fajnynick21 pisze:Na szczescie nie mialem pozycji na chf jednak wczorajsze wydarzenia daly mi do myslenia. Gadalem na czacie z babka(slabo obeznana w temcie) na pytanie o ujemne salda rachunkow odpowiedziala ze czekaja na stanowisko centrali w tej sprawie, jednak powiedziala ze mozna wyjsc ponizej depo i jest to mozliwe. Takze nieciekawie ogolnie.
Zastanawiuam sie czy wogole nie dac sobie spokoju z tym forexm jak takie jaja, mozna pottracic cale majatki grajac na mikrolotach

Nie ma co się nad tym rozczulać. Na forexie nie traci się przypadkiem kasy... nawet jak pójdziesz do kasyna i będziesz grał rozważnie to stracisz ale tylko część kapitału, a w najlepszym przypadku wyjdziesz na 0 z racji losowości.
Nie ma czegoś takiego jak wrzucenie 1 loty przy koncie 5000 to tak jakby grał w pokera rzucając flopa z połową nie mając nic w ręku. To jest samobójstwo i jeśli robi to ktoś świadomie przed publikacją danych a tym bardziej na E/Chf gdzie ta para śmierdziała na kilometr to albo jest debilem albo nie wiem...
Tu nie ma przypadku. Masz płynne rynki, płynne waluty - graj na nich. Po co się pchać w coś czego nie jesteś w stanie w jakikolwiek sposób przewidzieć?
Z drugiej strony gościu płacze, że stracił 25 koła - co to jest? średnio rocznie się tyle zarabia w byle jakiej pracy. Nogi za pas, rok spiny i odrobione. 20, 40, 60 czy nawet 100 koła to nie jest tragedia. Bez problemu da się to zarobić i odrobić stosunkowo szybko. Co mają powiedzieć Ci którzy wczoraj potracili po pół bańki ?