Musiałem od maj. Zwróć tylko uwagę, że ja ten trójkąt miałem już gotowy 23. 08.(można zobaczyć coś przed innymi) I czekałem na dotknięcie ceny / jej zwrot w okolicy jego górnego boku, które nastąpiło 28.08. potem jeszcze raz 29.08 Kiedy Ty zobaczyłeś trójkąt to już od kilku dni grałem pod jego górny bok. Do tego fibo 88.6 i można było S na szczycie grać. Kiedy zgrywa mi się fibo z kreską to z premedytacją koryguję rysunek tak żeby zgrały się w punkt. I to jest dla mnie punkt odniesienia do przedłużania kresek w prawo. Zwłaszcza tych zaczepionych daleko z prawej strony wykresu. A wybicie z trójkąta to dużo późniejsza historiaWirus pisze:Z punktu widzenia AT można to traktować jako wybicie z trójkąta. Teoretyczny zasięg oznaczyłem niebieską linią. Nie musiałeś ciągnąć tej linii hen, do maja Wink
