W piątek się pochwalę moimi failami, intraday swingi to chyba nie dla mnie, nie potrafię się pogodzić ze stratami co może również sugerować zbyt duże pozycje przy 20-30 pipsowych stopach, nie przestawiam stopa na BE kiedy gram counter trend chociaż innym mówię żeby to robili i największy problem, przesuwam stopa dalej i headge-uje zamiast zamknąć pozycję.
Skalpy wychodzą mi rewelacyjnie, fakt zamykam pozycje często przedwcześnie ale ogólnie każdego dnia jestem na plus, czasem nawet duży plus +20-30%.
Nie mam żadnych oporów kiedy mój skalp zaliczy stopa na 5pipsów a nawet jakbym miał to z reguły idzie to tak szybko że nie mam czasu kombinować
Nie znaczy to że nie mogę grać intraday swingów, mogę ale tylko na bardzo małych stropach, wchodząc z wykresu 5m w godzinną strefę, duże stopy to nie dla mnie jeżeli nie mogę pogodzić się ze stratami, poza tym nie lubię zamrażać kapitału na stopach.