To akurat znaczy wszystko i nic. Skoro na CHF było możliwe -~1700p w jeden dzień, to i na surowcach taki cud może się zdarzyć. Zwłaszcza na złocie.szaman1977 pisze:a teraz mamy ropa, zloto na jednym biegunie - gieldy na drugim
Tyle, że ogólnie jest to temat "koncert życzeń". Jeden widzi bardziej kolor czerwony, inny zielony.
Polecam zobaczyć wykres eurusd monthly od 1989r. Przecież zgodnie z cyklicznie głoszonymi armageddonami, już dawno strefa euro albo ameryka powinny się zapaść.
A tu co? Były czasy, że euro było po ~0,8$ i po ~1,6$. Przy obecnym 1,16 jeszcze do kryzysu daleko.