Ja nie korzystam z żadnych sygnałów.meylo pisze:No i pięknie, brawoTeż kiedyś dostawałem różne sygnały i analizy.Zrezygnowałem ze wszystkiego.Sam gram i sam analizuję.I sam tracę lub zarabiam.( Nie mam na imię Sam
)Wtedy mam komfort psychiczny.
W sesjach livetrading biorę udział, bo warto.
Zawsze można podłapać jakąś praktyczną sztuczkę (strategię).
Nie koniecznie trzeba brać wszystko, ale czasem drobiazg, niby, potrafi zdziałać cuda.
Poza tym, gdy zobaczysz profesjonalistów robiących to co i ty robisz, to masz pewność, że to co robisz jest właściwe!