W domu żałoba. Zwłaszcza żona i córka ciężko to znoszą.
Może ktoś ma do oddania jakiegoś szczeniaka do domu z małym dzieckiem (6 lat)?
Jakiś mniejszy od Bernardyna raczej żeby był. Ale nie jakiś "kurczak" bo mi pod bramą ucieknie.

Jakby co to piszcie na priv.
pzdr