Rzadko piszę na forum ale systematycznie zaglądam.
Chciałem się z wami podzielić dość ciekawą rozmową i zdarzeniem z doradcą od brokera.
23.07.2014r Otrzymałem telefon.
Ponieważ widza, że w miarę systematycznie zarabiam ale nie za dużo tego jest, to mi chcą pomóc i mają dla mnie bardzo dobrą wiadomość: chcieli by mi zapowiedzieć dobrą rekomendację wejścia na złoto i srebro. Zupełnie za darmo

A więc rekomendacja na silne wzrosty. Doradca widząc mój stan konta poradził mi kupno jednego jak i drugiego kruszcu po 1locie.
Przekonał mnie.
Otworzyłem w ciemno zaciemniony chciwością i wiarą, że fachowiec wie co mówi 1,0 lot. (zawsze analizuje sam wszystko i muszę mieć pewność tego co robię i na spokojnie - ale że w pracy że szybko i łatwo itd...)
Początkowo poszedł ładnie rynek do góry ale doszedł praktycznie do 0 zysku /straty. Po 2 h nawet kręciło się na plusie.
XAU kupno po 1307,30 godz 7:02 widząc że jest źle zamknąłem sam o 13:46 po 1309,11
XAG kupno po 20.996 godz 7:02 i jak wyżej zamknięta z palca o 12:25 po 20.997
Jak pisałem nie gram na tym ale po otwarciu pozycji zobaczyłem , że mam około 20 % w plecy na ruchu w dół 16pkt. To dzwonię i się dalej pytam a na jakim poziomie mam ustawić SL i TP? I tu już druga niespodzianka nie trzeba ustawiać bo i tak pójdzie w górę a jak już będzie dobrze zarobiona pozycja to dostanę drugi telefon z rekomendacją by zamknąć pozycje.
Powiem tak. Po tym telefonie śledziłem cały czas pozycje, gdyby nie moja reakcja to bym do dziś miał wyczyszczone konto w dużym stopniu. Wystarczy zobaczyć co się działo później.
Doradca zadzwonił do mnie dopiero następnego dnia i powiedział ze szkoda że zamknąłem pozycje bo jeszcze można było przetrzymać ... hmmm chyba czekać miałem na MC

To tłumacze musiałem bo by mnie wyczyściło bo jak widzę 20 % straty konta to tak ja nie gram ja na SL ustawiam zawsze do 5% kapitału i to dla mnie jest właściwe podejście. A tu bomba kolejna do ryzyka bierze się % kwoty po zamknięciu pozycji a nie w trakcie kiedy jest otwarta i cena jeszcze może ulec zmianie. W tym momencie ręce mi opadły. Mogłem ryzykować 80% konta dla zysku kilku % ale jak bym zamknął na stracie powiedzmy 20% to moje realne ryzyko wynosiło te 20 % a nie 80%

A co jak bym zamknął na +. To moje ryzyko wynosi 0 (słownie zero)?
Zmiana brokera w trakcie.
Piszę ten pościk po to by przestrzec nawet tych którzy mają już jakieś doświadczenie i tych początkujących... pamiętajcie o SL i jeszcze jedna wiadomość podczas inwestowania słuchajcie się siebie i swoich analiz. Na czyiś można wyjść co najwyżej na MC.
Chciwość, chęć szybkiego zarobku i pośpiech to najkrótsza droga do MC.
Do tego doszedłem dawno temu i myślałem że już się z tym uporałem a tu takie rozczarowanie wobec siebie.
Na szczęście dla mnie wyszedłem jeszcze na lekki plus ale to tylko duże szczęście. Godzinę później bym miał duży minus a do dziś MC.
Jak kiedyś byłem na szkoleniu VSA to tam usłyszałem "dziękuję za rekomendacje brokera dzięki nim dużo zarobiłem ale grałem dokładnie odwrotnie niż zapowiadali"
PS
Proszę zobaczcie czy w tym czasie co otwierałem pozycje mieliście podane wyżej ceny, bo u innego brokera takie nawet nie były w pobliżu.
Pozdrawiam