Jaki krach

Indeksy lecą, dolar też (no poza walutami typu kangur/kiwosz). Oj ciężkie czasy. A zarazem to przecież będą okazję do l-eke na indeksach (jak uklepiemy dna, czyli to może potrwać). Pyt. tylko czy taki wig się zatrzyma na denku z kryzysu czy nacjonalizacji OFE? Żeby nie było, że to pierwsze.
A edek nie powinnien tego 1,15 puścić, chyba, że będzie nerwówka. Odsuwanie stóp w czasie to nic nadzwyczajnego, FED już nie raz odwlekał podejmowanie decyzji. Jak to kiedyś Żaba pisał, ta jedna podwyżka musi być, bo sprawy za daleko poszły, by nagle zrezygnowali.
Poza tym, ja od forexu urlopuję jeszcze, więc tyle ode mnie.