BossaFX - III edycja konkursu

[unitra]

Nie widzę żadnej sprzeczności, możesz mi ją pokazać?

Chyba że uważasz: MM = zawsze 3%.

[Akhh]

Nie widzę żadnej sprzeczności, możesz mi ją pokazać?

Chyba że uważasz: MM = zawsze 3%.

Przyznam szczerze, że sam oczekiwałem wyzerowania konta p. Filipa, jednak tak się nie stało. Tak naprawdę w % MM liczy się dwie rzeczy: skuteczność i psychika. Jak się gra z ryzykiem 10%-30% to trzeba mieć "jaja", bo są duże skoki kapitału. Mało kto je ma, i po stracie 10% traci nerwy i zeruje konto. Ja osobiście nie popieram tak dużego ryzyka, ale jeśli dla niego się sprawdza to dobrze. Filip nie jest przypadkowym gościem i w moich mniemaniu wie co robi. Podobnie jest z MSZ - kto z was po stracie na -57% kapitału wyszedł by na +67%?

Bardzo proszę.

Przypomnę jeszcze, że poruszana kwestia nie tyczyła się 30% ryzykowanego kapitału (co jest już lekceważeniem totalnym zarządzania kapitałem), ale o zostawianiu pozycji otwartej na noc przy 30% straty.

Widzę, że generalnie wiesz lepiej, także może ja po prostu się nie znam.

[unitra]

Ja osobiście nie popieram tak dużego ryzyka

Tego już nie przeczytałeś?

[Akhh]

Ja osobiście nie popieram tak dużego ryzyka

Tego już nie przeczytałeś?

Nie raczej utkwił mi w głowie początek Twojej wypowiedzi:

Całe stado nieudaczników foreksowych wylewa teraz swoje żale, za wszelką cenę udowadniając, że mają rację i że p. Filip już jest bankrutem. Szkoda, że większość z nich nie ma czym się pochwalić. Co poniektórzy pozapominali, że na rynku liczy się ile zarabiasz a nie jak.

[unitra]

No i w czym problem? Bo dalej nie rozumiem. Jeśli ktoś potrafi utrzymać pozycję bez stosowania MM to tym lepiej dla niego. Nie zmienia to faktu, że naśladowanie tego jest głupotą. Jeśli ktoś jest w stanie wytrzymać takie wahania kapitału, to niech gra jak chce. Większość jednak ludzi wyzerowała już konta.

W mojej wypowiedzi chodziło o czepianie się "filozofów foreksowych" - nie stosuje MM to na pewno wyzeruje.

[Akhh]

No i w czym problem? Bo dalej nie rozumiem. Jeśli ktoś potrafi utrzymać pozycję bez stosowania MM to tym lepiej dla niego. Nie zmienia to faktu, że naśladowanie tego jest głupotą. Jeśli ktoś jest w stanie wytrzymać takie wahania kapitału, to niech gra jak chce. Większość jednak ludzi wyzerowała już konta.

W mojej wypowiedzi chodziło o czepianie się "filozofów foreksowych" - nie stosuje MM to na pewno wyzeruje.

To, że po pierwsze właśnie promowanie takie zarządzania może prowadzić do tego, że ludzie widząc guru tak grającego go naśladują i takie są skutki. Po 2, statystyki i rynku nie oszukasz. Kiedyś kładąc się z 30% stratą taka osoba obudzi się z MC. Prędzej czy później.

[unitra]

Ja osobiście nie popieram tak dużego ryzyka

To moja wypowiedź - wyraźnie napisałem, że tego nie popieram. Nikt do tej pory nie napisał, dlaczego gość wyzeruje tylko powtarzają jak mantrę - przy takim ryzyku na pewno wyzerują. Zgodzisz się ze mną, że niewiele osób tak naprawdę wie, na czym polega MM?

Kwestia była zupełnie inna - obrażają gościa bezpodstawnie, bo gra inaczej niż oni (niż im wpojono w książkach/blogach/forach). Ale zauważ, że on stosuje MM (dziwne, ale jednak jest).

Co do statystyki to zależy: jeśli ktoś ma wysoką skuteczność (powyżej 80%) i dużą wytrzymałość, to niech gra jak mu odpowiada. Każdy ma swój rozum i nikt nie napisał: naśladujcie FIlipa, one jest mistrzem. On wie co robi, ale problem polega na tym, że tylko on zna swój sposób najlepiej. W tym wypadku działa chciwość u ludzi, którzy chcą powtórzyć wynik. Mało kto jest przygotowany i wie co robić.

[Ink.]

Przyznam szczerze, że sam oczekiwałem wyzerowania konta p. Filipa, jednak tak się nie stało. Tak naprawdę w % MM liczy się dwie rzeczy: skuteczność i psychika. Jak się gra z ryzykiem 10%-30% to trzeba mieć "jaja", bo są duże skoki kapitału. Mało kto je ma, i po stracie 10% traci nerwy i zeruje konto. Ja osobiście nie popieram tak dużego ryzyka, ale jeśli dla niego się sprawdza to dobrze. Filip nie jest przypadkowym gościem i w moich mniemaniu wie co robi. Podobnie jest z MSZ - kto z was po stracie na -57% kapitału wyszedł by na +67%?

Bardzo proszę.

Przypomnę jeszcze, że poruszana kwestia nie tyczyła się 30% ryzykowanego kapitału (co jest już lekceważeniem totalnym zarządzania kapitałem), ale o zostawianiu pozycji otwartej na noc przy 30% straty.

Widzę, że generalnie wiesz lepiej, także może ja po prostu się nie znam.

Akhh kompletnie mylisz pojęcia, Nie trzeba mieć ani jaj ze stali ani niczego innego, to jest po prostu kwestia MM

Powiedz mi czym sie rożni :
jedno konto 100k i strata 3%
10 kont po 10k i na jednym strata 30%

kompletnie niczym, jedynie punktem siedzenia, a nawet II opcja jest lepsza bo tu nie będziemy mogli przestawiać SL w nieskończoność, a strategia taka zakłada 2 razy MC w m-c jak sam filip mowił

i przede wszystkim zarządzanie kapitałem nie ogranicza sie jedynie do mitycznego max 1% na transakcje, jest to pojęcie bardzo obszerne i można to robić naprawdę na milion sposobów

[Akhh]

Ja osobiście nie popieram tak dużego ryzyka

To moja wypowiedź - wyraźnie napisałem, że tego nie popieram. Nikt do tej pory nie napisał, dlaczego gość wyzeruje tylko powtarzają jak mantrę - przy takim ryzyku na pewno wyzerują. Zgodzisz się ze mną, że niewiele osób tak naprawdę wie, na czym polega MM?

Kwestia była zupełnie inna - obrażają gościa bezpodstawnie, bo gra inaczej niż oni (niż im wpojono w książkach/blogach/forach). Ale zauważ, że on stosuje MM (dziwne, ale jednak jest).

Co do statystyki to zależy: jeśli ktoś ma wysoką skuteczność (powyżej 80%) i dużą wytrzymałość, to niech gra jak mu odpowiada. Każdy ma swój rozum i nikt nie napisał: naśladujcie FIlipa, one jest mistrzem. On wie co robi, ale problem polega na tym, że tylko on zna swój sposób najlepiej. W tym wypadku działa chciwość u ludzi, którzy chcą powtórzyć wynik. Mało kto jest przygotowany i wie co robić.

Upewniłem się, ze nawet przed obrażeniem wypowiadających się w tym temacie na temat P. Filipa nie zadałeś sobie trudu przeczytania wcześniejszych postów.

-- Dodano: czw 08-11-2012, 15:03 --

Przyznam szczerze, że sam oczekiwałem wyzerowania konta p. Filipa, jednak tak się nie stało. Tak naprawdę w % MM liczy się dwie rzeczy: skuteczność i psychika. Jak się gra z ryzykiem 10%-30% to trzeba mieć "jaja", bo są duże skoki kapitału. Mało kto je ma, i po stracie 10% traci nerwy i zeruje konto. Ja osobiście nie popieram tak dużego ryzyka, ale jeśli dla niego się sprawdza to dobrze. Filip nie jest przypadkowym gościem i w moich mniemaniu wie co robi. Podobnie jest z MSZ - kto z was po stracie na -57% kapitału wyszedł by na +67%?

Bardzo proszę.

Przypomnę jeszcze, że poruszana kwestia nie tyczyła się 30% ryzykowanego kapitału (co jest już lekceważeniem totalnym zarządzania kapitałem), ale o zostawianiu pozycji otwartej na noc przy 30% straty.

Widzę, że generalnie wiesz lepiej, także może ja po prostu się nie znam.

Akhh kompletnie mylisz pojęcia, Nie trzeba mieć ani jaj ze stali ani niczego innego, to jest po prostu kwestia MM

Powiedz mi czym sie rożni :
jedno konto 100k i strata 3%
10 kont po 10k i na jednym strata 30%

kompletnie niczym, jedynie punktem siedzenia, a nawet II opcja jest lepsza bo tu nie będziemy mogli przestawiać SL w nieskończoność

i przede wszystkim zarządzanie kapitałem nie ogranicza sie jedynie do mitycznego max 1% na transakcje, jest to pojęcie bardzo obszerne i można to robić naprawdę na milion sposobów

To był cytat akurat z Unitry właśnie - tylko nie wskoczył mi do wypowiedzi jako cytat

[Ink.]

I tak sie odnosiłem do tego że taki MM to lekceważenie zarządzania kapitałem