Tak jak piszesz; nie wszyscy gracze podejmuja decyzje w oparciu o wykresy jednak wykres czesto pozostawia slad akumulacji badz dystrybucji pozycji.MajorGC pisze: Poczytaj troche o HFT, bo ten temat moze Ci rowniez rozjasnic sytuacje. Wtedy nie bedziesz patrzyl na to jak na jeden wielki wal, ktorego oczywiscie wykluczyc nie mozna, bo lapanie SL przez niskiej klasy brokerow jest czeste, ale zwrocisz uwage na to czym rynek Forex sie tak naprawde rzadzi. Rzadza tu duze pieniadze i one nawet nie potrzebuja nas manipulowac zeby na wykresie widziec takie rzeczy, czesto Ci duzi nawet nie patrza na wykresy, bo ich interesuje konkretna cena i nasze techniczne analizy dla nich maja sie tak jak zeszloroczny snieg do tego czy w przyszlym tygodniu pojedziesz na wakacje czy nie.
Wezmy tutaj na przyklad Warren Buffet-a... Buffet jako inwestor dlugoterminowy powierza egzekucje zlecen innym instytucjom ktore realizuja je juz w bardziej techniczny sposob z uwzglednieniem krotkoterminowych warunkow na rynku. Nie moge sie wypowiedziec na temat HFT ale z tego co wiem to operuja one raczej wewnatrz spreadu zajmujac kolejki na bid/offer przy rynku, profitujac glownie z rabatow za wysoki obrot wiec ciezko jest to interpretowac jako prawdziwa sile popytu/podazy na rynku.... bardziej sklanialbym sie ku eksploatacji pola na ktorym czlowiek nie moze z maszynami konkurowac.
tylko raczej chcieli zyskać na czasie, żeby tak zmienić fundamenty, żeby nie musieli "ręcznie" pilnować kursu. Przywołany prze Mgiełkę grubas też musiał liczyć się z trendem. Rynkiem można chwilowo zawahać ale w końcu i tak wróci do równowagi. Mnie interesuje tylko czytelność wykresu. 
