W dzisiejszym dniu postanowiłem założyć własny dziennik. Skłoniła mnie do tego nadzieja, iż będzie to forma samodyscypliny. Wiem wiem nadzieja jest matką głupich …. ale co tam
Z forexem walczę od ponad roku. Kilka bitew było wygranych lecz ostatecznie wojna jest przegrana . Ale nie mogę z tym skończyć. Jak niemal wszyscy łapałem się za różne strategie, koncepcje itd. Lecz zawsze wykańczały mnie za duże pozycje i beznadziejna gra pozycjami przeciwstawnymi. Wszystko to kończyło się MC.
• Postanowiłem zacząć grać tylko i wyłącznie za pomocą dwóch średnich.
• Gra odbywać się będzie na interwale 5 min. Zlecenia są otwierane po przecięciu się średnich.
• TP 30 pips – SL 15.
W miarę możliwości będę zamieszczał wejścia zaraz po dokonaniu transakcji.
Podpinam konto myfxbook które jest na mocnym minusie.
W dniu dzisiejszym przelałem 800zł na konto fx salt. Po zaksięgowaniu środków zaczynam grę.
. Lepiej usuń wszystko z tego wykresu i patrz na cene 10 h dziennie po 6 miesiącach pewnie zauważysz pewne zależności które później stosując nie wyzerujesz depo na pierwszej lepszej kosnoli. Też kiedyś przez to przechodziłem. Średnie są dobre ale tylko do ogólnego poglądu. Przecięcia nie dają rady. Chyba ze wykres d1, w1. Jeżeli chodzi o m5 to nie radze.
. Niezły wał 
I zgadzam się że średnie to jedno wielkie NIE porozumienie. Ale o tym można pisać i pisać. I tak się znajdą wyznawcy średnich 
