Gridowanie i nie tylko, czyli precz z piramidami

[Adrianoforex]

Ehe była jazda ładna jak ktoś miał S na franiu tak tyle, ładna luka, będą zakrywać?

No sam nie wiem. Unikam par z franusiem. Czytam jak ludzi po auto wali. Muszą dopłacać po kilka kilkadziesiąt tysięcy złotych.

[silverarrow]

W końcu to gra o sumie zerowej ktoś wygrywa ktoś przegrywa life is brutal

[Adrianoforex]

W końcu to gra o sumie zerowej ktoś wygrywa ktoś przegrywa life is brutal

Pytanie ile dzisiaj brokerów MM wpadło w nieźle kłopocie

[Adrianoforex]

Małe podsumowanie w połowie konkursowego miesiąca. Choć tak na prawdę to już nie wiem kto jet ze mną w grze i ze Szwajcarem.



Najważniejsze, że do przodu. I nadal będę unikał wszystkiego co związane z Frankiem.

[Leonardo]

Graty za wynik, oby tak dalej. Ja też się bawię tylko mam przerwę co by depo to pół roku wytrzymało xD jak już się upadło to nie wypada z pustymi rękoma wstawać, to trochę czasu potrzebuję.

[Adrianoforex]

Graty za wynik, oby tak dalej. Ja też się bawię tylko mam przerwę co by depo to pół roku wytrzymało xD jak już się upadło to nie wypada z pustymi rękoma wstawać, to trochę czasu potrzebuję.

Dzięki. No jacha, że nie ma co upadać. Trza walczyć. U Szwajcara na wątku wkleiłem tego thebeściaka co tak przycina na piramidach. Idzie mu to nadzwyczaj dobrze. Kiedyś miał konta popodpinane w myfxbook i też tymi piramidami robił po 2000-3000% rocznie. Ale teraz w kilka dni ma ponad 1200%


Dzisiaj już chyba sobie odpuszczę.


A przypomnij mi ile my musimy grac na tych kontach? To było do połowy roku czy do końca? Bo mnie się już pokićkało.

[Adrianoforex]

Esencja ryzyka na rynkach lewarowanych, w szczególności na FOREX

http://www.parkiet.com/artykul/1407135- ... minut.html


Jeśli ktoś grał dziś rano na foreksie i miał pozycję długą w CHF/PLN o wielkości 1 lota, to mógł nieźle zarobić. Gorzej z tymi, którzy obstawiali spadki.

Dzisiejsza decyzja SNB wywołała gigantyczną zmienność notowań tych par walutowych, w których jedną stroną jest frank szwajcarski. Z ciekawości otworzyliśmy forexową platformę demo X-Trader Brokers, by zobaczyć, jak zachowywały się notowania CHF/PLN (frank do złotego). Jeszcze o godzinie 10.25 za franka płacono około 3,5 zł. Jeśli w tym momencie ktoś otworzył lub posiadał pozycję długą o wielkości 1 lota, chwilę później jego konto było bogatsze o około 120 tys. zł. O godzinie 10.30 kurs wystrzelił bowiem dynamicznie i w ciągu 20 minut dotarł w rejon 4,7 zł. Szczęśliwy więc ten, kto dobrze przewidywał kierunek zmian. Gorzej z tymi, którzy byli po złej stronie rynku. Ich strata jest bowiem symetryczna.

Łatwo sobie wyobrazić, że spekulanci bardziej skłonni do ryzyka mogli zarobić lub stracić o wiele więcej. Jeśli wielkość pozycji wynosiła 10 lotów, to zysk strata sięgać mogły 1,2 mln zł. Łatwo być oczywiście „mądrym po sprawie", ale nie o to tu chodzi. Dzisiejsza zmienność notowań, choć bezprecedensowa, obnaża ogromne ryzyko związane ze stosowaniem wysokiego lewara na rynku forex . Tym, którzy dziś rano byli posiadaczami dużych, krótkich pozycji, słynne słowa Gordona Gekko „chciwość jest dobra", nie przejdą chyba przez gardło.
Przeczytaj więcej o: forex , frank szwajcarski , spekulacja , złoty , zmienność
parkiet.com

[Leonardo]

Tak było zakładane pół roku albo MC.
Yhym fajnie gość pociska, robiąc xxxxx procent i wypłacają zysk spokojnie może sobie pozwolić na MC od czasu do czasu i nic się wielkiego nie dzieję, są różne metodologie spekulacji grunt to znaleźć sposób dla siebie. Jest lewar to trzeba z głową korzystać.

[Adrianoforex]

Dokładnie! Wypłata części zysków to taki SL. Ja zawsze wypłacam połowę tygodniowych zysków, tak jak to robiłem na koncie z przełomu 2013/2014. Do tego na początku każdego dnia określam poziom konta przy którym wycofuję się z rynku i muszę odpocząć, przemyśleć. Nie muszę być na rynku cały czas. I to mnie właśnie kręci w rynkach finansowych. Wchodzisz kiedy chcesz i wychodzisz kiedy chcesz.

Jednak Panem sytuacji nie jestem, gdyż kto inny rządzi giełdą, forexem

[Adrianoforex]

Tymczasem prasa branżowa "krzyczy" dużymi literami "FRANKOGEDDON"

Ofiary „frankogeddonu” od USA po Nową Zelandię

Na świecie liczone są wciąż straty po szoku wywołanym zaskakującą rezygnacją banku centralnego Szwajcarii z obrony franka. Największy broker walutowy w USA ma problemy z długiem klientów, w Nowej Zelandii co najmniej jedna firma „wypadła z biznesu”.
Ofiary „frankogeddonu” od USA po Nową Zelandię



Amerykański FXCM Inc., który obsłużył w ostatnim kwartale rekordową kwotę 1,4 bln USD transakcji walutowych swoich klientów indywidualnych poinformował, że obecnie są oni mu winni 225 mln USD po czwartkowej decyzji banku centralnego Szwajcarii. Nowozelandzki Global Brokers NZ Ltd. ujawnił, że z powodu wzrostu strat na franku szwajcarskim kończy działalność.

- Byłbym zdziwiony gdyby nie było więcej ofiar – powiedział Nick Parsons z National Australia Bank. - To był zwrot o 180 stopni dokonany przez SNB. Ludzie czują się pokrzywdzeni i oszukani – dodał.

W czwartek frank szwajcarski umacniał się nawet o 41 proc. wobec euro, najmocniej w historii. Wzrósł o ponad 15 proc. wobec wszystkich 150 walut monitorowanych przez Bloomberga. W piątek „tsunami” spowodowane przez Szwajcarów odczuły rynki azjatyckie.

http://www.pb.pl/3984716,74676,ofiary-f ... a-zelandie