Koncepcja ZERO LINE by MightyOne

[malsehen]

Myślę, że zainteresowanie tą "filozofią" jest cały czas, więc wrzucaj swoje przemyślenia

[wiciom]

Witam Szanownych Forumowiczów

Moim zdaniem ZL oraz MZ to najprostsza i najskuteczniejsza metoda oceny Rynku jaką poznałem.
Pozwala przewidywać najbliższe ruchy ceny, ocenić siłę obu stron i można ją użyć w dowolnym fragmencie ruchu ceny (np w środku fali 3).
Daje się bezboleśnie połączyć z dowolną ilością innych metod. Dlatego jeżeli ktoś ma wątpliwości to polecam spróbować.

Wadą jest fakt, iz czekając na potwierdzenie trzeba często "poświęcić" spory fragmęt ceny (kiedy nie ma retestu cena ucieka niemiłosiernie, że aż żal). Drugą słaba stroną jest generowanie sprzecznych sygnałów w trakcie konsolidacji.

Jednak biorąc pod uwagę jej wysoką skuteczność - nadaje sie zarówno dla początkujących jako samodzielny System gry, jak i dla zaawansowanych, jako uzupełnienie w ocenie sytuacji lub potwierdzenie słuszności dla otwartych pozycji.

Osobną kwestią jest skuteczny zasięg wejść oraz moment podjęcia decyzji o wyjściu z pozycji.
Proponuję kolegom dyskusję na ten temat.
"Systemowe" wyjście po utworzeniu ZL w przeciwną stronę ma tę wadę, że "oddajemy" rynkowi wielkość Momo ( a to nieraz jest niemało). Dodatkowo często po swingu z udziałem ZL często następuje negacja i powrót na poprzedni kurs.
Ciekaw jestem Waszych opini na ten temat.

Pozdrawiam

WicioM

[FXWydafca]

Obserwację wykresów przeprowadzam zawsze na TF D1. Jeśli znajdę interesujący setup ZL zaznaczam go i wchodzę na TF wyżej czyli W1. Kolejność zawsze taka sama. Teraz najistotniejsze...ponieważ priorytetem jest u mnie odrzucanie mylnych sygnałów gram z trendem. Trend w ramie tygodniowej MUSI być zgodny z moją wyszukaną ZERO LINE na TF D1. Pozycje składam w 90% z oczekujących ponieważ czas jaki mogę poświęcić na trading to ok godzina-dwie dziennie. Jeśli otwarta pozycja profituje przestawiam SL na BE. Jeśli kształtuje się pin, engal przeciw mojemu tradowi lub po prostu widzę, że się pomyliłem staram się ciąć straty zamykając pozycję z palca lub (co dzieje się najczęsciej) okrojeniu STOP LOSS i TP do minimum. O wszystko inne pytajcie:)

[Klimek84]

Setup z załącznika - piękny Ja obecnie jestem na etapie ok 13-20 trajdów dziennie wciąż uczę się panować nad emocjami moim targetem docelowym jest max 4 trajdy na dzień. Biorąc pod uwagę że prace na forexie zacząłem jakieś 2 miesiące temu na koncie demo z ok 40 transakcjami dziennie myślę że robię postępy.
Niedawno założyłem konto welcome z armady (broń Boże nie reklamuje tego brokera) i niestety po początkowych sukcesikach wyzerowałem konto w kilka dni. Od 3 dni gram na kolejnym koncie tego typu i pomału zbieram pips do pipsa.
Dość ciekawym połączeniem moim zdaniem jest mix ZL i NLA.
Gdyby ktoś był skłonny potrajdować "wspólnie" wymieniając się obserwacjami na bieżąco byłoby fajnie. Jeśli nie to i tak w końcu jakoś to rozgryzę
Czytał ktoś z was książke "Steve Nison - Swiece i inne japonskie techniki analizowania wykresow" ? MI bardzo pomogła

Wydafca skoro możemy pytać to chciałbym wiedzieć jakie targety określasz. tzn jeśli widzisz że do zgarnięcia jest 40 pipsów to wchodzisz czy czekasz na lepsze setupy?

[FXWydafca]

Cześć,
Klimek 84 powiem tak...jeśli target jest przynajmniej dwa razy taki jak stop loss to oczywiście wchodzę. To jest sytuacja kiedy analizuję wykres, setup i zastanawiam się czy warto zająć pozycję. W miarę rozwoju sytuacji (czytaj: trade idzie w moim kierunku) modyfikuję target. Wszystko zależy jak mocny jest ruch ceny. Jeśli widzę ostry ruch to automatycznie staram się nie uciekać za szybko dając cenie jeszcze "polecieć".

[Klimek84]

Dla mnie najgorsza sytuacja jest gdy już złożę zlecenie, ustawie SL cena minimalnie pójdzie w stronę odwrotną a następnie pójdzie tam gdzie chciałem o powiedzmy 3 pipsy następnie zatrzyma się, cofnie o 2 i znowu pójdzie o kolejne 4 pipsy i znowu zatrzyma. Widzę na wykresie gdzie powinna pójść ( o kolejnych 10 w moją stronę) ale pojawia się ryzyko że stracę to co już "wypracowałem" i wtedy w chwili paniki zamykam zlecenie. A cena jakby nigdy nic idzie dalej tam gdzie miała według mnie dojść. I tu pojawia się mój dylemat:
- nie wchodzić ponownie i zmarnować czas który poświeciłem na dany setup
-wchodzić na siłę i mieć nadzieję że jednak pójdzie tam gdzie chciałem przebijając linie S&R z niższych TF

I taj patrząc na UJ na H4 widzę dwie opcję:
cena zleci do poziomu 81.30 przebijając po drodze S&Ry
cena pójdzie do poziomu 82,56 bo tam widzę formację "zasłony ciemnej chmur" i tam mogły zostać pipsy do zgarnięcia.

Nie wiem czy poznając dogłębnie teorię ZL jesteś w stanie powiedzieć gdzie cena pójdzie najpierw?

[FXWydafca]

Sytuacja jaką opisałeś występuje kiedy siedzimy przed wykresami i "gapimy" się non stop. Mówiąc, że cena nie idzie w moim kierunku miałem przed sobą wykres D1 po uformowaniu się świecy. Staram się nie kombinować na podstawie ruchów rzędu dwóch czy nawet dwudziestu pipsów. Pamiętaj, Twoim aniołem stróżem na forexie jest SL. Skoro jest ustawiony po analizie wykresu to nie ma co się denerwować i szukać na siłę problemów na wykresie. Cena porusza się sinusoidalnie więc wahania są i zawsze będą. Oczywiście przy silnym trendzie lub ważnych danych cena potrafi spaść jak kamień, lecz grając na wyższych interwałach bardzo często da się uniknąć złapania SL.

[Klimek84]

Dzięki Wydafca troche mi pomogłeś
Chyba po prostu przez jakiś czas skupię się na delikatnym skalpie na uj póki grube ryby nie zdecydują w którą stronę chcą iść bo od kilku dni to tylko szarpanina w konsoli

[FXWydafca]

Forex to nie F1... Lepiej odpuścić trade niż brać cokolwiek. Wiesz expertem nie jestem, ale zauważyłem jedno, najprostsze rozwiązania są najlepsze. Do tego dobre rady jakie wyczytasz na tym bądź jakimkolwiek innym forum naprawdę działają co niestety uznajemy po fakcie (mądry Polak po szkodzie). Rób swoje a efekty przyjdą. No dobra koniec lania wody bo bana dostanę:)

[Klimek84]

KUR**A ale jestem na siebie zły. Właśnie straciłem to co uzbierałem w ciągu tygodnia bo nie chciałem uciąć strat.