szaman1977 pisze:da sie zarobic - jak najbardziej
ale to ma byc trading a nie hazard - ryzykujac (jak sam Wuza pisal na www) 1-2% pozbywasz sie emocji i Twoja gra wyglada jak automat. to jest prawdziwy trading
to ma byc rozsadny oczekiwany poziom zyskow w roku - a nie w tygodniu czy tez dniu
znam ludzi ktorzy tylko i wylacznie z tego zyja, ale oni potrafia czekac tydzien na odpowienie wejscie, handluja swingi minimum h4 i niestety ale ich konta sa sporo wieksze niz Wuzy
taki ktos zarobi 5% tygodniowo w 4 wejsciach i jest mega zadowolony
wsrod takich ludzi panuje motto "kazdy dzien jest dniem pracy, ale nie kazdy dzien jest dniem handlu"
Stąd moje słowa o tym, że w tym co piszecie jest masa racji
Ja nie uważam, że na forexie nie da się zarobić... sam żyje i żyłem z rynku, natomiast ostatnie wpadki, nie trzymanie się zasad, wejścia na pałę i brak cierpliwości to dla mnie po prostu znak, że przyszło jakieś wypalanie i w taki sposób nie ma to sensu. Lepiej przelać pieniądze na jakiś cel dobroczynny niż na siłę próbować. Może to kwestia potrzebnej przerwy i przemyślenia pewnych spraw.
Natomiast dla mnie trading ( chociaż ciężko używać tego słowa wobec tego co ja ostatnio robiłem ) w tej chwili nie ma sensu po prostu, i nie mam tu na myśli warunków na rynku tylko mojego zachowania.
Prawda jest niestety taka, że patrząc na swoje wejścia z przed 2-3 lat to moje podejście w pewnym momencie k******* się pogubiło i zmieniło i tyle.
@ Jak_żyć
Strzel 2 piwka z zasiłku i ciesz się tym pięknym dla Ciebie dniem internetowy trollu
Edycja Ink.