ja łapałem i dostałem po łapach ale jeszcze daleko do tego co ugrałem na tym impulsiekarnak pisze:Przypadek ropy jest dobitnym przykładem na to, że nigdy nie należy łapać extremum przeciwko trendowi (nawet, jak się czasami uda, bo i tak odda się z nawiązką) - lepiej poczekać na oznaki słabości w postaci przełamania wsparcia dla trendu rosnącego i oporu dla trendu spadkowego.
Kto na ropce łapał eS dostał lanie.![]()
![]()
![]()
jak ja lubię mądrości ludzi którzy zawsze zarabiają i nigdy nie próbują łapać ekstremum.
A odzywają się tylko jak kogoś wyrzuci z rynku
A Pan krank ma to w zwyczaju