Ciekawy przykład niszczenia przedsiębiorcy w PL, UKS i US

[DavidFx]

chodzi o to ze jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze

[daromanchester]

chętnie posłucham.

Nad debilami nie ma się co pastwić, jego wyroki skazujące dają mu najlepszą laurkę.
http://www.sii.org.pl/8552/ochrona-praw ... booka.html
http://wiadomosci.stockwatch.pl/uboat-l ... cje,128029
To jedna z jego ostatnich akcji. Koleś zrobił sobie interes życia z robienia ludzi w ch...
A że antyestablishmentowy elektorat łyka wszystko jak pelikan to koleś sobie będzie żył dobrze jeszcze bardzo długo.
Nawet mu trochę zazdroszczę, bo ja nie potrafię z siebie takiego głupka robić tylko po to żeby wydoić z naiwniaków kasę. A widzę że interes się dobrze kręci, chociaż allegro mu już konto zamknęło.

[Chrisdot]

Oglądałem jakiś jego film i sprawiał wrażenie pokrzywdzonego. Nie wgłębiałem się w temat, a już na pewno nie byłem świadomy, że koleś handluje w taki sposób .

___
EDIT
Zainteresowałeś mnie tym Stonogą, znalazłem jego fb.
"Szanowni Państwo po rozliczeniu wpłat allegro oraz wpłat na rachunek informuje,że do sprzedania zostało ostatnich 421 udziałów.
Kto więc chce może je nabyć instrukcja w poście z dnia 19 lutego przypiętym na górze.
Jak kupić udział Kwotę 300 zł za jeden należy przelać na konto stark AVG Sp z o.o. ul. Modlińska 335A 03-151 Warszawa nr rachunku 92 1090 1841 0000 0001 2950 6993 dla zagranicy PL92 1090 1841 0000 0001 2950 6993 WBKPPLPP Dowód zapłaty na maila kancelaria@zstonoga.pl wraz z danymi do umowy Imie Nazwisko adres PeselSerdecznie Was pozdrawiam."

Pod postem 61 komentarzy, ludziki piszą że kupują itp. Ledwo Amber-Gold zeszło z telewizji.
Tak się robi interesy!

[fxteam]

Szczerze to też Stonogę gdzieś w sieci widziałem i nie miałem pojęcia, że się w "takie rzeczy bawi". W sumie to nawet nie wiem o co się żalił w tych swoich nagraniach ale widać, że umie zrobić szum wokół siebie, jak się okazuje w konkretnym celu.

[daromanchester]

Wracając do meritum sprawy:

http://zamosc.naszemiasto.pl/artykul/st ... id,tm.html

W czwartek ruszył proces w którym Stanisław Kujawa zasiadł na ławie oskarżonych. Przedsiębiorca odpowie na trzy zarzuty z trzech różnych aktów oskarżenia. Dotyczą one m.in. utrudniania prowadzenia prowadzenia kontroli skarbowej. Prokuratura zarzuca Kujawie też, że podpisał dwa zaświadczenia o dochodach swojego pracownika w których poświadczył, że ten zarabia więcej niż w rzeczywistości. Zaświadczenia miały trafić do banku i pomóc w uzyskaniu kredytu. Co ciekawe, rzecz dotyczy tego samego pracownika, który miał dopuszczać się wyłudzeń VAT-u w firmie. Trzeci zarzut mówi o tym, że Kujawa podawał w ZUS zaniżone dochody kilkudziesięciu pracowników i tym samym płacił niższe niż powinien składki ubezpieczeniowe.

Czemu mnie to nie dziwi? Z litości nie będę się już pastwił na Kujawą.
Zastanawiam się nad wrzuceniem w tym wątku serii podobnych przypadków upadku bohaterów internetowych poczynają od szeryfa internetu kończąc na stonodze.

[MR. D]

Wracając do meritum sprawy:

http://zamosc.naszemiasto.pl/artykul/st ... id,tm.html

W czwartek ruszył proces w którym Stanisław Kujawa zasiadł na ławie oskarżonych. Przedsiębiorca odpowie na trzy zarzuty z trzech różnych aktów oskarżenia. Dotyczą one m.in. utrudniania prowadzenia prowadzenia kontroli skarbowej. Prokuratura zarzuca Kujawie też, że podpisał dwa zaświadczenia o dochodach swojego pracownika w których poświadczył, że ten zarabia więcej niż w rzeczywistości. Zaświadczenia miały trafić do banku i pomóc w uzyskaniu kredytu. Co ciekawe, rzecz dotyczy tego samego pracownika, który miał dopuszczać się wyłudzeń VAT-u w firmie. Trzeci zarzut mówi o tym, że Kujawa podawał w ZUS zaniżone dochody kilkudziesięciu pracowników i tym samym płacił niższe niż powinien składki ubezpieczeniowe.

Czemu mnie to nie dziwi? Z litości nie będę się już pastwił na Kujawą.
Zastanawiam się nad wrzuceniem w tym wątku serii podobnych przypadków upadku bohaterów internetowych poczynają od szeryfa internetu kończąc na stonodze.

Oj łatwo przychodzi mieszaniem ludzi z błotem. Otóż ja znam Pana Kujawe i to z czasów w których moj ojciec u niego pracował. Pan Kujawa to człowiek, ktory robił interesy w latach 90-tych. Rozwinął swoją sieć sklepów prowadząc bardzo prostą filozofię biznesu. Miał opinie bardzo rzetelnego kontrahenta na która sobie zapracował. Niestety w dużej mierze za namowa swojego syna postanowił wprowadzić swoją firme w XXI wiek. Zainwestował w programy informatyczne, wspólne bazy, marketing itp. Innymi słowy wszedł w obszar na którym sie kompletnie nie znał. Zatrudnił dyrektorów, którzy tez sie zorientowali, ze szef nie ma o tym pojęcia. Mówiąc wprost przestał mieć kontrole nad własna firma. Nie chce tutaj byc sędzia i oceniać czy to prawda, czy nie, ale znając sprawę ze swojej perspektywy wierze, ze mógł o tym nic nie wiedzieć. A te zarzuty o których piszesz wyżej no to bądźmy poważni. Jak masz kontrole w firmie przez lata to Ci wszystko wyjmą. Zaświadczenie o wysokości dochodu. Mało znasz przypadków gdzie właściciele firm podnosili na 3 miesiące pensje po to aby ktoś dostał kredyt hipoteczny a pozniej je obniżali? Ta firma miła kilkadziesiąt sklepów w Polce i płaciła kilkadziesiat milionów podatku rocznie wiec jak porównasz stratę dla skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków i porownasz ja do tych kilku tysięcy w skali firmy zanizanych skladek ZUS to chyba jest tu jakaś dysproporcja. Utrudnianie kontroli skarbowej? Rozumiem ze to przez te kilka lat kontroli je utrudniał? A gdzie zarzut o wyłudzanie VAT ? jak oskarżasz kogoś o morderstwo to nie kończysz na tym, ze dajesz mu mandat za złe parkowanie, prawda?

[Songo89K]

Ciekawego przypadku nie mam, ale 3-5 lat temu miałem przyjemność pracować w małym biurze rachunkowości(3-4 osoby). Dokładność, jakość, i całokształt pracy szefowej/ gł.księgowej był powalający. Kontrole dawały w tyłek, ale taki urok. Po 20 latach działania spółki, ZUS wziął się za wyciąganie wszystkiego. Pracują tam 2-3 osoby, jedna dorywczo wpada na pare godzin w tygodniu na umowie o dzieło. ZUSowi to nie leży, i każą płacić ZUS, zapłacić za kilka lat wstecz i być może kara. Doszukali się też, że ok 4 lat temu ja tam pracowałem, i byłem jako uczeń szkoły policealnej, niestety nie ma informacji kiedy przestałem się uczyć, a ta "stówka" miesięcznie mogła by budżet uratować.
Jeżeli prawnicy nie pomogą to prawdopodobnie firma kończy swoją działalność.

[daromanchester]

MR. D w większości sobie sam odpowiedziałeś.

Mówiąc wprost przestał mieć kontrole nad własna firma.

Mówiąc wprost taka osoba absolutnie nie zasługuje na prowadzenie firmy.
Aż dziw że się czegokolwiek dorobił. Ale widać po tym do kogo apeluje że jego siła polegała na znajomościach.
Została opublikowana biała księga, proszę się zapoznać z jej zawartością.