Spojrzenie na forex po wielu latach.

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
traderany
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 29 paź 2009, 23:12

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: traderany »

1to1 pisze:Moje przemyślenia po 10 latach.

Zdolni niemieccy matematycy wymyslili program, ktory sam gra na gieldzie.
Uzupelniasz bilans a on juz sam rozpoczyna handel przynoszacy wylacznie zysk...
Nie beda to nierealne zyski..
Program dokonuje kupna na gieldzie tylko w przypadku calkowitej pewnosci, ze nastepnego dnia przyniesie ci ono zysk!
Jesli analiza wskazuje male prawdopodobienstwo sukcesu - program zaprzestaje gry. On podejmuje tylko pewne operacje...
„Ale to już było...” i nazywało się Long Term Capital Management. Do tego kilku panów obdarzonych, podobno, jednymi z najtęższych umysłów XX w.: J.Meriwether, M. S. Scholes i R.C.Merton. Ci dżentelmeni mieli nauczyć G.Sorosa jak naprawdę robi się pieniądze. Niestety wydarzyło się to, co nie miało prawa się wydarzyć i ten sam człowiek, którego mieli nauczyć zarabiania na rynkach, przyjmował ich upokorzonych na śniadaniu. Żebrali o pieniądze, aby ratować fundusz... i chronić system bankowy przed katastrofą. Co na to Mr Soros? Odmówił: „Nie miałem tyle pieniędzy, a poza tym było już za późno”. LTCM zatonął, ciągnąc system światowy bankowy w dół.

Pewność? Istnieje, ale chyba nie po to abyśmy kiedykolwiek mogli nauczyć się ją rozpoznawać.

Nie traćcie czasu na jej poszukiwania. Szukajcie systemu, który przechyla szalę prawdopodobieństwa na Waszą korzyść i stosujcie go.
„Teraźniejszość jest względnie pewna, przyszłość to tajemnica” przynajmniej dla nas. I tak z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością pozostanie.

Pozdrawiam,
traderany
No excuses. Ever. That’s the rule professional traders live by.

Awatar użytkownika
tarfue
Gaduła
Gaduła
Posty: 269
Rejestracja: 29 maja 2011, 22:28

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: tarfue »

JAREK67 pisze:Wszystko co poniżej, zawsze się skończy jak przypadku ćmy i ognia


Zgadzam się - myślę jednak że zrozumienie tego to nie kwestia stażu - jedni zrozumieją po latach inni po "chwili" a jeszcze inni wcale ot moja teoria.

tie1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 14 paź 2014, 15:14

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: tie1 »

JAREK67 pisze:
MACIEK408 pisze:D1, Weekly
I to chyba cała kwintesencja efektywnego handlowania w długim terminie. Wszystko co poniżej, zawsze się skończy jak przypadku ćmy i ognia. :wink:
Wszystko co poniżej weryfikuje umiejętności i umożliwia handel w każdych warunkach. W przypadku handlu W1/D1 pozwala na bardziej efektywne zarządzenie ryzykiem.
Cena tych umiejętności jest wysoka, bardzo dużo czasu potrzeba na osiągnięcie odpowiedniego poziomu.

Jest ciekawy wywiad z Alem Brooksem przetłumaczony na comparicu, jeśli kogoś bliżej interesuje ten wątek to warto przeczytać.

Mpapiez

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

tie1 pisze:
JAREK67 pisze:
MACIEK408 pisze:D1, Weekly
I to chyba cała kwintesencja efektywnego handlowania w długim terminie. Wszystko co poniżej, zawsze się skończy jak przypadku ćmy i ognia. :wink:
Wszystko co poniżej weryfikuje umiejętności i umożliwia handel w każdych warunkach. W przypadku handlu W1/D1 pozwala na bardziej efektywne zarządzenie ryzykiem.
Cena tych umiejętności jest wysoka, bardzo dużo czasu potrzeba na osiągnięcie odpowiedniego poziomu.

Jest ciekawy wywiad z Alem Brooksem przetłumaczony na comparicu, jeśli kogoś bliżej interesuje ten wątek to warto przeczytać.
W końcu jakiś głos rozsądku. Mógłbyś podrzucić link ?

tie1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 14 paź 2014, 15:14

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: tie1 »


Chrisdot
Gaduła
Gaduła
Posty: 169
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:41

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: Chrisdot »

Ja od jakiegoś czasu inwestuje tylko w nieruchomości mieszkalne pod wynajem :). Łatwe, proste i przyjemne i lewarować tez można. Zyski niewielkie w porównaniu do FX, ale super stabilne. Bez lewara 6-8% rocznie netto, z lewarem to 10-30% netto. Oczywiście procent składany tutaj też działa, więc trudno zacząć a potem coraz łatwiej.

Są też inne ciekawe plusy. Po osiągnięciu pewnej bariery, powiedzmy 500k PLN w aktywach przesiadamy się na spółki komandytowe i lewarujemy nie ryzykując własnym majątkiem - ewentualnie bankrutuje tylko spółka.

Raczej do FX nie wrócę, po co mi te nerwy?

robs
Gaduła
Gaduła
Posty: 196
Rejestracja: 22 sty 2010, 03:05

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: robs »

Jak to działa te inwestycje w nieruchomości? Jakieś instrumenty finansowe?
radical material simplification

Chrisdot
Gaduła
Gaduła
Posty: 169
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:41

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: Chrisdot »

Haha, nie. Na rynku polskim nie mamy jeszcze REITs, ale za granicą są - można i tak. Ja 'osobiście' kupuję, na moje imię i nazwisko. Jestem za granicą, więc mam agenta który to robi w moim imieniu. Najmem też się za mnie zajmują, więc z mojej perspektywy to jest taki mały REIT, bo ja tylko kładę kasę na stół i dogaduję warunki.

Minus jest taki jak wspomniałem, trzeba być długodystansowym graczem. Pierwsza kawalerka którą kupiłem kosztowała 87k PLN za całe 16m2. Wziąłem na nią kredyt 95% LTV. Moje łączne koszty to 15k PLN gotówki, w tym mały remont opłacenie 2! pośredników, podatek, wyposażenie, wkład własny itp. Ta kawalerka cały czas zarabia netto 260PLN/msc - netto czyli po opłaceniu agenta, raty kredytu, podatku (ryczałt 8.5%) itp. I teraz ile osób wrzuci 15k PLN w biznes który przynosi 260PLN/msc? Niewiele. Większość powie MAŁO! Cały ambaras polega na tym, żeby kontynuować, lewarować z głową i po czasie wpadają większe inwestycje. Jak ktoś poprzestanie na 260PLN/msc to faktycznie będzie mało :), ale to wymaga czasu i cierpliwości.

Kerad
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 88
Rejestracja: 26 mar 2012, 14:19

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: Kerad »

Chrisdot nie boisz się trochę niekorzystnej demografii oraz faktu, że ceny nieruchomości w niektórych miastach są straszne napompowane przez tani kredyt we frankach?

Pytam z ciekawości jak na te dwie sprawy się zaopatrujesz. Sam przeglądam oferty nieruchomości ale bardziej skłaniam się do inwestycji w lokale użytkowe.

Sorry za off-topic.

Chrisdot
Gaduła
Gaduła
Posty: 169
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:41

Re: Spojrzenie na forex po wielu latach.

Nieprzeczytany post autor: Chrisdot »

Kerad, to pytanie jest nie na miejscu na forum o forexie, gdzie wiele ludzi codziennie ryzykuje kupę szmalu :).

Szanse na straty w tego typu inwestycji są super małe, szczególnie porównując do rachunku u broka. Mieszkałem w wielu miejscach za granicą, dalej mieszkam. Widziałem rynki nieruchomości w wielu miejscach i uważam, że Polska jest aktualnie bardzo atrakcyjna. Jest tania, podatki od nieruchomości można zoptymalizować do ZERA, jest bardzo duży potencjał imigracyjny. Demografia świata rośnie, nie widzę tutaj problemu. Właśnie w mediach na topie jest temat imigrantów. Pomimo wszystko Polska jest 'krajem pierwszego świata' i mamy bardzo wiele do zaoferowania imigrantom.

ODPOWIEDZ