Masakra ten ubój...

[kris007]

Pod wpływem wiadomości z tv zerknąłem o co biega z tym ubojem. Brak słów...
I to wszystko dla kogo...
Tak sobie jeszcze myślę że osoby które to robią to pewnie ludzi też by mogły zarzynać bez mrugnięcia okiem.

http://www.wykop.pl/link/1115457/uboj-rytualny/

[yot1]

wszystko w imię wyimagionwanych stworów w niebie

[Akhh]

Wygląda oczywiście okropnie, ale wszystko co jemy jest zabijane w jakiś sposób. Założę się, że często w dużo gorszy niestety...

[MajorGC]

To jest nic w porownaniu z tym co sie robi na wsiach ze zwierzetami. Tam to pastwi sie nad zwierzakiem, a cala ekipa sie przy tym smieje i zero skupulow ze to zywe stworzenie.

Co prawda tworzenie miesa halalowego czy koszernego nie jest zbyt przyjemne w ogladaniu, ale mimo wszystko jest to dosc szybka smierc dla zwierzecia. Chociaz pierwsza metoda z filmu jest najlepsza.

Jesli ktos jest przeciwny takim procederom musialby chyba zaprzestac calkowicie jedzenia miesa, bo latwo sprawdzic jak sie traktuje inne gatunki od ptactwa po te najwieksze ssaki.

Islam calkiem lagodnie traktuje zwierzyne, tu chodzi miedzy innymi o to ze ze zwierzecia ma zejsc krew. Zobaczcie jak w Chinach czy Japonii traktuje sie przyszle pozywienie.

[kris007]

Co prawda tworzenie miesa halalowego czy koszernego nie jest zbyt przyjemne w ogladaniu, ale mimo wszystko jest to dosc szybka smierc dla zwierzecia. Chociaz pierwsza metoda z filmu jest najlepsza.

Otoż to, trudno sobie wyobrazić aby wszyscy zaczeli zajadać roślinki, jednak tak jak mówisz pierwsza metoda jest najlepsza, niestety nie wszystkim odpowiada, a pewnie koszerniaki jeden z drugim jakby dostali na talerzu to g... by poznali jak był wykonany ubój, no ale wyższe idee się liczą.

[Stforex]

O co chodzi? Żeby zwierze się bało? Żeby czuło, że umiera? Żeby mięso przesiąknęło hormonami strachu? Bo nie rozumiem. Sytuacja, w której zarzyna się zwierzęta w obecności tych jeszcze żywych przeznaczonych na rzeź jest naganna. Sam moment uboju, to chwila moment, ale przerażenie tych zwierząt całą sytuacją i odgłosami zabijanych zwierząt... czemu to ma służyć? Zauważcie, jak w porządnych ubojniach traktuje się bydło. Krowa do końca nie wie, co jest grane, bach i jedzie na hamburgery. Te kozy czy owce zwyczajnie były powoli wyżynane wiedząc lub przeczuwając co się święci. Na wymioty mnie bierze... ale nie widok krwi jest tutaj problemem, tylko takie rozpruwanie bezbronnych istot.

[Chrisdot]

O co chodzi? Żeby zwierze się bało? Żeby czuło, że umiera? Żeby mięso przesiąknęło hormonami strachu? Bo nie rozumiem.

Z tego co wiem to w Azji zabija sie np. psy w jak najwiekszym strachu, wlasnie dlatego 'zeby mieso przesiaknelo hormonami strachu'. Dokladniej chodzi o wydzielana adrenaline.
Osobiscie nigdy nie jadlem i nie zamierzam, taka tylko ciekawostka.

[Fantômas]

Gdyby moje slowa mialy kiedys sile sprawcza zakazalbym polowan z nagonka. W calutkiej Polsce. Dziekuje.