dla funta aktualnie najistotniejszy jest wzrost płac, bo okazuje się że wzrost zatrudnienia bez wzrostu płac nie wiąże się ze wzrostem sprzedaży a to pociąga za sobą dalsze konsekwencje....koks pisze:hę? przecież te dane nawet złe nie były
a zamiast wzrostu płac mamy ich spadek i z tego powodu możemy dziś usłyszeć gołębie tony z ust Carney'a