molmomas pisze:tak, tylko z doświadczenia wiem że ten wzrost jeszcze nie urządza grubych ryb, odwrócenie trendu musiałoby być gwałtowniejsze w takim wypadku jak mamy teraz. Trend wzrostowy (wspierany fundamentami z Ameryki) nie jest tak łatwy do złamania. Owszem rozważam możliwość zejścia do dolnej bandy kanału na H1 (1.35-1.352) ale nic poza tym.
o jakich fundamentach piszesz?

o bezrobociu, które wciąż odbiega od celu Fed? czy o inflacji, które też nie jest na satysfakcjoinujacym poziomie? ... tylko tani dolar ich utrzymuje na powierzchni... reszta świata (UE< Chiny, Rosja, Japonia, Brazylia) mogłoby spokojnie zdmuchnąc zmianą kursu waluty

... ale nie chcą i nie zrobią tego, bo wiedzą że konsekwencje są trudne do przewidzenia, i koszty mogą byc większe niż zyski : )... poza tym, coraz bardziej zaczynam wierzyc że te wszystkie bankstery są w zmowie, banki centralne, prywatne, mfw, fed, ebc, boj, boe .... fakin' bankstery.
świat stał się zakładnikiem amerykanów, ale wydaje mi się że się wyrwiemy
