Pytanie do fachowców: czy ktoś z was badał zjawisko dywergencji na różnych parach zależnych od siebie wykresów??? Wydaje mi się, że to najlepszy wskaźnik zmiany trendu jaki może być. Zobaczcie ile było dywergencji na DAX-ie i SP500 w ostatnim czasie i jak to się skończyło.

Jeszcze ciekawiej to wygląda jakbyśmy włączyli nasz WIG20, ale nie mam tu takiej móżliwości. Chodzi o to, że jest pewna kolejność.. Pierwsze zacinają się chyba rynki wschodzące, potem niektóre surowce, potem zaczął się "zacianć" DAX, a na koniec spada Sp500. Według tego cyklu, to będzie jeszcze jedna podbitka na SP500 (sprawdzenie) a potem wszyscy do piekła. Jestem ciekaw, czy badaliście to zjawisko na różnych instrumentach w poprzednich latach a może na mniejszych interwałach też występuje?? Może jakieś wskaźniki się o to opierają. Generalnie wydaje mi się, ze to jedyne pewne zjawisko na giełdach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
To gra psychologiczna. W tej grze chodzi głównie o wycinanie SL.