Jako że nie mam dużo czasu na przegladanie wykresów postanowiłem analizowac dzienne i otworzyłem taka pozycje (załącznik) wiem ze pozno ale sugerowalem sie mocnym trendem zwyzkowym wiec i odbicie powinno byc mocne.
Było juz 70! pipek do wyjecia ale chciałem wiecej i trzymalem dalej...skonczylo sie tym ze złapałem BE.
I pytanie co robic w takich sytuacjach, jak przewidziec kiedy wyjsc z rynku?
Gdy volumen będzie malał?
Czy moze otwierac 2 takie same pozycje gdzie jedna bedzie realizowala zyski na poziomie np 40 pipek a druga będzie czekała az rozwinie sie sytuacja?
Prosze o jakies wskazowki.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Temat dość rozległy, ale podrzucę kilka zagadnień do samodzielnego przemyślenia:
1. Zasada podstawowa: nie otwieramy pozycji jeśli nie wiemy, dokąd chcemy ją zaprowadzić. Innymi słowy każda pozycja powinna mieć choćby inicjalny SL i TP. Inna sprawa to stosunek obydwu tych wartości do siebie (tzw. RR) - to już dział " money management" i inna bajka.
2. To co wynika z zasady powyższej powinno nas zmotywować do określenia wcześniej, gdzie są na wykresie potencjalne punkty zapalne, na których rynek może nam coś wykopyrtnąć. Wówczas zamykamy tam część pozycji, gdy widzimy, że coś dzieje się nie tak. A to możemy wywnioskować choćby z tego, czy dany poziom dawał mocne korekty.
3. Jest wiele sposobów na zarządzanie pozycją. Jedni walą maksymalną wielkość w transakcję i dopiero później stopniowo ją zamykają na odpowiednich dla siebie poziomach (np. max TP to 50 pipsów, wówczas zamykamy 1/3 lub 1/2 pozycji np. po pierwszych 20 pipsach, resztę zostawiając do TP i przestawiając SL na BE). Inni dokładają powolutku, gdy widzą, że rynek pcha cenę w danym kierunku. W pierwszym przypadku jedni powiedzą "to obniża RR" - i mają rację, inni powiedzą "lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu" - też mają rację. Co jest lepsze dla Ciebie? I co jest lepsze w krótszy, a co w dłuższym horyzoncie czasu?
4. Wiele zależy jakie są Twoje warunki inicjalne do zajęcia pozycji. Często początkujący patrzą tylko na sprzyjający układ świec i wchodzą w rynek, a później to padaczka i arytmia serca, bo raz cena idzie w naszą stronę, a raz przeciwko. I co wtedy? Popatrz wtedy na zysk, który pozycja wypracowała i odnieś go do swojego kapitału i zarobku dnia, tygodnia lub miesiąca. Jak wcześniej nic nie zarobiłeś, a teraz wreszcie masz trochę na plus to chroń zyski, bo kolejne mogą przyjść za miesiąc, lub rok.
5. Nie ma lepszej szkoły niż powtórzyć ten Twój scenariusz z dziesięć razy. Wówczas sam uznasz, czy zamykanie połowy pozycji to dobry pomysł czy nie.
6. Jest takie powiedzenie "chroń zyski, tnij straty". 70 pipsów to dużo. Ale są pary, dla których taki ruch to nic wielkiego. Warto spojrzeć na ostatni tydzień lub dwa i dokonać analizy, czy 70 pipsów to norma u tej pary, czy też coś nadzwyczajnego. Wtedy otrzymasz odpowiedź, czy siedzieć w tej pozycji dla 30-40 pipsów więcej, czy brać co swoje.
7. Jest takie powiedzenie, nadzwyczaj prawdziwe: "małymi kwotami rządzi chciwość, dużymi strach". Jaki z tego wniosek? A no taki, aby grać kwotą przy której patrzymy ze spokojem na rozwój wydarzeń. To co jest ogromną kulą u nogi nowicjuszy to chęć zarobienia 500% w tydzień, a nie dobra gra.
Jeśli mogę Ci coś doradzić: żelazna zasada forex "grać dobrze, a nie dużo". Złote strzały są piękne, ale po nich przychodzi 10 pozycji stratnych i kończy się bajka.
Sorry za chaos, ale na szybko to milion rzeczy przychodzi do głowy po Twoim pytaniu. Mam nadzieję, że pomogłem.
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....
Widzę, że grałeś usd/jpy shortem, czyli przeciwko głównemu trendowi (przeciwko BOJ). Tylko na podstawie tego stwierdzenia uznałbym że biore niemal wszystkie pipsy jakie mi sie uda zarobić i przy pierwszej oznace odwrotu wyszedłbym z całym możliwym zyskiem. Dlaczego?
Otóż sądzę, że gdy gramy z głównym trendem możemy stosować bardziej ryzykowne poziomy SL i przetrzymywać pozycję dłużej gdyż kilka godzin ruchu przeciwnego do naszej pozycji może być tylko korektą po której nastąpi kolejna fala na naszą korzyść. Jeżeli natomiast wyłapaliśmy tą właśnie korektę i chcemy na niej zarobić musimy zachować się dokładnie odwrotnie. Jasne że nie jest to 100% przepis na sukces i czasem korekta zmieni się w nowy trend gdy już będziemy poza rynkiem jednak przede wszystkim chronimy kapitał a dopiero później ryzykujemy na rynku
A co sadzicie o wielkosci pozycji ja chciałbym grac maksymalnie 0.05 lota (kwota jaka mnie nie przeraza jak zobacze te 10 pipsow strat) i jak spojrzec teraz na pare USD/JPY mamy ciagle wzrosty wiec teraz bede szukal jakiegos dobrego momentu na wejscie, gram glownie na liniach trendu i S/R czasami uzyje jakis podstawowych formacji ale bywa czasami tak ze nie widze zadnego setupu a pozniej jak on sie wykona to lapie sie za glowe i pytanie ile macie wejsc na tydzien? Czy jak jest ich malo to zwiekszacie wartosc lota? Macie jakas wartosc pieniezna/pipsowa zalozona na miesaic?
wejsc na tydzien mam tyle na ile pozwoli mi moj system jak tydzien jest mocno wolatylny to jest ich wiecej, jak jest spokojnie to moge przebywac poza rynkiem dluzsza chwile (gram na H1/H4/D1 i m15 do zajecia pozycji). Patterny przychodza z doświadczeniem. Nikt nie da rady wylapac wszystkich formacji i naturalne jest ze czasem oczywisty trade Ci uciekenie.
Nie zwiekszam lota w stosunku do ilosci tradow bo to narusza zasady systemu. Nie chcemy stracic przeciez zysku z 3 - 4 trsansakcji mniejszym lotem jedna transakcja "po bandzie". Naturalnie mam wartosc pipsow zalozona w kazdym tygodniu jednak uwazam ze podejscie musi byc elastyczne. Jeszcze nigdy mi sie nie udalo trafic co do pipsa w zalozony target - nie wiem czy to zle? Moze ktos bardziej doswiadczony sie wypowie...
.