W dniu dzisiejszym Brytyjczycy w lokalach wyborczych do godz. 23:00 naszego czasu decydują, kto będzie tworzył parlament w państwie przez następne 5 lat. Wyniki głosowania będą wpływały na wszystkie kraje, ponieważ gospodarka Wielkiej Brytanii należy do jednej z największych na świecie, dlatego decyzje podejmowane przez parlamentarzystów będą oddziaływać na inne państwa.
W parlamencie brytyjskim zasiada 650 członków, jednak aby stworzyć rząd i uzyskać władzę potrzebna jest połowa dostępnych miejsc zdobytych przez jedną partię lub wchodzącą w koalicję z inną partią. Przy obecnych wynikach sondaży trudno będzie zdobyć wygranej partii aż 326 miejsc, aby uformować większościowy rząd.
Ratunkiem dla wygranej partii będzie koalicja z partią z niższym poparciem społeczeństwa. Obecny premier David Cameron należący do Partii Pracy (Labour) w każdych poprzednich wyborach miał przewagę procentową, która pozwala mu tworzyć samodzielny rząd. Jeżeli sondaże się potwierdzą, będzie musiał szukać pomocy w koalicyjnych partiach. Gdyby w wyborach lepszy wynik uzyskali Konserwatyści (Tories), mogliby szukać sprzymierzeńców ze szkockimi nacjonalistami (SNP), jednak aby utworzyć, rząd SNP musi uzyskać wyższe poparcie.
Na rynku walutowym będzie można zauważyć pierwsze ruchy cen po wstępnych wynikach głosowania o godz. 23:00. Pozytywnym sygnałem dla inwestorów będzie wygrana przez Luborzystów (Labour), co może skutkować umocnieniem funta brytyjskiego. Gdy Konserwatyści (Tories) wypadną lepiej po wyborach, można spodziewać się negatywnej reakcji w stosunku do waluty. Już jutro nad ranem będą podliczone głosy z 75% lokali wyborczych i do końca dnia ogłoszone oficjalne wyniki parlamentarne. W trakcie podliczania głosów należy spodziewać się znacznych ruchów na parach walutowych z funtem.
źródło:
https://forexallday.wordpress.com/2015/ ... -brytanii/
Lepiej stracić okazje niż pieniądze...