Witam. Bardzo dziękuję Wszystkim za każdy wpis. A teraz chciałbym zaprezentować coś co w kwestii rr wywróci Wasz pogląd do góry nogami
A zatem założenia: pozycja krótka, para eur/usd, pozycja otwarcia 1,3100, SL 1,3250, TP 1,3050. (wiem, wiem pewnie pomyślicie że się pomyliłem, ale tak nie jest co zostanie uwidocznione poniżej), no i oczywiście przyjmuję losowość rynku.
A zatem 50% szans, że rynek dotrze albo na poziom 1,3150, albo na 1,3050.
Przypuśćmy że rynek poszedł w niekorzystnym dla nas kierunku. Zatem jest na poziomie 1,3150. A stąd 50% szans, że pójdzie 50 pipsów w górę i tyleż samo w dół (czyli albo 1,3200 albo 1,31). Znowu rynek nam nie sprzyja. Dotarł na 1,32. A dalej to wiecie 50% szans, że dotrze na 1,3250 i tyleż samo, że się cofnie na 1,3150. Niestety pech nas nie opuszcza. Kurs dociera do 1,3250, Sl uruchomiony i Game over. (za każde 50 pipsów tracimy 1000 USD)
Dobra - po co to wszystko pisałem. Już wyjaśniam. Policzmy wartość oczekiwaną dla straty 0,5x0,5x0,5=0,125, a to razy 3000USD = 375. Dla zysku policzenie wartości oczekiwanej wygląda następująco 0,5*1000=500. Zatem odwracając kobyłę ogonem udowodniłem, że należy robić odwrotnie niż głoszą podręczniki (dawać sl co najmniej 3 razy większy niż tp)
Ps. Mówiąc serio, absolutnie nikomu nie polecam.
Ps. Naprawdę wiele się od Was nauczyłem. DZIĘKUJĘ