Czy da się ubezpieczyć czołg?

[Płoć]

Cześć,
Wie ktoś może czy da się zrobić ubezpieczenie OC czołgowi? W sumie widzę, że są w ofercie jeżdżące, niektóre w całkiem niezłym stanie, sprzedający pisze nawet, że Niemiec płakał jak sprzedawał i jeździł nim tylko do kościoła

Widziałem w ofercie do kupienia haubice, itp. Wszystko w stanie jeżdżącym. Ciekawe czy można tym podjechać na przykład pod urząd skarbowy w celu rozliczenia się z podatku.

[psV]

Wiesz że taki czołg pali więcej niż Bugatti Veyron przy prędkości maksymalnej? Jeśli nie będziesz tym jeździł po drogach publicznych to chyba można się obejść bez OC.
http://www.youtube.com/watch?v=3lkrTR8ws5w

[Płoć]

Wiem, że dużo pali. I co z tego? Kto spekulantowi zabroni? Wiadomo, że nie będę tym pomykał codziennie...., ale raz na kwartał mogę się przejechać do centrum handlowego po większe zakupy

[Tymek]

W Polsce płacisz od pojemności wiec chyba będziesz miał duże wydatki

[NOWY]

Witam pojazd na gąsienicach musi być zabezpieczony aby nie niszczyc nawierzchni,

http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/ ... rodze.html

ubezpieczyć jako pojazd specjalny, tj.koparki, wózki widłowe itp.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria: ... _specjalne

[Płoć]

lol, moja dziewczyna ma niezłe zniżki za bezszkodową jazdę, chyba zostanie współwłaścicielem w razie zakupu czołgu. Szkoda, że na Abramsa mnie nie stać;/, ale kto wie, jak trochę się doszkolę w FOREX:)

Chciałbym zobaczyć blokadę zakładaną na czołg przez straż miejską za złe parkowanie. Widział ktoś coś takiego:D?

EDIT1:
No dobra, kupiłem czołg, ubezpieczyłem go, założyłem stosowne gumowe nakładki na gąsienice aby nie niszczyć drogi. I co? Mogę sobie pod Wiejską podjechać tym czołgiem i nie muszę się nikomu tłumaczyć co w centrum Warszawy robi czołg pomykający sobie po ulicach i uliczkach?

[T-REX]

EDIT1:
No dobra, kupiłem czołg, ubezpieczyłem go, założyłem stosowne gumowe nakładki na gąsienice aby nie niszczyć drogi. I co? Mogę sobie pod Wiejską podjechać tym czołgiem i nie muszę się nikomu tłumaczyć co w centrum Warszawy robi czołg pomykający sobie po ulicach i uliczkach?

Czołgi na wiejskiej... ehhh... marzenia...

[przemek211]

Płoć, to nie takie proste. Z racji wagi trzeba mieć pozwolenie na przejazd no i viaToll. Najlepiej zamocuj na lufiie żeby dobrze odbierał

[Płoć]

No ciekawe czy tir w pełni załadowany, który styka się z drogą w kilku punktach bardziej niszczy drogę, czy czołg z masą gumowych wkładek. Coś mi się zdaje, że siła nacisku na cm kwadratowy w przypadku czołgu jest mniejsza niż załadowanego tira. Ale w Polsce bardzo możliwe, że nikogo to by nie obchodziło i też by wymagali pozwolenia na przejazd.

[psV]

No tak, tylko że czołg się raczej nie zmieści w pasie ruchu. Do tego brak wymaganego oświetlenia itp. itd. O skutkach kolizji z przypadkowym autem to już nawet szkoda gadać.