Bardzo ciekawy projekt powstaje na jednej ze stron które zajmują się nauką gry w pokera. Teraz zajęli się forexem. Link do tamtu:
http://pl.pokerstrategy.com/forum/threa ... r=0&page=1
P.S. Mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o pokera to z ps.com wyszło wielu świetnych graczy, a sam pomysł nauki ludzi i pobierania prowizji kiedy graja okazał się strzałem w dziesiątke.
Co o tym myślicie?:D
Szkoła forexu
MkubuxK pisze:Problem w tym, że Forex to nie poker. Tam wystarczy, że przestrzegasz reguł prawdopodobieństwa i wychodzisz do przodu ze słabymi graczami ( w tysiącach powtórzen ). Tutaj takie lekcje wydają się być bez sensu i ludzie po takiej szkole nadają się jedynie na dawców kapitału. Przykro mi.
Mi się wydaje że nie masz do końca racji.
lukasz90 pisze:MkubuxK pisze:Problem w tym, że Forex to nie poker. Tam wystarczy, że przestrzegasz reguł prawdopodobieństwa i wychodzisz do przodu ze słabymi graczami ( w tysiącach powtórzen ). Tutaj takie lekcje wydają się być bez sensu i ludzie po takiej szkole nadają się jedynie na dawców kapitału. Przykro mi.
Mi się wydaje że nie masz do końca racji.
A znasz zarabiającego na fx po przeczytaniu ksiażek ? Czytasz o zasadach funkcjonowania gospodarki , parytetach , stopach procentowych, kanalach , fibo, falach, etc etc wchodzisz na giełde i robisz wielkie oczy co się dzieje i z czym to powiązać. Używasz wszystkich metod na raz bo uważasz, że ze zdobytej wiedzy należy korzystać i masz stratę za stratą. Może jakaś argumentacja co to niby miałoby dawac ?
A co do pokera sie nie zgodze. Amerykanie wieczorem lubią usiąść sobie do pokera i po prostu popykać. Jest wysyp słabych graczy wtedy i otwierając jednocześnie 10 stołów ( stawka 1 dolar ) można ich z łatwością ogrywać. Ale jest to bardzo absorbujące zajęcie.
fx-forum
Do pokera wykorzystuje się w głównej mierze roboty, które mają dostęp do statystyk i grają za nas. To samo tyczy się forexu. Masz dobry EA (który 'ma statystykę' po swojej stronie, edge - jak zwał tak zwał) i go włączasz. Akurat to jest bardzo podobne w obu przypadkach.
Oczywiście są tacy którzy uczą się statystyk ale to są głównie osoby, które biorą udział w turniejach. Ma to miejsce tak samo rzadko jak występowanie osób, które są zawodowymi traderami, obracają większą kasą i stale zarabiają.
Wszystkich innych w obu przypadkach można traktować jako dawców kapitału w dłuższym terminie
Wiadomo, że podobieństw jeszcze kilka by się znalazło
Oczywiście są tacy którzy uczą się statystyk ale to są głównie osoby, które biorą udział w turniejach. Ma to miejsce tak samo rzadko jak występowanie osób, które są zawodowymi traderami, obracają większą kasą i stale zarabiają.
Wszystkich innych w obu przypadkach można traktować jako dawców kapitału w dłuższym terminie

Wiadomo, że podobieństw jeszcze kilka by się znalazło

Just do it !
MkubuxK pisze:lukasz90 pisze:MkubuxK pisze:Problem w tym, że Forex to nie poker. Tam wystarczy, że przestrzegasz reguł prawdopodobieństwa i wychodzisz do przodu ze słabymi graczami ( w tysiącach powtórzen ). Tutaj takie lekcje wydają się być bez sensu i ludzie po takiej szkole nadają się jedynie na dawców kapitału. Przykro mi.
Mi się wydaje że nie masz do końca racji.
A znasz zarabiającego na fx po przeczytaniu ksiażek ? Czytasz o zasadach funkcjonowania gospodarki , parytetach , stopach procentowych, kanalach , fibo, falach, etc etc wchodzisz na giełde i robisz wielkie oczy co się dzieje i z czym to powiązać. Używasz wszystkich metod na raz bo uważasz, że ze zdobytej wiedzy należy korzystać i masz stratę za stratą. Może jakaś argumentacja co to niby miałoby dawac ?
A co do pokera sie nie zgodze. Amerykanie wieczorem lubią usiąść sobie do pokera i po prostu popykać. Jest wysyp słabych graczy wtedy i otwierając jednocześnie 10 stołów ( stawka 1 dolar ) można ich z łatwością ogrywać. Ale jest to bardzo absorbujące zajęcie.
W pokerze żeby grać na wysokich stawkach poza masą nauki która trwa czasami latami nic nie osiągniemy gdy nasz mindset bedzię zły. Będziemy łatwo tiltować etc. Taka strona może wskazać drogę niektorym jak sie zachować w danych sytuacjach itd. Poza tym kontakt miedzy innymi graczami jest bardzo pomocny w rozwoju, a na ps.com spolecznosc jest ze soba bardzo zgrana przez organizowanie zlotów itd.
A co do pokera to już nie ma amerykanów od jakiegoś 1,5 roku
