Pomysł

[MaciejWLKP]

Witajcie! Będąc ostatnio znudzony przeglądałem sobie tą oto stronę: http://stooq.pl/t/?i=60&v=5&o=3 Jak widać nasza wspaniała złotówka na przestrzeni czasu mocno zyskała i straciła do innych walut. I tu wpadłem na pomysł i podam przykład który mógł by dać fajny profit przy użyciu większego kapitału. Załóżmy że kupuję za pln jakaś walutę która obecnie jest tanio np. AUD, kolejnym krokiem jest poszukanie waluty która będzie słaba względem AUD i jej kupno, trzeci ostatni krok to zamiana tej waluty na pln oczywiście z korzyścią .Pytanie czy ktoś przerabiał ten temat i czy to ma sens? Czy kantory zabezpieczają się przed takimi transakcjami?

[Ink.]

Jeśli dobrze rozumiem to chodzi tobie o arbitraż, nie jest to nowość

[MaciejWLKP]

No patrz, wszedłem na wiki i dokładnie o to mi chodzi, nie wiedziałem że funkcjonuje takie pojęcie jak arbitraż. Pytanie czy ktoś ma z tym jakieś doświadczenie?

[quad-core]

Nick Leeson np., ale na forum chyba go nie ma

[personov]

Waluty powiązane ze sobą w sposób arbitrażowy są również bezpośrednio powiązane matematycznym wzorem. Jeśli jedna z nich się ruszy to zgodnie z wzorem pozostałe dwie również muszą się ruszyć. Istnieją kilkumilisekundowe rozbieżności pomiędzy tymi parami, ale zanim zdążysz otworzyć pozycje to rozbieżność ta wyzeruje się. Poza tym jeśli chciałbyś zarobić na tej rozbieżności to zysk musiałby pokryć 3Xspread.

[MaciejWLKP]

Dzięki za odpowiedzi personov- to co napisałeś dotyczy się jak rozumiem forexu. A gdyby tak spróbować arbitrażu na prawdziwej gotówce i spróbować kupić taniej w jakimś kantorze internetowym i później w wyniku zamiany tak jak opisywałem to w pierwszym poście sprzedać to z zyskiem w drugiem kantorze? Czy to na sens?

[personov]

W kantorze odbywa się to tak samo jak na platformie forex - za jedną walutę kupujesz drugą.
Jeśli jedna waluta w kantorze traci na cenie to druga pewnie też ruszy się w odpowiednim kierunku.
Jeśli te kursy w kantorach rozjeżdżały by się i nikt by tego nie pilnował to setki innych ludzi uprawiałoby arbitraż. Nie jesteś pierwszy z tym pomysłem. Dodatkowo licz się z tym, że spread w kantorze jest o wiele większy niż na platformie forex.
Chcesz to sprawdź : porównaj ceny w różnych kantorach i przelicz, czy zarobiłbyś na tej złożonej transakcji doliczając do tego 3 x spread.
No chyba, że nie chcesz tego robić w jednej chwili ( powiedzmy, że nie w ciągu jednego dnia ) i będziesz czekał, aż waluta, która jest słaba wzmocni się.
No ale spekulując w taki sposób o wiele prościej jest otworzyć po prostu jedną pozycję na forex niż bawić się w jakiś arbitraż w kantorach. Masz takie same szanse na "odgadnięcie", czy ta waluta zdrożeje lub stanieje jak w kantorze.

[rayzeel]

Co do arbitrażu to z ciekawości obserwuję od jakiegoś czasu kwotowania na dukascopy. Da się wycisnąć jakieś pewne pipsy, ale przy założeniu, że ma się FIX + 10 milionów lub obrót aby prowizja za lot wynosiła 1$ (0.1 pipsa) wtedy spread (na screenie suma 1.1 pipsa dla 3 pozycji + 0.6 pipsa dla otwarcia i zamknięcia wszystkich pozycji = 1.7 pipsa). Wtedy netto z przykładu wychodzi 0.1 pipsa To pomysł na hft. Oczywiście czasami trafiają się rozjazdy po kilka pipsów nawet. To jednak dla grubych portfelów

[reptile]

rayzeel to nie przejdzie niestety. Podobnie jak w currenex. Takie coś może mieć jedynie w takich warunkach
http://forex-nawigator.biz/forum/na-czy ... ml#p538089
W wersji od reuters gdzie dopuszczone jest hft.

[LJZ]

czy te rozbieżności są tak minimalne ze nie ma sensu się w to bawić ? a co z innymi giełdami ? akcje, kontakty terminowe ?

gdzie najczęściej zdarzają się takie sytuacje ? chciałbym poświęcić trochę czasu aby obeznać się z tym tematem i szukam jakiś wskazówkę, haseł żeby podrożyć dalej. będę wdzięczny za każdą pomoc