MarioDM pisze:@Spain
Mógłbyś to przedstawić jako screen historii rachunku z MT4 z tego dnia ? To co wrzuciłeś jest mało widoczne, a po powiększeniu rozmazuje się.
Mario , czołem! Nie ma sensu bym inaczej wrzucał, nie chodzi o to by zobaczyć jak dokładnie grałem(to nie post do chwalenia się) a by pokazać i to jest wyraźnie na załącznikach jaka ROZNICA wyszla z powodu arbitralnych działań brokera.
sorry, na rozdzielczość nic nie poradzę
-- Dodano: 23 mar 2017, 12:39 --
arkoni pisze:spainfx, nie odpowiedziałeś na mój post ale z zamieszczonych plików wywnioskowałem, że to TMS Pro. Osobiście zdecydowanie wybrałbym TMS Connect. Oczywiście gdybym w ogóle chciał otwierać rachunek w TMS.
Zauważyłem także, że sporo spekulowałeś na parach z PLN. No cóż, widać, że lubisz duże ryzyko - niezbyt płynne pary walutowe, z dużym zapewne spreadem (i dużymi kosztami transakcyjnymi) u brokera, który nie specjalnie może Ci zapewnić jakąś w miarę dużą płynność.
Zagrałeś w ruletkę o dużą stawkę w małym kasynie.
Chociaż pierwszy plik raczej jest kiepskiej jakości i trudno coś z niego odczytać, to oczywiście wierzę Ci, że Twoje roszczenia są słuszne. Czy jednak nie podjąłeś zbyt dużego ryzyka, a już je podejmując nie powinieneś otworzyć rachunku u brokera, który zapewni Ci wyższy poziom usług? Czy procesowanie się zamiast poświęcenia tego czasu na spekulowanie to właściwy kierunek?
Arkoni, dzięki za komentarz.
wybrałem TMS i nie ma co gdybać... Powtarzam, ja nie chcę robić burzy pod hasłem :"jak grałem, co sądzicie koledzy o pozycjach Spaina" . Wszyscy tu ryzykujemy. chodzi o to że "czarny czwartek" stworzył w pewnym sensie wyjątkową sytuację dla traderów i brokerów, po czym ryzyko arbitralnie silniejsza strona , można powiedzieć, post factum przerzucila na słabszą.
Poza tym sorry ale nie może być tak że transakcje zostały przyjęte, jestem na plusie a potem się dowiaduję że zyski wyparowały a na dokładkę mam debet! To tak jakbyś grał w kasynie po czym po rozdaniu w pokera czy blacka jacka kiedy wygrales krupier je unieważnił i zabrał Ci żetony (nie moje porównanie ale podoba mi się)
Pozdrawiam
-- Dodano: 23 mar 2017, 12:41 --
Patryś pisze:Jeśli w świetle prawa został przez nich oszukany i są mu winni pieniądze to oczywiście że właściwy

zwłaszcza że to chyba nie chodzi o kwoty wielkości 100 złotych
dokładnie!
-- Dodano: 23 mar 2017, 12:49 --
arkoni pisze:Może źle się wyraziłem. Oczywiście, że należy dochodzić swoich praw. Sam, gdy mam jakieś wątpliwości co do transakcji, składam zawsze reklamację.
Chodziło mi raczej o to, że podejmując tak duże ryzyko samemu po prostu kusi się los.
Jest jednak w postawie spainfx coś co mi się trochę nie podoba.
spainfx napisał:
Zakładam nowy temat w związku z rozpoczęciem działalności publicznej i pro bono na rzecz przywrócenia ładu i porządku na polskim rynku forex.
Polski rynek usług brokerskich co prawda pozostawia (jak dla mnie) wiele do życzenia, ale nie widzę jakoś potrzeby takiego generalizowania ani nie dostrzegam specjalnie jakiejś większej liczby nieprawidłowości, które by usprawiedliwiały taką wypowiedź.
spainfx napisał:
Jej pierwszym etapem będzie wyjaśnienie afery 15 01 2015 r. w TMS Brokers.
Afery!? Czy to aby nie nadużywanie tego słowa. Czy każdą, nawet drobną machlojkę będziemy nazywać teraz aferą?
Żeby było jasne. Uważam dochodzenie swoich praw przez
spainfx za jak najbardziej właściwe.
Ale używane przez niego słownictwo przypomina prawie vendettę.
Rozpoczynanie działalności publicznej pod wpływem poczucia doznanych krzywd raczej do niczego dobrego nie doprowadzi. Negatywnych przykładów jest aż nadto.
Oczywiście, każda sensowna i rozważna działalność mająca na celu wspomaganie klientów biur brokerskich w takich jak ta sytuacjach jest jak najbardziej pożądana. Przy takim jednak nastawieniu może szybko stać choćby pożywką dla polityków, którzy z chęcią wykorzystają temat o ile będzie on wystarczająco lotny i bardziej nam (klientom tychże brokerów) zaszkodzą niż pomogą.
Może więcej stonowanego, prawniczego języka, a mniej emocji.
spainfx napisał:
Ja i mój prawnik mec. P. Przeździecki wypowiadamy się w programie p. Magdaleny Ogórek „W tyle wizji” na temat działań jednego z brokerów
Nie ujmując nic przymiotom pani Ogórek, to jednak jest ona bardziej zainteresowana własnym rozgłosem niż działalnością biur brokerskich i perypetiami ich klientów. Oczywiście - w słusznej sprawie i do diabła (nie porównuję pani Ogórek do niego). Tylko kto tu kogo wtedy wykorzystuje?
Hej
Już odpowiadam:
Oczywiście że biorąc pod uwagę statsy kto się wyklada , jaki procent traderów kusimy los. jesteśmy dorośli, natomiast jakieś cholera reguły muszą obowiązywać!
Ja potrzebę uporządkowania rynku widzę. chociażby chorej w mym przekonaniu sytuacji w ktorej KNF umywa ręce. I odzywa się dopiero "wywołany do tablicy". Oddzielna kwestia to droga przez mękę jeśli chodzi o polskie sądy, mam na myśli czas rozstrzygania spraw.
następna kwestia: tak, dla mnie to jest afera. I dlatego nie zabieram zadowolony zabawek i nie idę do domu kiedy uda mi się zalatwic moja sprawę, bo wierzę że w jedności siła. Nie ma co panowie i panie czekać na kolejne tego typu posunięcia brokerów tylko wziąć sprawy w swoje ręce by oni SAMI z siebie powstrzymywali się od tego typu nagannych praktyk.
"Rozpoczynanie działalności publicznej pod wpływem poczucia doznanych krzywd raczej do niczego dobrego nie doprowadzi". - uważam dokladnie odwrotnie.
trudno nie być emocjonalnym. a politycy stanowią prawo i bardzo dobrze gdyby zajęli się odpowiednią legislacją ktora nie pozwalaby na tego typu praktyki (np pod rozwagę można poddać wzmocnienie nadzoru KNF)
A co do p.Ogórek to chwała jej za to że podjęła temat i dzięki temu pokrzywdzeni (bo nie tylko ja tam wyatępowałem ) mogli się przebić do opinii publicznej ze swą sprawą.
pozdrawiam
Spain
-- Dodano: 23 mar 2017, 12:54 --
malyforex pisze:Sprawa Spaina to już śmierdzi na kilometr - na TJS była klepana chyba już 100 razy i cały czas ciekawi mnie jedna rzecz, na którą nigdy nie odpowiedziano. Spain twierdzi, że wygrał duże pieniądze w TMS i zawsze ma na to kwity, ale.... nigdy o te pieniądze nie pozwał brokera - a mija już 2 lata. Jest tylko ciągła "afera" w social media.
Pytanie jakim cudem mając statementy z platformy, potwierdzenia itd nie idziesz odebrac tego co Ci się należy tylko przez 2 lata piszesz na forach i blogach? Jak masz mocne kwity to nawet z korporacją wygrasz i tyle. A jak to są kwoty idące w dziesiątki moze setki tysięcy no to sorry, ale niie wierzę żeby ktoś odpuścił - nawet pazerny prawnik za darmo by poprowadził sprawę za prawo do udziału w wygranej.
No chyba, ze masz tylko wrażenie i przekonanie i świetnie zdajesz sobie z tego sprawę. Wtedy do sądu nie pójdziesz bo się serial w mediach skończy i nic już nie ugrasz - pytanie co chcesz ugrać?
hej
oczywiście masz prawo do swojego zdania , ale pozwól że odpowiem
1. przecież nie odpuszczam! Jedna sprawa sądowa zakończona, ale to nie koniec batalii o odzyskanie NALEZNYCH mi pieniądzy.
2. nie moja wina że w PL wszystkie tego typu sprawy przedprocesowo i na etapie procesowym tyle trwają. w kraju gdzie srodowisko konsumentów jest slabe i podzielone TRZEBA wywoływać burzę i alarmować media. zobaczcie ile dla nas forexowiczów zrobiły chociażby artykuły red. Pałki. (za ktore zresztą otrzymał on nagrodę środowiska dziennikarzy)
3. o co gram? Proste. O sprawiedliwość!
-- Dodano: 23 mar 2017, 12:55 --
meylo pisze:Nie znam sprawy ale wydaje mi się, że załatwienie przez spain tej sytuacji pozytywnie, otwiera drogę innym ludziom, którzy doświadczyli podobnych przypadków. Kiedyś wielu o tym mówiło, teraz sprawa przycichła. Jedni odpuścili bo "małe pieniądze", inni bo nie chcą się włóczyć po sądach. Albo nie wierzą, że da się taką sprawę wygrać. Być może wygrana spaina ustanowiłaby precedens. I o to toczy się gra. Dlatego też warto go wspierać.
dzięki! sam bym tego lepiej nie ujął
Spainfx