highend pisze:
dzwonią do mnie - z markets.com np:
- kupuj ferrari (akcje na debiucie)
- sprzedawaj pszenice (tel wczoraj - masakra)
- dopłać do depo i obracaj większymi lotami ! - za każdym razem jak dzwonią
po mnie to spływa, ale możliwe że inni tracą przez to
ja mam zabawę z takiej rozmowy.
-- Dodano: 04 lis 2015, 10:15 --
btw. EUR/GBP ciekawe na L z małym stopem (małe ryzyko). Nie mam jak pokazać. SL 0.70450
Do mnie dzwoniły w ostatnim czasie trzy firmy, mniejsza z tym jakie i koniecznie próbowały mnie przekonać do tego żebym się do nich przeniósł.
Pierwszy próba przekonania - a bo wie Pan, my mamy dużo dostępnych instrumentów, to mu mówię, że nie rusza mnie to bo gram tylko na walutach.
Potem jakieś bajery typu oprocentowanie na depozycie, to mówie że ja nie spekuluje dla 2-3% rocznie i ostatnia próba, co robiła cała trójka - pytają u kogo siedze teraz - To mówię że znany zagraniczny broker i że jestem zadowolony. Ich argument nie do zabicia - Nie boi się Pan że nie wypłacą kasy ? U nas pana pieniądze są na pewno bezpieczne

. Po takich "argumentach" dziękowałem

.
Najbardziej dowcipny jest Admiral Markets. Z powodu właśnie dziwnie zawieszającej się platformy podczas danych ekonomicznych zrezygnowałem z ich usług i otwarcie przyznaje że złapałem się u nich na sztuczkę z bonusem do depo i próbą kręcenia dużego obrotu. W każdym bądź razie po X latach uciknąłem od nich i jestem mega zadowolony...
Wczoraj rozwalili system - dostałem sms'a że tęsknią za mną i dają mi za friko 100 eur na handel

...
Ja mam jedną zasadę po moich przygodach z foreksem - trzymam się z dala od broków którzy dają bonusy. W życiu nie ma nic za darmo.