
To szarpnięcie dolarem, to pewnie gracze, którzy zagrali pod dane, nie patrząc na przyczynę. Sądząc po nikłej dynamice tego wzrostu, po tym wystrzale, można stwierdzić, że tragedii nie ma. Jedna świeca m5 i już postój. Nie brał bym tego jako mocnego sygnału do kupna w perspektywie najbliższych dni.
Może nawet cięcie qe3 da teraz lepszy efekt, bo może część w nie zwątpi
