Droga do zwycięstwa - part 2

[klonmarcin]

Dzisiaj nie najlepiej. Posumowanie na screenie.

[klonmarcin]

Wejście w S.

[klonmarcin]

Podsumowanie - ładnie szło ale się skończyło.

Trochę się przeliczyłem z tym S. Ale nie mogłem czekać na sygnał L - więc brałem to co aktualnie oferował rynek.

[Midas]

Jak się trzymasz Marcin? Wrócisz do intensywnej gry jak wcześniej czy niestety zdrowie nie pozwala?

Pozdrawiam, Midas

[klonmarcin]

Dzisiejsza sytuacja - parę pips na minus.

Jak się trzymasz Marcin? Wrócisz do intensywnej gry jak wcześniej czy niestety zdrowie nie pozwala?

Pozdrawiam, Midas

Cały czas staram się przywrócić poprzedni tryb gry - nie jest to łatwy ani szybki proces. Ostatnie przejścia znacznie wpłynęły na poziom gry (co zresztą widać po wynikach gry - fatalnych).

Zdrowie jest już w lepszym stanie. I z każdym dniem jest lepiej. Ale jak wiadomo cały myk na forex tkwi w psychice a nie w zdrowiu fizycznym.

Myślę, że prędzej czy później mając silną motywację i determinację uda się wrócić na dawny tor.

A tymczasem staram się robić każdy trade najlepiej jak tylko potrafię - gdy wszystko będzie perfekcyjne - wyniki same się pojawią.

pozdrawiam Marcin

[Adrianoforex]

Marcin nie zapominaj powiedzenia w zdrowym ciele zdrowy duch. Roztrenujesz się i wszystko wróci do normy. Powodzenia.

[klonmarcin]

Marcin nie zapominaj powiedzenia w zdrowym ciele zdrowy duch. Roztrenujesz się i wszystko wróci do normy. Powodzenia.

Kiedyś potrafiłem pół dnia spędzić na rowerze - to była forma. Niestety po ostatnich przejściach forma spadła - oj spadła. Ale cały czas małym krokami staram się wracać do "życia".

Ale do rzeczy. Dzisiaj ponownie zabrakło odrobinę szczęścia. Ktoś powie, żebym zmienił SL - dobry pomysł - ale nie dla mnie.

O włos i byłby 2 TP. Najgorsze jest właśnie takie myślenie. Najlepiej - było minęło - jutro też jest dzień i kolejne okazje na zysk.

Kierunek określiłem dobrze ale moment wejścia wybrałem najgorszy możliwy. Prawidłowo wejście powinno być po zaliczeniu dolnej zielonej strefy lub bardziej ostrożnie na samym początku świecy h1 z godziny 9 czasu PL. Ale nie jestem pewny - wtedy chyba były jakieś dane - także znowu ryzyko.

Adrianoforex

Fajnie Ci idzie gra - zaglądam do Twojego dziennika. Nie łam się - takie "ataki" są na porządku dziennym - nie znasz ludzi ? Niektórzy piszą tak z zazdrości - albo żeby tylko dowalić. Jeszcze inni nie są w stanie uwierzyć, że ktoś może zarabiać. Bowiem sami po setkach nieudanych prób dochodzą do wniosku, że zarabianie jest niemożliwe. Wszędzie węszą spisek....

Nie kończ dziennika - zobacz ile ja już czasu prowadzę swój mimo podobnych "ataków" i nacisków zarówno publicznych jak przez PW.

pozdrawiam Marcin

[Adrianoforex]

Cześć Marcin bardzo dziękuję za wsparcie. Może faktycznie nie nadaję się do prowadzenia takiego journala. Nigdy nie byłem obyty z ta formą wymiany poglądów (fora internetowe). Jeśli ktoś myli butę z pewnością siebie, wynikającą z dotychczasowych osiągnięć to nic na to nie poradzę.

Mam nadzieję, że jak MasterFX się nie wycofa to od stycznia poprowadzimy wspólnie dziennik, gdzie pokażemy swoje sposoby inwestowania (bez wyścigów), aby uzmysłowić, że na rynku FOREX można zarabiać na wiele sposobów. Jeśli nie to znikam z forum i zajmę się już na poważnie grami na XBOX. Młodzi dostaną go na gwiadkę. Gdy tylko zasypiają to wyciągam jakieś wyścigi i hurrra. Do tego kincet, symulator myśliwca, strzelanki


Co do sportu to ja biegałem wszystko co mogłem. Niestety teraz to awykonalne. Kiedyś nie zwracało sie u wagi w czym sie biega. Kolana do wymiany.

A teraz czekamy na Super Mario. Zobaczymy czy w jakikolwiek sposób zaskoczy rynek i wpłynie na zmienność.

[Ink.]

A mario przypadkiem już sie nie wypowiadał ?

[Adrianoforex]

A mario przypadkiem już sie nie wypowiadał ?

Kurczę na mojej papierowej kartce nabazgroliłem, że o 17.30