laranja pisze:Ktoś pisał o przecenie w Brazylii:I jeszcze takie coś:Inna negatywna informacja pochodziła z kolei z Brazylii, gdzie bank centralny obniżył prognozę wzrostu gospodarczego do zaledwie 0,7 proc. (wcześniej było to 1,6 proc.), utrzymał prognozę wysokiej inflacji, co z kolei przekładać się będzie na wysokie stopy procentowe. Giełda w Brazylii traciła w ciągu dnia nawet 5 proc., a największa spółka Petrobras nawet 12 proc.http://stooq.pl/n/?f=917654&c=0&p=aNajciekawsza z kalendarza makroekonomicznego okazała się jednak wypowiedź Charlesa Evans, szefa oddziału Fed z Chicago, który stwierdził, że nie ma co się spieszyć z podnoszeniem stóp procentowych, a w jego odczuciu powinno to nastąpić dopiero w pierwszym kwartale, ale 2016 roku. Dodał również, że mocniejszy dolar hamuje inflację oraz że jeśli amerykańska gospodarka nagle spowolni to Fed ponownie uruchomi skup obligacji z rynku. Nie wiadomo na ile jest to scenariusz możliwy, jednak wypowiedź wskazuje, że Fed nie będzie się biernie przyglądał temu jak ECB osłabia swoją walutę. Wznowienie skupu obligacji, lub tylko zapowiedź takiego ruchu, powinna pozytywnie wpływać na rynki kapitałowe.
Wtorek będzie ostatnim dniem miesiąca oraz kwartału, co na rynkach zachodnich może oznaczać window dressing, czyli nic innego jak wzrosty.
tyle ze ten z FEDu to jakis pionek
