Na forex-ie jestem 3 rok, ale dzisiaj - w taki dzień - się zarejestrowałem

Witaj KaźikKazimierz S pisze:Witam wszystkich.
Na forex-ie jestem 3 rok, ale dzisiaj - w taki dzień - się zarejestrowałem.
po dzisiejszym rollerkosterze - a zwłaszcza brakiem korelacji kabel edek mam totalnie zamącone w głowie.krinvest pisze:Witaj Kazik.
Bemowo gotowy do projekcji filmu fabularnego o 20 ?ja już popcorn mam , whisky czeka.
Wszyscy pewnie bedą sie trzymać fotela
kolejne 2 dni w poszukiwaniu kruszców konczą sie u mnie oczopląsem , cena fizycnego złota to nic przy tym co sie dzieje na platynie , palladzie , czy diamentach.
Cena fizycznego palladu i platyny rozkłada na kawałki nawet Pudziana. Przebicie robi sie nie do zneisienia.
u mnie na h4 wygląda to tak :Bemowo1 pisze:nawet zaryzykowałem coś takiego, koniec 5 w [5]
czuję zapach hadesu (gdybyśmy dzisiaj tak nie wystrzelili to stawiałbym na sky is the limit)Ciapul pisze:u mnie na h4 wygląda to tak :Bemowo1 pisze:nawet zaryzykowałem coś takiego, koniec 5 w [5]
https://www.tradingview.com/x/QkCILw7k/
zapomnieli podac jeszcze polakow, bo przecież u nas w styczniu dojdzie bezrobocie do 15% i zas wszystko będzie masowo emigrować do uk nawet nie majac załatwionej tam pracy.A z ta angielska mlodzieza porywajaca się do pracy to przesadziliNowy123 pisze:8.12.2013 (IAR) - Wielka Brytania powoli podnosi się z kryzysu. Brytyjski urząd statystyczny podał właśnie dane o spadku bezrobocia do najniższego poziomu od 2009 roku. Odbywa się to jednak przy jednoczesnej stagnacji zarobków i braku gwarancji zatrudnienia dla rosnącej rzeszy pracowników.
Wszystko to może sprawić, że Wielka Brytania nie będzie aż takim magnesem dla Bułgarów i Rumunów, których zalewu po Nowym Roku obawia się rząd w Londynie. O miejsca pracy na brytyjskim rynku będzie z nimi ostro konkurować miejscowa młodzież.
Nick Palmer z Narodowego Urzędu Statystycznego powiedział BBC, że jeśli przyjrzeć się poziomowi bezrobocia wśród młodzieży, to w ciągu całego minionego roku utrzymuje się on na poziomie około 950 tysięcy. Nie ulega on zmianie.
Mimo że inne dane statystyczne wydają się korzystne, jak nieznaczny, ale stały wzrost PKB i spadek inflacji do nieco ponad 2 procent, nie towarzyszy temu wzrost płac. Nick Palmer tłumaczy, że nadal jest on nieznaczny i wynosi tylko 0,8 procent. "Więc rozziew między wzrostem płac a inflacją pozostaje bez zmian" - powiedział przedstawiciel Narodowego Urzędu Statystycznego.
Co więcej, na Wyspach stale rośnie liczba osób pracujących na niepełnych etatach i na godziny. Obecnie jest ich już półtora miliona.