3 / 30 - Bez pozycji.
Skończyłem działać po 21. Bezsensu to kreślenie po wykresie co robię. Dziś pogubiłem się w tym wszystkim. Chyba nie robię tego co powinienem... Trzeba przejrzeć jeszcze raz dziennik i kawałek po kawałku go czytać, codziennie - przeczytałem na początku wpisy od pol75 ale od kilku dni tego nie robiłem i pozapominałem wszystkiego. Teraz robię zupełnie coś innego niż powinienem. Miałem analizować wykresy historyczne wg przykładów, szukać schematów dla tej techniki, zamiast tego rysuje wsparcia i opory ( nie znam teorii a próbuje grać i analizować rynek na bieżąco chociaż nie wiem jak to robić ). Jutro trzeba zacząć od przejrzenia dziennika. Sprawdzić jeszcze raz w jaki sposób mierzy się swingi, układy harmoniczne itd. Za duży syf jest w Google Docs. Tam powinny być analizy na wykresie historycznym z opisami, a nie takie bazgroły. Tym miałem się zajmować przez te 30 dni. I jeszcze jedno. Żebym jutro nie pisał tego samego - nie zajrzałem do dziennika, nie zrobiłem analiz na wykresie historycznym, bla bla bla. Mam to zrobić.
next
Re: next
Kazik, nie posłucham Twojej rady z postu obok, ale dałeś mi do myślenia tym wpisem. Zgłosiłem post do pochwały, żeby wyróżnić ten wpis na tle innych i dać odnośnik w Twoim profilu do niego. Masz racje w tym co napisałeś tutaj.
Re: next
4 / 30 - 1 pozycja - GBPUSD buy
Przyjąłem teraz taktyke, że lepiej robić coś źle i na opak niż nic nie robić. Może z tego chaosu za kilka dni uda mi się wyjść i zrozumieć ten temat. Na razie nijak oceniać to co robie, bo nawet nie wiem co robie...
i popełniam masakryczne błędy w podstawowej analizie PA. Kolejna sprawa - chciwość zwyciężyła. Zaufałem tej analizie i otworzyłem kolejne 3 pozycje czyli łącznie 1 kontrola + 4 wejścia na dołku, razem 5 pozycji po 0.01 lota. O 21:08 wyłączyłem na chwilę platforme bo siedziałem i gapiłem się, a przecież nie miałem zamiaru zamykać tych pozycji bo wydawało się że jednak odbiją w górę mimo że patrzyłem jak kurs opada dalej w dół i przebija poziomy na świeczkach M5. Zrobiłem dziś krótkie podsumowanie tej pozycji na USDJPY slajdy 037 - 039. Zapomniałem tego zrobić, więc jak sobie przypomniałem to zerknąłem co tam kreśliłem i to sprawdziłem teraz na wykresie. Trochę bełkocze i robie literówki w tych opisach na Google Docs, ale sens jest na razie zrozumiały. Teraz trzeba wytrwać do tego TP. Możliwe że dojdą tam jutro. To 50% tego ruchu spadkowego od wierzchołka w dół z dzisiaj.
22:31 - Zamknąłem teraz te 4 pozycje ( te dokładki na dołku ) bo tak patrze na wykres i sobie myśle, że przecież na realnym koncie nie zostawiłbym czegoś takiego na noc. Nie robiłbym tak. Zostawiłem tylko otwartą jedną pozycję, tą kontrolną. Straty nie będą duże, a nie chciałem już kasować wszystkich pozycji. Niech jedna zostanie. Ale teraz przemyślałem sprawe i wolałem pozamykać reszte bo tak bym nie postępował z realnym kontem.
22:54 - Dobrze że zamknąłem te pozycje jednak. Nie wiem czemu tak lekceważąco do tego podszedłem. To nie kwestia demo czy realnego konta. W sumie co za różnica. Zaufałem tej analizie i jak patrze teraz na pierwszy rysunek to chyba za bardzo polegałem na tym co sobie tam narysowałem na wykresie. Na tych formacjach harmonicznych które JA widziałem i na tym "przebitym wsparciu" które tam widzę. Temat do przemyślenia... Analiza może być błędna a ja ślepo zaufałem temu co sobie narysowałem na wykresie. Chciwość też swoje zrobiła, bo najpierw pisałem że dołoże tylko jedną, a potem... Poza tym ciężko teraz ocenić to co zrobiłem. Nie wiem jeszcze jak używać prawidłowo tej metody analizy. Dopiero 4 dzień, wiec...
Przyjąłem teraz taktyke, że lepiej robić coś źle i na opak niż nic nie robić. Może z tego chaosu za kilka dni uda mi się wyjść i zrozumieć ten temat. Na razie nijak oceniać to co robie, bo nawet nie wiem co robie...

22:31 - Zamknąłem teraz te 4 pozycje ( te dokładki na dołku ) bo tak patrze na wykres i sobie myśle, że przecież na realnym koncie nie zostawiłbym czegoś takiego na noc. Nie robiłbym tak. Zostawiłem tylko otwartą jedną pozycję, tą kontrolną. Straty nie będą duże, a nie chciałem już kasować wszystkich pozycji. Niech jedna zostanie. Ale teraz przemyślałem sprawe i wolałem pozamykać reszte bo tak bym nie postępował z realnym kontem.
22:54 - Dobrze że zamknąłem te pozycje jednak. Nie wiem czemu tak lekceważąco do tego podszedłem. To nie kwestia demo czy realnego konta. W sumie co za różnica. Zaufałem tej analizie i jak patrze teraz na pierwszy rysunek to chyba za bardzo polegałem na tym co sobie tam narysowałem na wykresie. Na tych formacjach harmonicznych które JA widziałem i na tym "przebitym wsparciu" które tam widzę. Temat do przemyślenia... Analiza może być błędna a ja ślepo zaufałem temu co sobie narysowałem na wykresie. Chciwość też swoje zrobiła, bo najpierw pisałem że dołoże tylko jedną, a potem... Poza tym ciężko teraz ocenić to co zrobiłem. Nie wiem jeszcze jak używać prawidłowo tej metody analizy. Dopiero 4 dzień, wiec...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: next
Nie chcę za dużo do nauki Ci się wtrącać, ale postanowiłem tak na szybko coś szkrobnąć tu.
Pierwsza rzecz to wróć do pdf-u który w piątek jackub zamieścił odnośnie układów harmonicznych. Na zrzucie 30 widać że masz punkt C wyżej wyrysowany niż punkt A. Taka formacja NIE ISTNIEJE !!! Druga sprawa na kablu np rzut 35 masz wyrysowany układ, który nie ma jeszcze szczytu C , a jak juz miał by być to "raczej" wyżej niż ten wyrysowany. Słowo raczej tyczy się dwóch rzeczy. Pierwsza to że jest faktycznie raczej za nisko , ale druga rzecz ważniejsza, o której pisałem chyba w piątek wieczorem. Ja wytyczam teoretyczne układy , robię projekcie , ale ty masz się uczyć grać na początku zgodnie z techniką , czyli grać na układzie jezeli będzie w pełni wyrysowany zgodnie z tym co np masz w PDF-ie z piątku. Ja mogę sobie pozwolić na robienie projekcji "do przodu" , Ty nie za bardzo , bo dalej nie wiesz podstawowej rzeczy , czyli jak układ powinien wyglądać ( szczyt C powyżej A hmmmm ) . Pamiętaj że harmonik to ruchy korekcyjne, wiec naucz się tego o czym pisałem czyli 4 rodzaje korekt - płaska, prosta, pędząca, nieregularna następnie przejrzyj wykresy w poszukiwaniu takich korekt, następnie rozrysuj tam mierzenia fibo i zobacz czy robiły się tam układy harmoniczne, na jakich wartościach fibo zawracały i czy sie realizowały. Jak zobaczysz setki a nawet tysiące takich układów , to potem będziesz mógł sobie robić projekcje "do przodu". Ty zabrałes się za analizowanie wykresów bieżących bez wiedzy jak to ma wyglądać i kiedy to się tworzy. Najpierw trening na historii. Wiem że człowiek jest leniem z natury i komu by sie chciało setki godzin przeglądać stare wykresy na np na 7 parach i 5 TF-ach, ale tak niestety wygląda nauka. To co pisałem. Ćwicz oko. Odszukuj formacje. Ucz się je rozpoznawać w spokojnych warunkach czyli tam gdzie one już są. Na główkowanie w realu jeszcze przyjdzie czas. Bieżące wykresy też analizuj, ale jak się nauczysz dokładnie podstaw. Układy harmoniczne tworzą się na korektach wiec musisz wiedzieć jak wyglądają korekty.
Pierwsza rzecz to wróć do pdf-u który w piątek jackub zamieścił odnośnie układów harmonicznych. Na zrzucie 30 widać że masz punkt C wyżej wyrysowany niż punkt A. Taka formacja NIE ISTNIEJE !!! Druga sprawa na kablu np rzut 35 masz wyrysowany układ, który nie ma jeszcze szczytu C , a jak juz miał by być to "raczej" wyżej niż ten wyrysowany. Słowo raczej tyczy się dwóch rzeczy. Pierwsza to że jest faktycznie raczej za nisko , ale druga rzecz ważniejsza, o której pisałem chyba w piątek wieczorem. Ja wytyczam teoretyczne układy , robię projekcie , ale ty masz się uczyć grać na początku zgodnie z techniką , czyli grać na układzie jezeli będzie w pełni wyrysowany zgodnie z tym co np masz w PDF-ie z piątku. Ja mogę sobie pozwolić na robienie projekcji "do przodu" , Ty nie za bardzo , bo dalej nie wiesz podstawowej rzeczy , czyli jak układ powinien wyglądać ( szczyt C powyżej A hmmmm ) . Pamiętaj że harmonik to ruchy korekcyjne, wiec naucz się tego o czym pisałem czyli 4 rodzaje korekt - płaska, prosta, pędząca, nieregularna następnie przejrzyj wykresy w poszukiwaniu takich korekt, następnie rozrysuj tam mierzenia fibo i zobacz czy robiły się tam układy harmoniczne, na jakich wartościach fibo zawracały i czy sie realizowały. Jak zobaczysz setki a nawet tysiące takich układów , to potem będziesz mógł sobie robić projekcje "do przodu". Ty zabrałes się za analizowanie wykresów bieżących bez wiedzy jak to ma wyglądać i kiedy to się tworzy. Najpierw trening na historii. Wiem że człowiek jest leniem z natury i komu by sie chciało setki godzin przeglądać stare wykresy na np na 7 parach i 5 TF-ach, ale tak niestety wygląda nauka. To co pisałem. Ćwicz oko. Odszukuj formacje. Ucz się je rozpoznawać w spokojnych warunkach czyli tam gdzie one już są. Na główkowanie w realu jeszcze przyjdzie czas. Bieżące wykresy też analizuj, ale jak się nauczysz dokładnie podstaw. Układy harmoniczne tworzą się na korektach wiec musisz wiedzieć jak wyglądają korekty.
Re: next
Piękny post. Wszystko prawda ale to tak, jakby profesor matematyki,
proponował uczniowi podstawówki przeanalizować rachunek różniczkowy/całkowy.
Jeszcze do tego dodał rachunek prawdopodobieństwa.
Wątpię czy to zadziała. W myśl zasady 10k godzin raczej nie ma prawa.
Z innej beczki chce zapytać jak stosujesz RSI 10, pomijam dywergencje
fali 3 i 5 bo o tym wiem. Może coś nowego się nauczę.
proponował uczniowi podstawówki przeanalizować rachunek różniczkowy/całkowy.
Jeszcze do tego dodał rachunek prawdopodobieństwa.
Wątpię czy to zadziała. W myśl zasady 10k godzin raczej nie ma prawa.
Z innej beczki chce zapytać jak stosujesz RSI 10, pomijam dywergencje
fali 3 i 5 bo o tym wiem. Może coś nowego się nauczę.
Re: next
Dziękuję za dobre chęci i docenienie mej szczerości.-rookie- pisze:Kazik, nie posłucham Twojej rady z postu obok, ale dałeś mi do myślenia tym wpisem. Zgłosiłem post do pochwały, żeby wyróżnić ten wpis na tle innych i dać odnośnik w Twoim profilu do niego. Masz racje w tym co napisałeś tutaj.
Wątpię w skuteczność ponieważ tutaj wszystko jest oparte
na kłamstwie.
"trzeba tak działać" aby leszcz przyniósł kasę ( statystycznie ok.8k)
i ja "wpierrdolił"
TAK DZIAŁA ten "bisnes"
Re: next
Nie wiem czyje interesy tutaj "reprezentujesz "
Może własnego EGO.
Ja pisze jak jest o oparciu o wieloletnie statystyki,
Bardzo dziwię się, że dopytujesz się o leszcza.
Idziesz w zaparte jak pospolity przestępca, którego celem jest
" sprzedanie kolejnej cegły w ciemnej ulicy".Statystyki podają,
że ok. 80% traci i to są te leszcze.
gdybyś nie zrozumiał, to
Te leszcze przynoszą statystycznie 8k i tracą tą kasę.
O to tu cała gra.
Może własnego EGO.
Ja pisze jak jest o oparciu o wieloletnie statystyki,
Bardzo dziwię się, że dopytujesz się o leszcza.
Idziesz w zaparte jak pospolity przestępca, którego celem jest
" sprzedanie kolejnej cegły w ciemnej ulicy".Statystyki podają,
że ok. 80% traci i to są te leszcze.
gdybyś nie zrozumiał, to
Te leszcze przynoszą statystycznie 8k i tracą tą kasę.
O to tu cała gra.
Re: next
KAzik, dlaczego traktujesz mnie jako stronę atakującą? Negującą twoje wpisy? JA TEGO NIE ROBIĘ. NIE KWESTIONUJĘ.Kazik pisze:Nie wiem czyje interesy tutaj "reprezentujesz "
Może własnego EGO.
Ja pisze jak jest o oparciu o wieloletnie statystyki,
Bardzo dziwię się, że dopytujesz się o leszcza.
Idziesz w zaparte jak pospolity przestępca, którego celem jest
" sprzedanie kolejnej cegły w ciemnej ulicy".Statystyki podają,
że ok. 80% traci i to są te leszcze.
gdybyś nie zrozumiał, to
Te leszcze przynoszą statystycznie 8k i tracą tą kasę.
O to tu cała gra.
Statystyki jakie podajesz są znane, nie stanowią żadnego odkrycia i oczywiście z nimi się zgadzam...
Nie idę w żadne "zaparte" i potwierdzam że leszcze przynosza kasę a moj przykład wypada poza statystykę bo straciłem trochę więcej niż przeciętny leszcz...
Pytanie odnosi się nie do kwestionowania statystyk tylko do ich interpretacji... stąd pytanie które zadałem o leszcza.
Czy leszcz może przestać być leszczem. Czy człowiek może się zmienić....
bo jeśli 80% to leszcze to 20% to nie leszcze.... jaka jest szansa na zmianę leszcza w nie leszcza. Z tej grupy 80% mają jakąś szansę na oleszczenie się? Jeśli tak to czy znane są jakieś dane (ja nie znam takich) ... w końcu czy ty byłeś kiedykolwiek leszczem, że zadam pytanie osobiste?
Rozumiesz mnie teraz?
Re: next
Zacznę od końca.
Nie rozumie Cię teraz.
Tak byłem leszczem jak prawie każdy na początku.
Dlatego piszę o tym, że 10k godzin to zmyła, ściema wpisująca się
w legendę, że każdy może być zajebistym w każdej dziedzinie.
Niestety tak nie jest.
Przykład: wyobraź sobie wybitnego chirurga,
któremu "odbija palma" i postanawia zostać wybitnym bokserem.
A może odwrotnie?
Uruchom własne myślenie.
Nie rozumie Cię teraz.
Tak byłem leszczem jak prawie każdy na początku.
Dlatego piszę o tym, że 10k godzin to zmyła, ściema wpisująca się
w legendę, że każdy może być zajebistym w każdej dziedzinie.
Niestety tak nie jest.
Przykład: wyobraź sobie wybitnego chirurga,
któremu "odbija palma" i postanawia zostać wybitnym bokserem.
A może odwrotnie?
Uruchom własne myślenie.