psxor pisze:
Doświadczenie mam spore, depozyt też, takimi pozycjami jakimi gram, nie był bym go w stanie wyzerować, chyba że dośredniał bym edka od 1.20 do 1.40 bez zamykania pozycji, tu nie chodzi o zarobek czy strate, bo ja mam swoj miesieczny zarobek ktory mnie satysfakcjonuje, robie to dla funu, oprocz tego mam firme ktora dobrze prosperuje i nie mam cisnienia ze musze zarobic na forex tyle i tyle bo nie bede mial na kredyt. Tu chodzi o fakt że jest to dla mnie anomalia, dobre dane z usa, edek do gory, slabe dane z usa, eden do gory, dobre dane z europy edek do gory, slabe dane z europy, edek do gory, fakt
nie ma tu logiki 
moim zdaniem jest. Forex to system naczyń połaczonych - Zamknięty system.
Średki transferowane są z miejsca A do B, równolegle z miejsca B do C..... Ilość kapitału w systemie zawsze jest 100%.
Nigdy nie obserwuję jednej pary. A wyznacznikami dalszych losów sa:
eur/usd, SP 500 i gold. Na podstawie tych trzech można wyciągnąć wnioski, które są następujące:
Sp 500 jest moim zdaniem przegrzane (wzrosty wywindowane kapitałem kredytowanym), jeżeli kapitał z tamtego miejsca zacznie przepływać to będzie lądował w złoto, które jest negatywnie skorelowane z indeksem (a technicznie na miesięcznym - zwłaszcza chopaki od wsparć/oporów coś na ten temat mogą powiedzieć)
Eurodolar także powrócił do starego schematu wzrosty indeksu = wzrosty eurodolara. Stąd gold nie musi być skorelowany z eurodolarem.
Jeżeli SP 500 zacznie spadać powinien pociągnąć za sobą edka