Zmniejszenie obciążeń podatkowych z pomocą fundacji / trusta

[Marius]

Coś w ten deseń, tylko znowu wracamy do punktu wyjścia, bo wcześniej pytałem się o raje podatkowe w których ceny nieruchomości są dość niskie, np. porównywalne do cen na Hawajach, czy Kanarach ($1000 za metr).

Może ktoś przy okazji napisze czy w USA (Hawaje) jest możliwość uniknięcia tamtejszego ZUSu (bodajże 14%), pytam się bo szykuję dla siebie miejsce ewakuacji jeśli w Polsce wprowadzą ZUS od rzeczywistego dochodu (35%) dla przedsiębiorców.

[zz]

Coś w
Może ktoś przy okazji napisze czy w USA (Hawaje) jest możliwość uniknięcia tamtejszego ZUSu (bodajże 14%), pytam się bo szykuję dla siebie miejsce ewakuacji jeśli w Polsce wprowadzą ZUS od rzeczywistego dochodu (35%) dla przedsiębiorców.

Jestem w szoku...,// poważnie piszę//gdzie to wyczytałeś...?.
Jeżeli jest to prawda ,to ostatnie normalne osobniki w tym kraju,// nie inteligentne inaczej..., wołąjące do Prof. Góry.// twórcy reformy emerytalnej w Polsce..o możliwość przymusu pracy do 80 lat...//
wypieprzą z tego wariatkowa...
Teraz na poważnie ,skąd to wiesz ?,jest to poważna informacja?. Podziel się informacją z forumowiczami.
Pozdrawiam.

[sgorn]

http://www.pit.pl/aktualnosci-podatkowe ... zus-11028/
http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/ar ... 79012.html

Dziś większość przedsiębiorców płaci ZUS od 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia - w tamtym roku to było 2150 zł. Tymczasem po zmianach mieliby przelewać składki od rzeczywistego dochodu. Oznacza to, że dla dwóch trzecich z nich, zarabiających powyżej 2150 zł, byłyby wyższe, zaś dla wszystkich zarabiających mniej - niższe.

[Hikari]

Nie chce za bardzo upraszczac, ale jest matematyczna formula na rente i kazdy moze sobie jwyliczyc jej wysokosc. Nawet ci, ktorym matma sprawiala ciezki bol moga sobie ja wyliczyc przy pomocy gotowych kalkulatorow czy tez arkuszy kalkulacyjnych i to powinno pozostac w gesti kazdego ile che odkladac czy tez jaka rente chce miec, zamiast dac sobie odgornie narzucac, jednak aparatu panstwowemu nie zalezy na dobrze swojego obywatela, on chce tylko jego szmalu.

Juz kanclerz Kohl ze swoja ekipa roztrwonil przeogromne oszczednosci, ktore byly przeznaczone na renty. Nastepne rzady mu to tylko wytykaly, ale nic w tym kierunku nie robily, wrecz przeciwnie w sektorze prywatnych ubezpieczen wziely na celownik ubezpieczenia na zycie, bo tam zwietrzyly kupe kasy, nie wspominajac juz dlugoterminowych funduszy, ktore nic nie mialy wspolnego ze spekulacja.
Oczywiscie pojawili sie tacy politycy (Riester), ktorzy otwarcie mowili, ze nalezy sie jeszcze prywatnie zabezpieczyc. Wiec nasuwa sie pytanie, jesli rzad mi niszczy moje oszczednosci, albo je rozkrada, to nie lepiej od razu powierzyc je prywatnym firmom albo funduszom? Tylko do tego trzeba zmian ustaw, a zaden rzad na cos takiego nie pojdzie.

Jestem pogodnym pesymista i nie liczcie, ze sie w eurokolchozie cos zmieni, jesli juz, to na gorsze.

I tym niezbyt optymistycznym akcentem, zycze wam udanego weekendu.

[zz]

jednak aparatu panstwowemu nie zalezy na dobrze swojego obywatela, on chce tylko jego szmalu.

Juz kanclerz Kohl ze swoja ekipa roztrwonil przeogromne oszczednosci, ktore byly przeznaczone na renty. Nastepne rzady mu to tylko wytykaly, ale nic w tym kierunku nie robily, wrecz przeciwnie w sektorze prywatnych ubezpieczen wziely na celownik ubezpieczenia na zycie, bo tam zwietrzyly kupe kasy, nie wspominajac juz dlugoterminowych funduszy, ktore nic nie mialy wspolnego ze spekulacja.
Oczywiscie pojawili sie tacy politycy (Riester), ktorzy otwarcie mowili, ze nalezy sie jeszcze prywatnie zabezpieczyc. Wiec nasuwa sie pytanie, jesli rzad mi niszczy moje oszczednosci, albo je rozkrada, to nie lepiej od razu powierzyc je prywatnym firmom albo funduszom? Tylko do tego trzeba zmian ustaw.

Hikari,dzięki za ten artykuł,dał mi dużo do myślenia,pochwała słusznie poszła.
To obrazuje że komuniści i bolszewicy wszędzie są niereformowalni.Przypomniałeś mi Polskę z przed 22 lat,też nasi nowi mówili że trzeba się prywatnie ubezpieczać... ,tylko jak?,jak rynki poważne finansowe były przestępstwem do 2004 roku,a w zasadzie dalej są przestępstwem ponieważ wielu rzeczy dalej nie wolno robić...mimo upływu 22 lat...
Skojarzyło mi się z tym Waszym politykiem (Riester),też mówi to samo co nasi 22 lata temu,a jednocześnie wszystkiego zabraniają,każdą transakcję opodatkowują Tobie od razu,dodatkowo wprowadzają podatek obrotowy który poniesie koszty funduszom i nam też pośrednio lub bezpośrednio 0 300-800%...
Pozdrawiam.

-- Dodano: sob 01-12-2012, 10:38 --

PS. Aby Ciebie pocieszyć // piszesz że teraz jesteś pesymistą..// to ja widzę dwa światełka w tunelu...
1- od przyszłego roku będzie dostępne przez UK ,CME pod kontrolą FSA
2- Zwróć uwagę co się będzie działo w Chinach od grudnia tego roku....
Chiny będą budować bankowość w oparciu o futures....
Te dwa czynniki będą skuteczną przeciwwagą dla totalnej głupoty...
Te dwa czynniki wymuszą normalność ponieważ na dłuższą metę będzie niemożliwe do pogodzenia sytuacja że Chiny ok. 1.4 bln ludzi + USA oraz UK z powiązanymi np. Australia NZ itp. krajami to też ok. 0.5 bln ludzi będą funkcjonowały i kręciły się normalnie,a eurokołchoz będzie się kręcił odwrotnie....

[Hikari]

Dzieki ZZ.
Troszke sie rozpisze. Jestem tego swiecie przekonany, ze celem nadrzednym kazdego panstwa jest wprowadzenie zdrowej polityki podatkowej. ( oczywiscie na debatach kazdy polityk chce sie czyms wykazac, a tak naprawde nie ma nic do powiedzenia oprocz swojego zargonowego wyuczonego belkotu).
Co to jest zdrowa polityka podatkowa? To jest jeden podatek dla wszystkich: od zwyklego pracownika, nauczyciela, biznesmena poprzez q..we az do ksiedza. Niech on wyniesie np. 16% to nawet najwiekszy debil wyliczy sobie ile ma odprowadzic skarbowce i sprawa zalatwiona. Zmierzam do tego, ze wprowadzenie progow podatkowych jest ogromnym bledem, ktorego ustawodawca nie powinien popelnic. Z jednej strony bogaci przetransferuja swoj majatek do rajow podatkowych, a biedniejsi nie beda zmotywowani wydajniejszej pracy, bo po cholere, jak trzeba bedzie wiecej bulic, i tutaj panstwo demoralizuje wlasne spoleczenstwo. Tym czasem bogatsi mogli by we wlasnej ojczyznie inwestowac i za ich zapal oraz zaangazowanie wiecejby wszyscy na tem wyszli poprzez zdrowe nakrecanie koniunktury.

Wyzszy prog podatkowy to nic innego jak ukaranie pilnego i pracowitego za dobra robote, to jest - moze lekko przesadze - zbrodnia.

O otylym aparacie administracyjnym, czy tez jakis senatach nie wspome. Popatrz ilu delegowanych jest w Brukseli, przecierz te mordy maja nie male diety i uposazenia. Jest ich za duzo i ktos musi na nich robic. Zebym nie byl zle zrozumiany, jest cala masa pracownikow administracyjnych (daj im Panie Boze dlugie zycie) , ktorzy w sposob kompetentny spelniaja swoje obowiazki, natomiast nikt mi nie wcisnie kitu ze bez politykow nie da sie obejsc.

A Chiny? Chiny sie b. szybko ucza i jest tam wysoki poziom motywacji, a bez niej kazda nacja moze popasc w niezle tarapaty.
Moze sie tam za rok znowu wybiore ale jako turysta i co najmniej na 3 tygodnie. Jak juz tu kiedys pisalem, ten kraj zrobil na mnie ogromne wrazenie ale to nic nowego. Czekam az kiedys Chinczycy (zycze im tego z calego serca) podejda powaznie do spraw chrony srodowiska, wtedy kraj srodka stanie sie rajem bo niestety tyle syfu ile tam sie wali w powietrze, w chocby takich miejscach jak np. Taiyuann, to Szopienice z lat 70-tych moglyby zdobyc status uzdrowiska .

[Marius]

75% Polaków nie chce likwidacji ZUSu. A wg przeciętnego polaczka progresywny podatek to karanie złodzieja-prywaciarza który dorobił się na garbie ludu pracującego. A jak przyjdzie recesja i głód to Polacy wybiorą jeszcze większego socjalistę typu Duda który uważa że emerytury są niskie bo przedsiębiorcy nie płacą składek od rzeczywistego dochodu.

Do tego na rynek pracy wchodzi pokolenie bezstresowo wychowane które nic nie potrafi i które ma pretensje nie do siebie tylko do złego prywaciarza.

[malsehen]

Jednak kij ma zawsze dwa końce. Znam przypadki, gdzie prywaciarz chce tworzyć ekonomię społeczną i daje godziwie zarobić pracownikom, bo wie, że jego produkty/usługi ktoś musi być w stanie kupić, ale znam też takiego, który na pracownikach tylko żeruje.

[zz]

malsehen,wiem o co Tobie chodzi,lecz nie ma i nie będzie już w przyszłości ekonomi społecznej.
Po pierwsze dlatego że będą przygotowywać projekt o przymusie pracy do 80 lat.
Po drugie ,to co napisał Hikari że nawet w bogatych Niemczech przygotowują społeczeństwo pomału na dodatkowe ubezpieczenia i renty aby nie zdechli...
Po trzecie ,to co napisał Marius.
Reasumując ,już nigdy nie będzie żadnej ekonomi społecznej...
Będzie ekonomia ratuj się kto może i to bez względu czy ktoś jest bogaty czy biedny....

Pozdrawiam.

[zz]

Od 2013 r. skończą się ucieczki przed fiskusem na Cypr. Ograniczenia obejmą wkrótce także inne kraje – informuje "Rzeczpospolita".

http://podatki.onet.pl/raje-utracone,19 ... rasa-detal

Pozdrawiam.