Zwykły scalping...

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Dadas

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Kulfon pisze:A jest jakas definicja skalpingu? ;>
Definition of 'Scalping'

A trading strategy that attempts to make many profits on small price changes. Traders who implement this strategy will place anywhere from 10 to a couple hundred trades in a single day in the belief that small moves in stock price are easier to catch than large ones.

Investopedia explains 'Scalping'

Traders who implement this strategy are known as scalpers. The main goal is to buy (or sell) a number of shares at the bid (or ask) price and then quickly sell them a few cents higher (or lower) for a profit. Many small profits can easily compound into large gains if a strict exit strategy is used to prevent large losses.

Trzeba przetłumaczyć?

Awatar użytkownika
Kulfon
Gaduła
Gaduła
Posty: 210
Rejestracja: 20 paź 2013, 15:08

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Kulfon »

Czas podsumować zagrania czerwcowe, które okazały się katastrofą. Nie byłem świadom błędów które popełniałem. Dobrze, że zrobiłem sobie takie podsumowanie.
3 najczęściej popełniane błędy.
- zagranie przeciw trendowi H1,
- źle narysowany poziom SR H1 ( tutaj chyba dużą rolę odgrywała podswiadomość - jak najszybciej znaleźć poziom do gry. Na histroii widzę ze 70% poziomów, to były poziomy wymyslone przeze mnie a nie nakreślone przez rynek)
-zagrywki przeciwko swiecom odwrocenia H4.
Byly tez zagrania kiedy bylem w dosyc zlej kondycji psychicznej i wtedy wychodzily najczesciej najgorsze zagrania.

Kroki jakie chcę podjąć:
a) nalozenie na wykreś H1 średnich ema (close) 34 i 170 do potwierdzenia trendu. Mam wrazenie ze potrzebuję użyc wskaznika, bo moja podswiadomość szuka miejsca by miec pozycje jak najszybciej nie zwazajac na trend(sama sobie tworzy trend) - mysle ze wspoldziala to z moja slaba cierpliowscia.

b) rysowanie poziomow SR na samym poczatku. By poziom byl wazny dla mnie, to cena musi sie odbic od niego conajmniej 2 razy. Najlepiej jezeli tworzyl sie dwa dni.

c) przed zagraniem sprawdzam, czy na H4 nie ma np. swiecy odwrocenia przeciwnej do mojego kierunku gry,

d) niestety ale wyłączam wszystkie fora i niepotrzebne czaty w czasie gry. Mam wrazenie ze w pewien sposób wpływa to negatywnie na moją koncentrację oraz jakość dobieranych setupów.

Czasem FX spycha nas na samo dno, ale trzeba się z tamtąd jak najszybciej podnieść, by nas nie zdeptano ;)
Jeden dobry trend płaci za wszystko.
Obrazek

Dadas

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Kulfon pisze: a) nalozenie na wykreś H1 średnich ema (close) 34 i 170 do potwierdzenia trendu. Mam wrazenie ze potrzebuję użyc wskaznika, bo moja podswiadomość szuka miejsca by miec pozycje jak najszybciej nie zwazajac na trend(sama sobie tworzy trend) - mysle ze wspoldziala to z moja slaba cierpliowscia.
Żaden wskaźnik ci z tym problemem nie pomoże.
Wiem to z własnego doświadczenia.
Wskaźnik czy bez, zawsze będziesz miał pomysły, dopóki nie przewalisz tego w własnym umyśle,
i dopóki nie wyrobisz w nim nowego schematu, że tylko rynek, a nie twoje opinie na jego temat.
Mnie pomagają moje pomocniki, które rysują mi rynek właśnie.
Ale, dojście do tego kosztuje mnie już 3,5 roku mozolnej pracy dzień w dzień, weekendy też.
Można ten punkt osiągnąć, ale to naprawdę musi zająć swój czas.
Kulfon pisze: b) rysowanie poziomow SR na samym poczatku. By poziom byl wazny dla mnie, to cena musi sie odbic od niego conajmniej 2 razy. Najlepiej jezeli tworzyl sie dwa dni.
Poziomy SR nic nie znaczą, dopóki cena/trend ich nie potwierdzi.
Wogóle, wszelkie teorie, które czytałeś lub słyszałeś, nic nie znaczą i nie są żadną prawdą rynku.
One stają się dopiero ważne, gdy rynek je potwierdzi, nie wcześniej.
Liczy się jedynie trend i umiejętność określania trendu.
Tego też nikt za bardzo nie uczy.
A to jest proste:
Jest cena Open i cena Close.
Przebicie ceny Close jest sygnałem kontynuacji.
Przebicie ceny Open jest sygnałem odwrotu.

Obrazek
Kulfon pisze: Czasem FX spycha nas na samo dno, ale trzeba się z tamtąd jak najszybciej podnieść, by nas nie zdeptano ;)
Odbicie od dna, to jest to czego szukasz, gdy chcesz iść w Long.
Największe momentum jest właśnie przy odbiciu. :wink:

Dadas

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Ktoś powiedział, gdzieś, że statystycznie cena częściej przebywa w trendzie niż w swingu.
Pomyśl o tym i przestań walczyć z rynkiem, bo nie masz najmniejszych szans.

Dadas

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Może tego jeszcze nie rozumiesz, ale przypatrz się dokładnie:
są na wykresie świece trendowe i te wszystkie inne.
Te wszystkie inne to badziewie nie niosące istotnych informacji.
Te trendowe, to są te, gdzie Grubasy weszły do gry.

Awatar użytkownika
Kulfon
Gaduła
Gaduła
Posty: 210
Rejestracja: 20 paź 2013, 15:08

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Kulfon »

Wlasciwie po co sie meczyc. Załóżmy, ze mam SR H1 + formacja swiecowa na nim. Na M5 gram zgodnie z tą formacją i po kłopocie. Wszystko inne to korekty, w ktorych nie gram :P
A na odbicia od H1(m5) gram zgodnie z formacja H4.
Mniej wiecej tak to widze, jezeli chodzi o czytanie tylko i wylacznie wykresu
Jeden dobry trend płaci za wszystko.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kulfon
Gaduła
Gaduła
Posty: 210
Rejestracja: 20 paź 2013, 15:08

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Kulfon »

+ swiece momentum
Jeden dobry trend płaci za wszystko.
Obrazek

Dadas

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Kulfon pisze:+ swiece momentum
No widzisz, teoretycznie masz to opanowane.
Na historii wszystko jest jasne i oczywiste.
Tylko, gdy siadasz do trejdowania, umysł raptownie zapomina całą tę teorię i robi zwyczajowe "błędy".
To nie są tak naprawdę błędy, tylko zwykła fizjologia umysłu.
Jak to ktoś inny powiedział, mamy oprogramowanie z ponad 200 tysięcy lat temu i żadnych update-ów.
Ostatnio słyszałem o badaniach dotyczących hazardu, i wychodzi na to, że wszystko to genetyka.
Czyli, tak naprawdę, to jest tak, że do trejdowania albo ktoś ma odpowiednie geny, albo nie.

Można pracować nad sobą, bo umysł jest plastyczny i daje się przeprogramować.
Jedyny kłopot w tym, że nie zawsze jest to łatwe i zajmuje dużo, dużo czasu i pracy.
Większość wysiada z tego pociągu po 2-3 latach.

Dadas

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Dadas »

Kulfon pisze:Wlasciwie po co sie meczyc.
No, najlepiej byłoby się nie męczyć i po prostu kosić kaskę!
Ale, moje "męki" doprowadziły już do tego, że to co widzisz na moim wykresie to wskaźnik,
który mi to sam rysuje z zadanego Tf-u i na określonych warunkach.
Do dzisiaj był to skrypt, który wrzucałem na określoną świecę.
Dzisiaj wyizolowałem te najlepsze warunki i napisałem wskaźnik.
Potestowałem wstecznie i wszystko się zgadza.

Chodzi o to, żeby znaleźć swing i wejść najoptymalniej, gdy jest już trend:
Obrazek
Obrazek

A dlaczego trzeba się było namęczyć?
Odpowiedź jest jedna: Genetyka i Fizjologia.

Awatar użytkownika
Nemojimmy
Gaduła
Gaduła
Posty: 203
Rejestracja: 30 cze 2013, 20:31

Re: Zwykły scalping...

Nieprzeczytany post autor: Nemojimmy »

Kulfon pisze:
b) rysowanie poziomow SR na samym poczatku. By poziom byl wazny dla mnie, to cena musi sie odbic od niego conajmniej 2 razy. Najlepiej jezeli tworzyl sie dwa dni.
Pamiętaj że są ludzie, którzy są w stanie ruszyć ceną i ci ludzie wiedzą to i owo o tym czym się większość ludzi sugeruje otwierając pozycję :)

Sam ekspertem nie jestem, ale przez pewne etapy myślę że już przeszedłem :)

ODPOWIEDZ