
Przecież nas nie wyproszą



Szczerzę powiedziawszy to dopiero teraz zachowali się profesjonalnie.Damian77 pisze:ale zaprosiła na event? mnie po deklaracji, że nie założę nie zaprosili - zawsze mówiłem, że nie założę i to nie przeszkadzało, teraz strzelili focha na koniecMowmiSasiad pisze:Koniec miesiąca. Organizują jeszcze event z independenttrader w ten czwartek jeśli dobrze pamiętam. Dzwoni do mnie ta kobiecina A. Kalisiak to widać, że raczej dobrych humorów nie mają bo obrażona że nie chce otwierać póki co rachunku
no to wychodzi, że nie tylko Saxo się zmieniłraposo pisze:A nie prawda - są zmiany. Dziś miałem 5 telefonów od nachalnych sprzedawców, a dwóch z nich było bardzo miłych i po wykryciu braku mojego zainteresowania grzecznie podziękowali... Chyba było jakieś szkolenie
Tu nie trzeba szkolenia. Dobry broker ma dużo klientów i nowych rejestracji. Więc pracownik musi przesiać z nowych rejestracji klientów, którzy chcą inwestować od tych co tylko zawracacają głowę. Po co tracić czas na kogoś kto nie jest zainteresowany usługą gdy jest jeszcze cała lista potencjalnych zainteresowanych do obdzwonienia. Tylko słaby broker z kiepską ofertą musi dręczyć swoją listę bo nie ma nowego biznesu.raposo pisze:A nie prawda - są zmiany. Dziś miałem 5 telefonów od nachalnych sprzedawców, a dwóch z nich było bardzo miłych i po wykryciu braku mojego zainteresowania grzecznie podziękowali... Chyba było jakieś szkolenie
Właśnie chciałem przez ostatni post powiedzieć, że ci nachalni obdzwaniacze, którzy krzyczeli i "kusili" debiutami oraz super ofertami nagle dziś (po ponad ROKU od pierwszej poważnej fali telefonów) zaczęli być mili i słuchali co się do nich mówi - niestety to dalej 2 z 5Fx$ pisze:Tu nie trzeba szkolenia. Dobry broker ma dużo klientów i nowych rejestracji. Więc pracownik musi przesiać z nowych rejestracji klientów, którzy chcą inwestować od tych co tylko zawracacają głowę. Po co tracić czas na kogoś kto nie jest zainteresowany usługą gdy jest jeszcze cała lista potencjalnych zainteresowanych do obdzwonienia. Tylko słaby broker z kiepską ofertą musi dręczyć swoją listę bo nie ma nowego biznesu.raposo pisze:A nie prawda - są zmiany. Dziś miałem 5 telefonów od nachalnych sprzedawców, a dwóch z nich było bardzo miłych i po wykryciu braku mojego zainteresowania grzecznie podziękowali... Chyba było jakieś szkolenie
Dobry Broker to nie wydzwania do klientów-- od tego trzeba zacząć. Niby kto zawraca głowę- jak piszesz?Fx$ pisze:Tu nie trzeba szkolenia. Dobry broker ma dużo klientów i nowych rejestracji. Więc pracownik musi przesiać z nowych rejestracji klientów, którzy chcą inwestować od tych co tylko zawracacają głowę. Po co tracić czas na kogoś kto nie jest zainteresowany usługą gdy jest jeszcze cała lista potencjalnych zainteresowanych do obdzwonienia. Tylko słaby broker z kiepską ofertą musi dręczyć swoją listę bo nie ma nowego biznesu.raposo pisze:A nie prawda - są zmiany. Dziś miałem 5 telefonów od nachalnych sprzedawców, a dwóch z nich było bardzo miłych i po wykryciu braku mojego zainteresowania grzecznie podziękowali... Chyba było jakieś szkolenie
A to rzeczywiście inna sytuacja. Może się zorientowali że taka taktyka tylko odstraszaraposo pisze: Właśnie chciałem przez ostatni post powiedzieć, że ci nachalni obdzwaniacze, którzy krzyczeli i "kusili" debiutami oraz super ofertami nagle dziś (po ponad ROKU od pierwszej poważnej fali telefonów) zaczęli być mili i słuchali co się do nich mówi - niestety to dalej 2 z 5. Zobaczymy jak jutro.
Ja wiele lat pracowałem w sprzedaży telefonicznej i zupełnie się nie zgadzam. Zaznaczam, że sprzedawałem różne usługi ale model jest wszędzie taki sam. Klient jak się rejestruje i podaje swoje dane łącznie z telefonem to w znakomitej większości chce żeby do niego zadzwonić bo ma pytania odnośnie produktu, usługi itp. Klient zazwyczaj rejestruje się w kilku firmach o podobnym profilu więc jak do takiego klienta nie zadzwonisz, to pójdzie do konkurencji która skontaktuje się z nim szybciej.andrzej-sk pisze: Dobry Broker to nie wydzwania do klientów-- od tego trzeba zacząć. Niby kto zawraca głowę- jak piszesz?. Przecież to te patałachy dzwonią i właśnie to oni zawracają głowę. Jeżeli klient chce inwestować to sam sobie znajdzie Brokera. Nie dostaje nagle olśnienia jak dzwoni jakaś łachmyta i go nagabuje-- że chce nagle inwestować i gdyby nikt nie zadzwonił to do tradingu by nie doszło.