zniechęcenie do gry

[anonim09383]

Chciałem się zapytać czy rynki walutowe ostatnimi czasy się zmieniły. Przed wakacjami miałem sporo udanych transakcji miałem zamiar wejść na rzeczywisty rynek. Teraz trudno wejść w przeciwnym kierunku do trendu . Kiedyś ruch ceny trwał dłużej jak sprawdzałem nawet 4 godziny w przeciwną stronę . Nie ukrywam że gram w oparciu o wskaźniki i nawet myślałem że złapałem '' Pana B. za nogi '' Teraz jestem naprawdę rozczarowany moją grą. Długie cienie i knoty. Widać jak wchodzą grubasy korpusy a po kilkunastu świeczkach ruch ceny idzie w przeciwną stronę. Chciałem wiedzieć czy coś się zmieniło ostatnio czy to moje spostrzeżenia są niewłaściwe . Pytam dlatego że zastanawiam się nad tym żeby odejść od tego rynku bo nic sensownego już nie wymyślę a siedziałem nad wskaźnikami doborem ich od grudnia. Nie widzę sensu dalszej gry. Overall coś wspominał że przez miesiąc miał nie grać bo jest jakaś sytuacja na rynku że USA dodrukowuje pieniądze ale czy na pewno . Mam żółty dziób i dlatego kieruję do was to zapytanie dlaczego rynki się tak poruszają a nie inaczej . Dzięki za odp

[Ink.]

Ja nie zauważyłem żadnej zmiany, a rynek walutowy porusza się jak każdy inny rynek na świecie, przez działanie popytu i podaży na dany towar, ot cała filozofia

[anonim09383]

a co z płynnością jest na stałym poziomie, okres wakacyjny a stan obecny. Czyli wniosek taki że nie mam co tu szukać.

[marcinx64]

Okres wakacyjny nie jest najlepszym momentem do grania, płynność szczególnie w sierpniu jest ograniczona, IMO analiza techniczna w tym miesiącu daje gorsze rezultaty, dlatego ja ograniczam grę do minimum.

[Ink.]

płynność sie oczywiście zmienia ale czy to uniemożliwia grę to sprawa dyskusyjna

[kupidyn]

no proszę bardzo, tak szydziłeś z innych robiących spore % depo na realu, a sam poza demo jeszcze nie wyszedłeś.

[raposo]

Kiedyś ruch ceny trwał dłużej jak sprawdzałem nawet 4 godziny w przeciwną stronę .

Kiedyś tzn. kiedy?

Pamiętam czasy kiedy parę lat temu co tydzień była luka na GBP/JPY rzędu 200-400 pips. To były dopiero emocje . Rynki cały czas się zmieniają. Ich charakterystyka, płynnośc, cykliczność... W tym cały urok. Nie ma mowy o nudzie, bo nawet jak zmienność spada to trzeba umieć się do tego dostosować. FX nie jest tu wyjątkiem. Tak samo zmieniają się rynki akcji czy kontraktów terminowych.

Adopt or die.

[ZielonaMgielka]

Adopt or die.

Mocne

korekta. Ink.

[anonim09383]

Ja nie panuję czasem nad swoimi myślami gdy nie biorę lekarstw z tego to wynika że piszę głupoty na temat innych co nie znaczy że mnie to usprawiedliwia . Będę uczyć się programowania aby lepiej zrozumieć działanie poszczególnych wskaźników i ich odpowiedni dobór. Wiem że to trudne i mogę temu nie podołać. Zwłaszcza że mam książki 2 od ponad roku i do końca ich nie przeczytałem ale teraz wiem że muszę się wziąć za siebie . Jeszcze raz przepraszam i pójście moje wypowiedzi w niepamięć

[ZielonaMgielka]

Będę uczyć się programowania aby lepiej zrozumieć działanie poszczególnych wskaźników i ich odpowiedni dobór.

Nie trac czasu na to...

Znacznie lepiej spozytkujesz czas sledzac samo zachowanie kursu w kontekscie zmian podazy/popytu na tle zachodzacych/oczekiwanych zmian w polisie monetarnej glownych bankow centralnych tj.
(to oczekiwania co do stop procentowych w najwiekszej mierze wplywaja na kursy walutowe)

-aktualne oczekiwania co do ograniczenia skupu obligacji (QE3) przez FED --> NFP jako wskaznik prowadzacy do ewentualnego zaciesnienia polisy monetarnej i ograniczenia podazy dolara na rynku.

-BOJ i Abenomics czyli agresywne QE w wersji japonskiej

-SNB zapewniajacy o rekordowo niskiej stopie procentowej przez nastepne lata --> tworzac z CHF wybitnie dobra walute do fundowania inwestycji

-Ucieczka kapitalu z rynkow wschodzacych (Indie, Brazylia, Turcja...) z powodu prawdopodobnego ciecia QE przez FED w przyszlosci


Pamietaj o tym ze to co zostalo zaakumulowane musi tez ulec dystrybucji kiedy glowne trendy fundamentalne przestaja byc aktualne. Dlatego warto obserwowac zachowanie ceny majac z tyl glowy swiadomosc tego co aktualnie jest glowna sila pchajaca kursy na rynku. Czasami sa to przebicia badz penetracje plynnych technicznych obszarow (czyt. wsparc/oporow)
a czasami sa to "szokujace" wiadomosci... a czasami ...mieszanka jednego i drugiego - wtedy warto stac na bacznosci

Pozdrawiam