1. Lokata bankowa – licząc realnie 3% ponad inflacji da to po 19 latach 7490,71 zł czyli zysk realny 3090,71. Chłopak będzie miał studiowanie przez 3 miesiące, bądź jakiś lichy samochód.
2. Obligacje skarbowe – Realnie punkt procentowy więcej niż lokaty bankowe. Bezpieczeństwo, też większe. Ale te 4% po 19 latach da 8913,59 zł czyli zysk równy 4513,59. Kapitał podwojony, ale za tyle lat kupi sobie lichy samochód i jedne krótkie wakacje.
3. Obligacje korporacyjne – Tutaj realnie można wyciachać więcej, ale trzeba tej inwestycji pilnować. Kiedyś rozmawiałem z jednym zarządzającym Legg Masson TFI i on powiedział, że oni nie mają w portfelu obligacji korporacyjnych, ponieważ ich fundusz obligacyjny musi być bezpieczny. Natomiast dr Mariusz Staniszewski z Noble Funds uważa że lepsze akcje przedsiębiorstw, niż obligacje, ponieważ, na obligacjach jest zysk ograniczony a strata max 100%, a na akcjach zysk nie ograniczony a strata jak na obligacjach. Więc nie wiem czy warto dla tego realnego średnio 6% to kupować. Zysk wynosiłby 8159,90 zł, a wartość portfela 12559,09 zł. Nie jest to zbyt wiele, jak na start życia.
4. Akcje – I tutaj są schody, bo obecnie nie siedzę w tych papierach. Mógłbym kupić ETF-a, może dałoby to średniorocznie ok. 7,5%. Ale trzeba się wtedy przygotować na ograniczenie płynności tych pieniędzy. Kapitał po 12 latach wynosiłby 16173,54 a zysk 11773,54.
5. Fundusz inwestycyjny – Mała kwota do wpłaty, duże opłaty, dlatego zysk wrzucę do tego worka co akcje, plus taki, ze nie muszę śledzić poszczególnych spółek.
6. Polisa inwestycyjna np. Skandia – Minimalna składka miesięczna 200 zł. Wadą są duże opłaty, zaletą przymus oszczędzania, oraz rotacja między 70 funduszami bez opłat. Załóżmy że średni zysk wynosić będzie 8,5%. Da to zysk 53358,80 i wartość portfela 57758,81. Ale zmusi mnie do dopłaty jeszcze ponad 12000 zł przez pierwsze 7 lat.
7. Forex – to na czym się znam, ale wchodząc na wysoki poziom ryzyka. Zyskowność tak bezpiecznie 5% miesięcznie da: Wygląda paradoksalnie

Żona mówi, że ja znam się na inwestycjach, to powinienem zdecydować. Ale Forex się boi

Doradźcie.