Nowy podatek od transakcji finansowych w Polsce?

[marcin76]

https://strefainwestorow.pl/artykuly/20 ... powinienes

Jeżeli to wejdzie to jest amen z Forexem dla graczy.


28 zł podatku za FW20
Nowa ustawa zakłada, że inwestorzy będą musieli odprowadzić 0,07% podatku przy okazji każdej transakcji, ale od wartości nominalnej instrumentu pochodnego. To oznacza, że przy obecnym poziomie WIG20 2000 pkt. i mnożniku 20 złwartość podatku od transakcji na jednym kontrakcie terminowym wyniesie 28 zł. Kupno + sprzedaż w sumie wyniesie 56 zł + 20 zł prowizji.

50% podatku na rynku opcji
W przypadku rynku opcji jest jeszcze gorzej, bo tutaj również prowizja będzie liczona od wartości nominalnej instrumentu. To oznacza, że po wprowadzeniu ustawy inwestor aby kupić pierwszą z brzegu opcję, dajmy na to OW20A162100, która obecnie ma wartość 27 zł , będzie musiał zapłacić 14,7 zł podatku za transakcję w jedną stronę (czyli ponad 50% wartości instrumentu).

287,5 zł podatku za 1 lot na EURUSD
Najgorzej będzie jednak na rynku FOREX, który w obecnej formie nie przetrwa. Sensem rynku FOREX jest duża dźwignia finansowa, najczęściej dużo większa niż 1:20, jak to ma miejsce w przypadku kontraktów na FW20. Jak wiemy 1 lot to 100 000 jednostek waluty. To oznacza, że w przypadku transakcji opiewającej na 1 lot na rynku EURUSD inwestor będzie musiał odprowadzić 287,5 zł podatku przy kupnie, a potem drugie tyle przy sprzedaży. Nie trudno dojść do wniosku i trzeba powiedzieć to jasno, że w takiej formie jak teraz, rynek FOREX w Polsce przestanie istnieć.

[Pablo90]

Nie histeryzuj. Problem dotyczy tylko polskich brokerów, których oferta i tak jest zazwyczaj mocno ograniczona w stosunku do brokerów zagranicznych. I zawsze zostaje wprowadzenie spread bettingu i pewnie setki innych rozwiązań omijających ten podatek

[por. Borewicz]

Nie byłbym pewien czy dotyczyłoby to tylko polskich brokerów. Wg. artykułu:

"Czy podatek będzie odprowadzany również przez zagraniczne instytucje i inwestorów?
Tak, w pewnych warunkach. Generalnie podatek jest płatny, gdy w transakcji finansowej bierze udział przynajmniej jeden podmiot z siedzibą w Polsce (art. 5 ust. 1 projektu). "

Jak rozumiem wystarczy mieszkać w Polsce aby podlegać pod ten podatek.

A co do spread bettingu to w UK jest zwolniony z podatku dlatego, że jest on traktowany jako hazard, który w Polsce jest mocno regulowany. Zdaje się że zawieranie zakładów przez internet jest całkowicie nielegalne. Dotyczy to również zagranicznych loterii:

http://finanse.wp.pl/kat,1033759,title, ... &_ticrsn=3

[irmentruda]

jak zwykle wszystkim nieudacznikom, frustratom i nierobom wspierajacym PiS wydaje sie, ze kazdy spekulant na gieldzie to bogacz i milioner nic nie robiacy tylko sobie tak klikajacy w komputerze. A sami dobrze wiecie, ze to bardzo trudny pieniadz.

[MarioDM]

Na razie jest to tylko pomysł do rozważenia . Albo podatek od banków, albo od transakcji. Na stronie Pisu jest umieszczona wstępna kalkulacja/ocena projektu (green wkleił ja w temacie podatków), która sugeruje, że podatek nie ma sensu jeżeli nie wprowadzają go inne kraje. Tu jest co prawda problem na przyszłość bo UE już się zastanawiała nad podatkiem Tobina.
Myślę, że nie wprowadzą tego podatku u nas bo w pierwszej kolejności zarżnęli by GPW. W/g wyliczeń Marcina76 nie opłacałoby się czesać na FW20. Ich popularność już teraz jest słaba, sądząc po Lopie, a po wprowadzeniu podatku spadła by płynność i rozszerzyłby się spread co sprawiłoby, że FW20 wyginęłyby jak dinozaury.
Gdyby jednak go wprowadzono to należałoby pomyśleć o brokerach zagranicznych. Sam już rozważam dostępne opcje.
Tu jednak mała dygresja. Przeniesienie się do zagranicznego brokera jako ucieczka przed podatkiem od obrotu wymusza jednoczesne ukrywanie dochodów przed US. No bo przecież nie wykażecie w US zysków/strat bo od razu rypła by się sprawa podatku od obrotu.
Mam obecnie kontrolę z US za 2013 , gdzie odjąłem sobie stratę z Irona i Armady i muszę gęsto się tłumaczyć co i jak bo zagraniczni brokerzy nie wysyłają pitów.
Gdyby był podatek od obrotów to pewnie US od razu by mnie o to zapytał przy okazji.

[jasiek]

Podatek TFF jest przedewszystkim pomysłem socjalistów z Uni Europoejskiej, którzy nie lubią spekulantów, którzy wg nich powinni się zająć uczciwą produktywną pracą. Trzeba sobie też zdać sprawę, że PO też wprowadziłaby ten podatek razem z całą UE.
Oryginalnie ma być minimum 0,1% i 0,01%.
Pocieszające jest to, że Gliński z PIS niedawno wypowiedział się, że mają duże wątpliwości co do tego podatku ze względu na słabość naszej giełdy.
A teraz jeden szkopuł: podatkiem objęte będą wszystkie transakcje za wyjątkiem transakcji wymiany walut typu spot - tak przynajmniej miało być z FTT w UE, który chyba jest pierwowzorem.

Gra na forex to spot czy nie spot ?
Wg mnie spot bez dostawy.
Także autora tego artykułu poniosła chyba fantazja.

[DavidFx]

spokojnie jest jeszcze demo tam mozna szalec do woli

[irmentruda]

spokojnie jest jeszcze demo tam mozna szalec do woli

Wyrywac laski tez chodzisz na demo?

[green7]

Nie panikujecie - może pójdą po rozum do głowy.

Pisałem o tym tu: http://forex-nawigator.biz/forum/forex- ... ml#p791775

[DavidFx]

ten podatek to nic niezwyklego wszystko zgodne z logika rzadu
kupujesz cos w markecie jest podatek 23% vat
tak samo chca tutaj kupujesz edka i dowalaja podatek i tyle naprawde nie jest to nic szalonego
a ze jest efekt dzwignii podatek diametralnie rosnie mimo ze jest bardzo maly i tyle