Przestanki jeżeli już._Kerad_ pisze:Natomiast ja po twojej wypowiedzi widzę, że przystanki są ok, ale masz problem z zastosowaniem wiedzy ogólnej (jeśli ją posiadasz). Rynek może coś dyskontować jeśli ma "wiedzę" na ten temat, w tym przypadku jest ewidentny brak takiej wiedzy (dlaczego nie dyskontować złych danych, przecież ostatnie dane wskazywały na to).spiter pisze:"...
Po twojej wypowiedzi widzę, że masz problem ze znakami przestankowymi, przez co trudno zinterpretować jaki był ogólny zamysł.
Zauważyłem, że najpierw są dane, potem ruch indeksów/walut, a następnie dorabiana ideologia do danych (dane dobre, złe, neutralne, już zdyskontowane w cenie, lub nie).
Dla mnie, większy wydźwięk mają piątkowe czerwone indeksy, niż niezłe sobotnie chińskie dane.
A jak będzie, to zobaczymy za 12h.
Jestem bez pozycji, więc lata mi to:)
Napiszę dla twojej wiedzy, w takich sytuacjach rynek dyskontuje prognozę.
Totalną bzdurą jest że do danych dorabiana jest ideologia, co dowodzi brak twojej wiedzy w tej kwestii.
Ty masz swój pogląd, ja mam swój.
Prognozy przed danymi też ktoś ustala...
Mam wierzyć, że ci co je ustalają nie grają na giełdzie?
Pozycji nie mam, a do forexu zasiądę jutro popołudniu, więc wróżę sobie.