No no widzę że kolega obeznany, żeby tak próbować przewidywać po samym słowie pisanym płeć komentatora-ki. Nie wiem z jakimi typami kobiet masz do czynienia. Ale słabo przewidujesz. Widzę że rozmowa schodzi na boczny tor, więc nic tu po mnie.vetisel pisze:żadna kobieta nie użyje słów: "postronniaków, kupczenie, przycinka polityczna, szkoda klawy (co to w ogóle znaczy:))"
poza tym post jest bardzo negatywny, coś nie pasuje mi do "kobiety", za dużo męskiej agresji, PODPUCHA JAK NIC ;D
szkola-forex
Re: szkola-forex
I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Re: szkola-forex
bardzo dobry punkt nt. przewagi brother. Jeżeli każdy używa tych samych metod, analiz, danych, np. liczb fibonacciego to w jaki sposób ja mam zarobić a ktoś inny stracić?, jaka jest moja przewaga w tym biznesie - skoro każdy myśli podobnie i podejmuje decyzje na podstawie tych samych informacji. Wszyscy uczą podobnego ale nikt nie tłumaczy dlaczego ja mam na tym zarobić a tłum, który też ma tą wiedzę, ma stracić ??!Nie trafiłeś kolego ja po prostu pilnuje co by te "leszcze" się nie łapały w żadną sieć. Dla mnie jest bez znaczenia czy to ty, czy twoja konkurencja, bo macie u mnie wszyscy taką samą opinię, działacie w podobny sposób, podobnymi metodami. Sami zarabiać na rynku nie potraficie, "szkolicie" i z tego właśnie jest pieniądz. Stosowane metody prymitywne, nie mogące dać przewagi na rynkiem, co równa się porażce na samym rynku takiego nieświadomego "studenta". Nie macie skrupułów w nabijaniu ludzi w butelkę, a tego darować nie można.
Realnego biznesu (firmy) przeciętnie myślący facet nigdy nie otworzy, jeżeli nie ma przewagi konkurencyjnej nad innymi. Cenowej, know how, kapitałowej itp, a w jakiś dziwny sposób nikt nie myśli o tym w tradingu - też biznesie.
- krzysiek1960
- Stały bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 04 gru 2012, 13:36
Re: szkola-forex
Jeszcze trochę i zacznę utożsamiać Sebastiana ze sławnym Pawłem Jusiem, który zwykł używać różnych nicków do reklamowania swoich pseudo-usług i gadał sam ze sobą
A tak serio... Tak jak pisałem wcześniej sprawa jest dla mnie prosta. Wysłałem swego czasu Sebastianowi jedno pytanie - show me your statement. Zaczął bredzić, że już pokazywał, że wyniki publikuje na facebooku, że coś tam. Nie zaskoczył mnie tym bo widziałem kilka jego webinarów i nagrań i domyśliłem się już wcześniej, że ten gość nie potrafi zarabiać na forex. A nie pokazując mi statementu tylko to potwierdził.
Weźmy sprawę od drugiej strony - gdyby tylko Seba umiał zarabiać to jego udokumentowany statement byłby 100 razy lepszą reklamą niż cały ten spam, który wysyła i cała jego kampania marketingowa. Sam bym na jego kurs się wtedy zapisał. Więc dlaczego tego nie zrobi? Odpowiedź jest prosta - bo nie potrafi zarabiąc na rynku walutowym. I przy okazji w moich oczach jest oszustem.
ps. Seba zastanów się nad karierą polityka - z taką gadką i podejściem do ludzi szybko byś się odnalazł w tej branży

A tak serio... Tak jak pisałem wcześniej sprawa jest dla mnie prosta. Wysłałem swego czasu Sebastianowi jedno pytanie - show me your statement. Zaczął bredzić, że już pokazywał, że wyniki publikuje na facebooku, że coś tam. Nie zaskoczył mnie tym bo widziałem kilka jego webinarów i nagrań i domyśliłem się już wcześniej, że ten gość nie potrafi zarabiać na forex. A nie pokazując mi statementu tylko to potwierdził.
Weźmy sprawę od drugiej strony - gdyby tylko Seba umiał zarabiać to jego udokumentowany statement byłby 100 razy lepszą reklamą niż cały ten spam, który wysyła i cała jego kampania marketingowa. Sam bym na jego kurs się wtedy zapisał. Więc dlaczego tego nie zrobi? Odpowiedź jest prosta - bo nie potrafi zarabiąc na rynku walutowym. I przy okazji w moich oczach jest oszustem.
ps. Seba zastanów się nad karierą polityka - z taką gadką i podejściem do ludzi szybko byś się odnalazł w tej branży
co ja kodzę ?
Re: szkola-forex
I tutaj wsadzę chyba kij w przysłowiowe mrowisko. Mówisz że ''pilnujesz'' czego ty człowieku pilnujesz???. Prawda jest taka że od dłuższego czasu inwestycja giełdowa nie jest już niszowa, co szczypie wielu traderów którzy siedzą w tym latami. Hejtując wieloletnich traderów którzy nauczają tgz ''leszczy'' (jak to nazywałeś). Tylko że widzisz akurat wielu z tych ''leszczy'' kształtując swój system przez mentoring jaki prowadzi np. S.U. czy byś chciał czy nie, krok po kroku robi postępy w traydingu. Każdy odpowiada za siebie więc zgrywanie jakiegoś dobrego wujka który pilnuje, jest fałszywe. Bo każdy ma swój rozum i sam zadecyduje czy dany mentor mu pasuje czy nie. Osobiście mam do czynienia z pewną wiedzą S.U. I wierz mi że twoje opinie które widzę pierwszy raz mają się ni jak do akurat moich doświadczeń dotyczących mentoringu S.U. A co do zarzutu że rzesza ludzi jest uczona tej samej metody.... To nie realne,podstawy traydingu od zawsze były te same są opisane w tysiącach książek, i materiałów. Jest tylko inny przekaz zastosowany przez mentorów. A i tak wiedza mentora połączona z innymi materiałami, narzędziami, i indywidualnymi obserwacjami rynku jest modyfikowana przez większość ''leszczy'' (jak to nazwałeś) i tworzą sami swój system inwestycji. Więc zarzuty o stosowania tej samej metody przez zbiorowość są bezpodstawne. Tylko nie rozumiem jaki jest cel siedzenia na forach i mieszanie ludziom w głowach hejtami i przy okazji ludzi z błotem którzy naocznie widać wiedzą co robią, i znają się na tym. Bo jeśli ma się opracowany swój system i inwestycja jakoś idzie, to nie wierze że jesteś tak nie inteligentny żeby robić to z czystej zawiści. I nie wchodzę tu nikomu w tyły ale słuchając wskazówek S.U widać że wkłada w to wiele pracy i przede wszystkim swojej pomocnej wiedzy, zarażając innych traydingiem. A wiedza jest nie oceniona i zawsze kosztuje. Nikt nic nie robi za darmo. A wartość nominalna to tylko mała cząstka docenienia tej wiedzy.vetisel pisze:Nie trafiłeś kolego ja po prostu pilnuje co by te "leszcze" się nie łapały w żadną sieć. Dla mnie jest bez znaczenia czy to ty, czy twoja konkurencja, bo macie u mnie wszyscy taką samą opinię, działacie w podobny sposób, podobnymi metodami. Sami zarabiać na rynku nie potraficie, "szkolicie" i z tego właśnie jest pieniądz. Stosowane metody prymitywne, nie mogące dać przewagi na rynkiem, co równa się porażce na samym rynku takiego nieświadomego "studenta". Nie macie skrupułów w nabijaniu ludzi w butelkę, a tego darować nie można.
I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Re: szkola-forex
Słuchaj to co mówisz na swoich filmikach to Truizmy(zakładam, że pod tym nickiem który powstał specjalnie na potrzebę odpisania w tej reklamie nie jest nikt przypadkowy) ,nie pada tam ani jedno słowo o rynku i tym co nim kieruje. Mówisz w taki sposób aby nie mówić o niczym. W zasadzie w ten sposób można opowiadać o dowolnej rzeczy i zamiast słowa fx używać innego potencjalni klienci i tak muszą być kompletnie zieloni żeby dać się podejść na takie coś. Tu rządzi psychologia i podejście klienta w odpowiedni sposób, sam klient nie jest w stanie się zorientować, czy mówisz z sensem czy nie bo ktoś kto choć ma blade pojęcie o fx od razu zorientuje się, że gada o niczym. To jest "tani" marketing dlatego Seba jest taki popularny w kategorii "fun". Mówienie o psychologii tradera i że to ona decyduje to standardowy wybieg w razie Reklamacji I nie używaj słowa mentor bo zwyczajnie nie wypada w obliczu banałów jakie z siebie wydobywa S.U. Nie pisz o podstawach tradingu bo zwyczajnie ci ich brakuje, ale ty nawet ich nie potrzebujesz bo ten typ klienta "łyknie" wszystko i zdajesz sobie z tego sprawę. W całym powyższym poście sugerujesz, że Seba U posiada "pewną" wiedzę kolejna sztuczka psychologiczna znana od czasów gorączki złota. W ten sposób ktoś kto czyta tekst ma pomyśleć "on jednak coś wie" i już nie ważne,że pisze z błędami, że o rynku nic nie wie, że sam nie pokazuje swoich wyników. Ten ktoś ma złapać haczyk i taki jest cel pisania twoich postów. Na forum wielu ludzi przekazuje wartościową wiedzę za darmo, a ci którzy z reguły wiedzą znacznie mniej sprzedają "pierdoły" i robią szkolenia za pieniądze tym najmniej rozumiejącym.Nevermind pisze:I tutaj wsadzę chyba kij w przysłowiowe mrowisko. Mówisz że ''pilnujesz'' czego ty człowieku pilnujesz???. Prawda jest taka że od dłuższego czasu inwestycja giełdowa nie jest już niszowa, co szczypie wielu traderów którzy siedzą w tym latami. Hejtując wieloletnich traderów którzy nauczają tgz ''leszczy'' (jak to nazywałeś). Tylko że widzisz akurat wielu z tych ''leszczy'' kształtując swój system przez mentoring jaki prowadzi np. S.U. czy byś chciał czy nie, krok po kroku robi postępy w traydingu. Każdy odpowiada za siebie więc zgrywanie jakiegoś dobrego wujka który pilnuje, jest fałszywe. Bo każdy ma swój rozum i sam zadecyduje czy dany mentor mu pasuje czy nie. Osobiście mam do czynienia z pewną wiedzą S.U. I wierz mi że twoje opinie które widzę pierwszy raz mają się ni jak do akurat moich doświadczeń dotyczących mentoringu S.U. A co do zarzutu że rzesza ludzi jest uczona tej samej metody.... To nie realne,podstawy traydingu od zawsze były te same są opisane w tysiącach książek, i materiałów. Jest tylko inny przekaz zastosowany przez mentorów. A i tak wiedza mentora połączona z innymi materiałami, narzędziami, i indywidualnymi obserwacjami rynku jest modyfikowana przez większość ''leszczy'' (jak to nazwałeś) i tworzą sami swój system inwestycji. Więc zarzuty o stosowania tej samej metody przez zbiorowość są bezpodstawne. Tylko nie rozumiem jaki jest cel siedzenia na forach i mieszanie ludziom w głowach hejtami i przy okazji ludzi z błotem którzy naocznie widać wiedzą co robią, i znają się na tym. Bo jeśli ma się opracowany swój system i inwestycja jakoś idzie, to nie wierze że jesteś tak nie inteligentny żeby robić to z czystej zawiści. I nie wchodzę tu nikomu w tyły ale słuchając wskazówek S.U widać że wkłada w to wiele pracy i przede wszystkim swojej pomocnej wiedzy, zarażając innych traydingiem. A wiedza jest nie oceniona i zawsze kosztuje. Nikt nic nie robi za darmo. A wartość nominalna to tylko mała cząstka docenienia tej wiedzy.vetisel pisze:Nie trafiłeś kolego ja po prostu pilnuje co by te "leszcze" się nie łapały w żadną sieć. Dla mnie jest bez znaczenia czy to ty, czy twoja konkurencja, bo macie u mnie wszyscy taką samą opinię, działacie w podobny sposób, podobnymi metodami. Sami zarabiać na rynku nie potraficie, "szkolicie" i z tego właśnie jest pieniądz. Stosowane metody prymitywne, nie mogące dać przewagi na rynkiem, co równa się porażce na samym rynku takiego nieświadomego "studenta". Nie macie skrupułów w nabijaniu ludzi w butelkę, a tego darować nie można.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/
Re: szkola-forex
Z tego co wiem temat nie brzmi kto co i ile wie o rynku i inwestycji. Tu już ci brakuje argumentów do merytorycznej rozmowy, bo zaczynasz odnosić się do mojej osoby, i osądzając po paru postach co i ile wiem o inwestycji nie znając mnie osobiście. Ok ja wiem swoje z doświadczenia ty swoje.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2013, 21:53 przez Nevermind, łącznie zmieniany 1 raz.
I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Re: szkola-forex
jak chcesz jeździć autem, musisz mieć prawo jazdy - dowód że masz pewne kompetencje
jak chcesz iść do jakiejkolwiek pracy, musisz pokazać CV, na dowód że wiesz co robisz i wnosisz wartość do firmy
jak chcesz uczyć ludzi tradingu (najtrudniejszego biznesu na świecie) pokaż statement na dowód, że coś wiesz. Bo na jakiej podstawie średno-myślący człowiek ma podjąć decyzje czy zapłacić za kurs? Na podstawie obietnic bogactwa i wolności finansowej??
Radź się tego kto sobie radzi!
jak chcesz iść do jakiejkolwiek pracy, musisz pokazać CV, na dowód że wiesz co robisz i wnosisz wartość do firmy
jak chcesz uczyć ludzi tradingu (najtrudniejszego biznesu na świecie) pokaż statement na dowód, że coś wiesz. Bo na jakiej podstawie średno-myślący człowiek ma podjąć decyzje czy zapłacić za kurs? Na podstawie obietnic bogactwa i wolności finansowej??
Radź się tego kto sobie radzi!
Re: szkola-forex
W sumie z połową się zgadzam ale , jeśli dajmy na to jest nam przekazywana pewna cząstka wiedzy, którą wdrażamy i kształtujemy na swój sposób w swojej inwestycji, i zauważamy że nasza inwestycja jest po tym skuteczniejsza to co jest ważniejsze wynik konta danego mentora, czy rezultat naszej inwestycji? Bo osobiście jestem zdania że to też zależy ile dany mentor dawkuje i ujawnia swojej wiedzy dla zachęty do kupna szkolenia. No ale nie wiedząc nic o danym trayderze, można by się pokusić o ujawnienie wyników. Ale w innym przypadku nie wiem czy to konieczne jeśli testujemy dane wskazówki i w pewnym stopniu przynoszą efekty. To zależy też od tego na ile ktoś skupia się na samej treści nagrań czy w ogóle materiału, czy na samym wynikuvetisel pisze:jak chcesz jeździć autem, musisz mieć prawo jazdy - dowód że masz pewne kompetencje
jak chcesz iść do jakiejkolwiek pracy, musisz pokazać CV, na dowód że wiesz co robisz i wnosisz wartość do firmy
jak chcesz uczyć ludzi tradingu (najtrudniejszego biznesu na świecie) pokaż statement na dowód, że coś wiesz. Bo na jakiej podstawie średno-myślący człowiek ma podjąć decyzje czy zapłacić za kurs? Na podstawie obietnic bogactwa i wolności finansowej??
Radź się tego kto sobie radzi!
I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
''Roguc''
Re: szkola-forex
No to jak "mentor" nie wie za dużo o rynku to nie szkoli proste. I przestań pisać pod nowymi nickami i udawać, że przypadkiem dzisiaj specjalnie się zarejestrowałeś żeby bronić jakiejś reklamy szkolenia nie rób z ludzi idiotów, a jeśli usiłujesz to już zrobić to pozwól, że ci trochę "poprzeszkadzam". Numer z ciągłym nadpisywaniem poprzednich postów nie przejdzie, cwaniactwa nie toleruje i nie zamierzam bezczynnie przyglądać się temu jak się wabi "leszcza" do sieci. Seba U nie ma wyników, nie ma też wiedzy merytorycznej co udowodnił wielokrotnie. Na szkolenia wystarczy, bo przecież o fx dużo wiedzieć nie musi, nie na tym przecież polega ta działalność, wystarczy bajer i sugerowanie, że się coś wie, kto by sprawdzał resztęNevermind pisze:Z tego co wiem temat nie brzmi kto co i ile wie o rynku i inwestycji. Tu już ci brakuje argumentów do merytorycznej rozmowy, bo zaczynasz odnosić się do mojej osoby, i osądzając po paru postach co i ile wiem o inwestycji nie znając mnie osobiście. Ok ja wiem swoje z doświadczenia ty swoje.

Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/
- krzysiek1960
- Stały bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 04 gru 2012, 13:36
Re: szkola-forex
Dzisiaj pogooglowałem trochę temat Sebastiana - w bardzo wielu miejscach w sieci stosuje tę samą taktykę - zakłada fikcyjne profile żeby zachwalać swoje usługi. Wystarczy bliżej się przyjrzeć stylowi wypowiedzi żeby znaleźć punkty wspólne. Ja także nie toleruję cwaniactwa i robienia z ludzi idiotówbrother pisze:No to jak "mentor" nie wie za dużo o rynku to nie szkoli proste. I przestań pisać pod nowymi nickami i udawać, że przypadkiem dzisiaj specjalnie się zarejestrowałeś żeby bronić jakiejś reklamy szkolenia nie rób z ludzi idiotów, a jeśli usiłujesz to już zrobić to pozwól, że ci trochę "poprzeszkadzam". Numer z ciągłym nadpisywaniem poprzednich postów nie przejdzie, cwaniactwa nie toleruje i nie zamierzam bezczynnie przyglądać się temu jak się wabi "leszcza" do sieci. Seba U nie ma wyników, nie ma też wiedzy merytorycznej co udowodnił wielokrotnie. Na szkolenia wystarczy, bo przecież o fx dużo wiedzieć nie musi, nie na tym przecież polega ta działalność, wystarczy bajer i sugerowanie, że się coś wie, kto by sprawdzał resztęNevermind pisze:Z tego co wiem temat nie brzmi kto co i ile wie o rynku i inwestycji. Tu już ci brakuje argumentów do merytorycznej rozmowy, bo zaczynasz odnosić się do mojej osoby, i osądzając po paru postach co i ile wiem o inwestycji nie znając mnie osobiście. Ok ja wiem swoje z doświadczenia ty swoje..

co ja kodzę ?