HUMOR [cz. 2]
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Facet złotym mercedesem przyjeżdża na ryby.
Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby.
Po jakimś czasie łapie co? .....oczywiście złotą rybkę.
Popatrzył na nią, obejrzał w koło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to:
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
- Eeeeeh, no dobra. Co chcesz?
Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby.
Po jakimś czasie łapie co? .....oczywiście złotą rybkę.
Popatrzył na nią, obejrzał w koło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to:
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
- Eeeeeh, no dobra. Co chcesz?
“Obstacles can’t stop you. Problems can’t stop you. Most of all, other people can’t stop you. Only you can stop you.”J. Gitomer
"Otwórz oczy, pajacu." Sokrates
"Otwórz oczy, pajacu." Sokrates
- tyler_durden
- Gaduła
- Posty: 250
- Rejestracja: 25 lut 2012, 13:20
Odgrzewany kotlet
Na pewnej imprezie, chłopakowi strasznie spodobała się dziewczyna. Cudowna blondynka o długich nogach i zniewalającym usmiechu. Zakłopotany więc, stoi przy barze i nie ma pojęcia w jaki sposób może zagadać do równie zniewalającej kobiety.
Mija 1 h, 2 h, 3h. W końcu widać ewidentnie, że dziewczyna chcę udać się do domu. Wpierw jednak, idzie do toalety. Chłopak dopija piwo, które ma mu dodać animuszu i czeka pod kiblem.
Dziewczyna po 15 min wychodzi, a chłopak do niej :
Cześć ... yyyyyyyyyy ... yyyyyyyy ... yyyy ... srałaś ?

Na pewnej imprezie, chłopakowi strasznie spodobała się dziewczyna. Cudowna blondynka o długich nogach i zniewalającym usmiechu. Zakłopotany więc, stoi przy barze i nie ma pojęcia w jaki sposób może zagadać do równie zniewalającej kobiety.
Mija 1 h, 2 h, 3h. W końcu widać ewidentnie, że dziewczyna chcę udać się do domu. Wpierw jednak, idzie do toalety. Chłopak dopija piwo, które ma mu dodać animuszu i czeka pod kiblem.
Dziewczyna po 15 min wychodzi, a chłopak do niej :
Cześć ... yyyyyyyyyy ... yyyyyyyy ... yyyy ... srałaś ?

ciągle głupi ...