Moze jednak poczytaj sobie o momentumDadas pisze:Celownik przyłożony do genezy tego ruchu spadkowego, który obecnie jest zjadany.
Widać dokąd i dlaczego cena tam idzie:
http://waluty.com.pl/a8782-momentum.htmlmomentum jako wiodący wskaźnik. Ta metoda zakłada, że rynek jest na szczycie, gdy ceny gwałtownie rosną (gdy gracze oczekują, że ceny pójdą w górę), a jest na dnie, gdy ceny gwałtownie spadają (gdy wszyscy chcą wyjść z rynku). To są częste przypadki, ale nie należy ich generalizować.
Kiedy rynek jest na szczycie wtedy momentum gwałtownie rośnie i naraz spada - rozbieżność pomiędzy kontynuacją wznoszenia się a bocznym ruchem cen. Podobnie, gdy rynek jest na dnie, momentum spada gwałtownie i zaczyna rosnąć wyprzedzając ruch cen. Obie te sytuacje są rezultatem rozbieżności pomiędzy momentum a cenami.
Jesteśmy w tej sytuacji właśnie