USDPLN po 5 zł a EURUSD po 0,85 - to dopiero prowokacja

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
profitmaker
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 27 mar 2014, 21:37

USDPLN po 5 zł a EURUSD po 0,85 - to dopiero prowokacja

Nieprzeczytany post autor: profitmaker »

Poszukiwanie głównych motywów zmian cen na rynkach finansowych w ostatnich dwóch tygodniach prowadzi nas do jednego kluczowego - zachowania się kursu dolara amerykańskiego względem innych walut. Silną aprecjacją dolara można wyjaśnić wzrosty indeksów giełdy niemieckiej, słabość giełdy amerykańskiej oraz zachowanie się pozostałych parkietów, w tym polskiego. Od cen dolara będą zależały dalsze losy koniunktury na giełdach, również warszawskiej. Ten prowokacyjny tytuł wskazuje, że długoterminowe perspektywy wzrostu dla dolara są realne. Wyjaśnimy dlaczego i w wskażemy, co to oznacza dla giełd i innych klas aktywów. Jednocześnie pokażemy argumenty, za możliwą korektą na tych rynkach w krótkim terminie.

Goldman Sachs w swoich prognozach na najbliższe pół roku zakłada, że w perspektywie pół roku będziemy mieli do czynienia z parytetem EURUSD (kurs 1,00), a na koniec 2016 EURUSD będzie kosztował 85 centów. Istnieje wiele powodów aby dolar amerykański nadal zyskiwał. Skala aprecjacji, w krótkim terminie jest bardzo duża, ale jeśli przyjrzymy się długoterminowemu wykresowi indeksu FED, który uwzględnia w swojej konstrukcji wymianę kursu dolara do walut Australii, Kanady, Japonii, Szwecji, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii w 30 letnim horyzoncie inwestycyjnym, to zauważymy, że skala aprecjacji nie jest aż tak duża i istnieje przestrzeń do jej kontynuacji.

Sprawdziliśmy również długoterminowe perspektywy dla kursu EURUSD za pomocą kompasu inwestycyjnego w oparciu o dane miesięczne w okresie od 2000 roku. EURUSD znajduje się obecnie w fazie dojrzałego trendu spadkowego, ale do osiągnięcia fazy akumulacji musi upłynąć jeszcze kilka miesięcy. Należy wziąć pod uwagę, że jeden punkt na cyferblacie kompasu reprezentuje dane miesięczne- odczyt na koniec miesiąca kalendarzowego. Cykliczność pary walutowej EURUSD w ujęciu miesięcznym potwierdza wnioski sformułowane w oparciu o wykres 1.

Tyle o technice w długim terminie. Teraz o perspektywach fundamentalnych. Kluczowym czynnikiem aprecjacji dolara są różnice w polityce pieniężnej europejskiego i amerykańskiego banku centralnego, różnice w poziomie bieżących stóp procentowych oraz oczekiwania rynku odnośnie dalszych zmian w poziomie stóp procentowych. FED jest coraz bliżej pierwszej podwyżki i wycofał QE. ECB z kolei ten skup uruchomił na ogromną skalę w marcu. Rentowność niemieckich obligacji skarbowych jest ujemna, a rentowności obligacji w Portugalii są poniżej rentowności w USA. Stopa depozytowa ECB jest również ujemna. Inwestorzy wycofują środki z rynku długu i do dolara płynie szeroki strumień pieniądza kreując na niego popyt. Nic dziwnego, skoro stopy procentowe w USA są wyższe, a ewentualna podwyżka stóp procentowych podniesie je jeszcze bardziej. ECB jest świadome utraty wartości euro i ma się z tym dobrze ponieważ to ma pomóc konkurencyjności gospodarek Strefy Euro. Nie kryją tego również decydenci. Przedstawiciel Rady Prezesów EBC Ewald Nowotny powiedział, że ostatnie ruchy nie są czymś zupełnie wyjątkowym oraz, że kursy walutowe nie są dominującym czynnikiem dla globalnej gospodarki. Minister Finansów Włoch Pier Carlo Padoan powiedział, że umocnienie dolara wobec euro jest zgodnie w fundamentami gospodarczymi. Z kolei Prezes oddziału Rezerwy Federalnej FED w St. Louis James Bullard powiedział, że FED jest już spóźniony z podwyższeniem stóp procentowych.

Jeśli dolar w długim terminie będzie drożał to wywoła następujące zmiany na rynkach finansowych:

1. Dalsze wzrosty indeksu DAX- słaby dolar wspiera konkurencyjność gospodarki niemieckiej, która dodatkowo wspierana jest dużym programem QE. Prognozy tempa zmian niemieckiego PKB oraz wybranych gospodarek strefy euro są wzrostowe.

2. Niższe tempo wzrostu giełdy w USA – silny dolar zmniejsza konkurencyjność amerykańskiej gospodarki, perspektywa podwyżek stóp procentowych, brak QE, niższe prognozy wzrostu zysków spółek oraz niższe tempo wzrostu gospodarczego.

3. Lekko negatywny wpływ na giełdę warszawską – złotówka osłabia się do dolara ale umacnia do euro. Z punktu widzenia wymiany handlowej to pozytywny czynnik bo eksportujemy głównie do Niemiec i rozliczamy się w euro. Z drugiej strony giełda jest silnie ujemnie skorelowana z kursem USDPLN co sugeruje, że przepływy kapitałowe rozliczane są w USD. Na aprecjacji dolara tracą inwestorzy zagraniczni. WIG20 wyrażony w dolarze stracił w ciągu roku 24%. Z drugiej strony nasze akcje są coraz bardziej atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych.

4. Dalsze spadki na rynkach wschodzących – budżety krajów i firmy zadłużone są w dolarach amerykańskich. Drogi dolar podnosi szybko koszty obsługi zadłużenia.

5. Spadki cen ropy naftowej, co dodatkowo jest wspierane czynnikami fundamentalnymi: znaczna nadpodaż ropy naftowej i ograniczony popyt.

6. Spadki cen miedzi, na co dodatkowy wpływ ma ograniczenie popytu globalnego, w szczególności popytu zgłaszanego przez gospodarkę chińską.

Prawdopodobieństwo umacniania się dolara w dłuższym terminie należy oszacować jako znaczne, ale nie należy zapominać, że w gospodarce rynkowej o swobodnym przepływie kapitału zachodzą procesy dostosowawcze. Istnieje granica aprecjacji dolara amerykańskiego mierzona parytetem siły nabywczej oraz konkurencyjnością dóbr i usług między krajami. Istnieje również rachunek ekonomiczny opłacalności inwestowania w krajach, które teraz cierpią na mocnym dolarze. Na rynkach kapitałowych występują również korekty w trendach wzrostowych. Patrząc na aktualne wskazania kompasu inwestycyjnego w układzie dziennym dla rynku walutowego korekta krótkoterminowa jest blisko. Kurs EURUSD jest na granicy dojrzałego trendu spadkowego i fazy akumulacji więc powoli potencjał spadku się wyczerpuje. Kurs USDPLN znajduje się w fazie dojrzałego trendu wzrostowego i zbliża się do fazy dystrybucji co sugeruje krótkoterminowe wyczerpywanie się potencjału wzrostowego. Indeks niemieckiej giełdy DAX jest fazie dystrybucji a indeks amerykańskiej giełdy w fazie wczesnego trendu spadkowego.

Reasumując można powiedzieć, że perspektywy długoterminowe dla dolara są wzrostowe, natomiast w krótkim terminie prawdopodobieństwo korekty spadkowej jest coraz wyższe. Jeśli dojdzie do korekty krótkoterminowej zachowanie się aktywów wymienionych w punktach od 1 do 6 będzie odwrotne.

profitmaker

mrkat
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 01 kwie 2015, 05:32

Re: USDPLN po 5 zł a EURUSD po 0,85 - to dopiero prowokacja

Nieprzeczytany post autor: mrkat »

Świetne opracowanie i dobrze się czyta.Rzuca trochę światła i może być wskazówką.W prawdzie temat dotyczy bardziej dolara ale zastanawiam się z kolei jak para Eur/Pln może zachować się w najbliższym czasie?Co raz liczniej pojawiają się głosy,że należy się spodziewać spadku wartości Eur już teraz względem złotówki.


Pozdrawiam
mrkat

Awatar użytkownika
ZielonaMgielka
Maniak
Maniak
Posty: 2976
Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00

Re: USDPLN po 5 zł a EURUSD po 0,85 - to dopiero prowokacja

Nieprzeczytany post autor: ZielonaMgielka »

Bardzo ciekawe opracowanie z ktorym sie w wiekszosci zgadzam ale nie rozumiem jednego.
Dlaczego tak bardzo wiazesz kurs dolara ze wzrostem na DAX ?

Wzorsty na DAX to glownie efekt wzrostu podazy na Euro po wprowadzeniu QE.

Zajrzyj na wykres DAX-a kwotowanego w USD.
Spekula zza oceanu nie specjalnie interesuje sie DAX-em.

monikazale
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 22
Rejestracja: 08 kwie 2015, 15:16

Re: USDPLN po 5 zł a EURUSD po 0,85 - to dopiero prowokacja

Nieprzeczytany post autor: monikazale »

Hmm Dax A dolar? chyba bardziej byłabym za tym, ze to ruchy dotyczace wprowadzenia dodruku pieniedzy w eurostrefie i na logike dalej beda sie umacniac te indexy. Swoja droga ciekawe gdzie granica górna.

Awatar użytkownika
digitalninja
Gaduła
Gaduła
Posty: 92
Rejestracja: 21 kwie 2015, 01:54

Re: USDPLN po 5 zł a EURUSD po 0,85 - to dopiero prowokacja

Nieprzeczytany post autor: digitalninja »

profitmaker pisze: 1. Dalsze wzrosty indeksu DAX- słaby dolar wspiera konkurencyjność gospodarki niemieckiej[...]
czy tu nie powinno być "silny dolar" ?

ODPOWIEDZ