Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji autora.Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
By_żyło_się_lepiej
pierwsze słyszę aby była wirtualna gotówka, jeśli gotówka to nie wirtualna, środki mogą być wirtualne ale nie gotówka
pewnie celem pomnażania gotówki albo wypracowania zysków..
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Kolega do kolegi:
- Ile razy mam cię jeszcze prosić, abyś mi oddał pieniądze?
- A przypomnij sobie ile ja razy musiałem prosić żebyś mi je pożyczył!
- Panie doktorze, wracam przedwczoraj z pracy, a tu żona w łóżku z kochankiem. Mówi do mnie, żebym sobie poszedł do kuchni zrobić kawę. Wracam wczoraj i znowu to samo. Co mam robić?
- To chyba bardziej niż lekarz potrzebny jest adwokat.
- No tak, ale czy ja mogę pić tak dużo kawy?
Po latach spotykają się dwaj przyjaciele.
- Cześć stary, co porabiasz?
- A latam.
- Jako pilot?
- Nie, za robotą latam. A Ty?
- Ja pływam.
- Jako kapitan?
- Nie, pływam w długach.
- Dlaczego informatycy mylą Haloween z Bożym Narodzeniem?
- Bo 25 Dec = 31 Oct.
Trzej hakerzy i trzej lamerzy mieli jechać pociągiem. Hakerzy kupili jeden bilet na trzech, lamerzy trzy. Gdy zbliżył sie konduktor, hakerzy pobiegli do toalety. Konduktor sprawdził bilety lamerom. Potem zapukał do toalety. Hakerzy wystawili bilet przez szparę. Konduktor skasował i poszedł.
W drodze powrotnej lamerzy postanowili wykorzystać świeżo nabyte doświadczenie. Kupili jeden bilet na trzech. Hakerzy nie kupili żadnego. Gdy zbliżył się konduktor, lamerzy pobiegli i zamknęli się w toalecie. Za nimi pobiegli hakerzy. Zastukali do toalety. Gdy wysunął się bilet, pobiegli z nim i zamknęli się w nastepnej toalecie.
Wniosek: nie każdy algorytm wymyślony przez hakerów da się wykorzystać przez lamerów!
Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:
- Gdzie jedziemy?
- 192.168.4.1
Na medycynie odbywały się ćwiczenia z mikroskopem. Studenci mieli obserwować próbki własnej śliny. Dowcipnisie podmienili jakiejś dziewczynie ślinę na próbkę spermy. Panienka, gdy spojrzała przez mikroskop zgłupiała i zawołała profesora. Profesor przyłożył oko do mikroskopu i zapytał:
- Czy myła pani dzisiaj zęby?
Uniwersytet Warszawski Wydział Matematyki Informatyki i Mechaniki. Ustny z rachunku prawdopodobieństwa. Biedna studentka zagłębia się coraz bardziej... W końcu profesor, próbując ją ratować pyta:
- Proszę mi powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo wypadnięcia jedynki na kostce sześciennej?
Studentka prawie bez namysłu odpowiada:
- Jeden!!!
- Eeeechem... jest pani zupełnie pewna?
- Tak! jeden!
- Dobrze, proszę wziąć kostkę i spróbować - daje jej kostkę, ona rzuca, wypada: jeden !!!
Dziewczyna rzuca jeszcze raz: znowu jeden.
Profesor robi wielkie oczy, sam bierze kostkę i rzuca: wypada jedynka.
- Poproszę indeks - mówi - ma pani tróję, do widzenia.
Bardzo często w pracach naukowych pojawiają się dziwne sformułowania. Oto jak należy je interpretować:
"Od dawna wiadomo, że..." - nie chciało mi się szukać pracy źródłowej...
"...o wielkim znaczeniu teoretycznym i praktycznym" - ...mnie to interesuje.
"Znalezienie ostatecznej odpowiedzi na te pytania nie było na razie możliwe" - eksperyment się nie udał, ale może uda się kiedyś opublikować wyniki.
"Trzy spośród zestawów danych wybrano do szczegółowej analizy" - ...pozostałe się nie nadawały.
"Przedstawione są typowe wyniki" - są to najlepsze wyniki
"Najdokładniejsze wyniki otrzymał Maliniak" - Maliniak to mój asystent.
"Uznaje się, że..." - ja uznaję, że...
"Powszechnie uznaje się, że..." - paru facetów tak uważa...
"Jest jasne, że wiele dalszej pracy należy włożyć, zanim pełna odpowiedź stanie się możliwa" - nic z tego nie rozumiem.
"...poprawne z dokładnością do rzędu wielkości..." - ...źle...
"Oczekuje się, że niniejszy artykuł pobudzi zainteresowania tą dziedziną" - ten artykuł jest marny, ale inne w tej dziedzinie są podobne.
"Staranna analiza posiadanych wyników..." - trzy strony notatek zamazały się, gdy potrąciłem kufel z piwem...
"...bardzo ważne pole odkrywczych badań" - ...bezużyteczny temat zasugerowany przez zwierzchników.
"Składam podziękowania mgr Nowakowi za pomoc w pracy doświadczalnej, a dr Kowalskiemu za cenne dyskusje" - Nowak odwalił czarną robotę, a Kowalski wyjaśnił mi, co znaczą wyniki".
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
Wchodzą dwie blondynki do sklepu, pierwsza z Nich podchodzi do sprzedawcy mówi;
-poproszę zeszyt w kółka
- nie mamy zeszytów w kółka
-ale jak to?
- mamy zeszyty w kratkę w linie, czyste
- jak nie macie to trudno znajdę w innym sklepie
Blondynka wychodzi, do sprzedawcy podchodzi druga blondynka;
- ha ha, ta jaka głupia, chciał zeszyt w kółka, to nawet ja wiem ze nie ma zeszytów w kółka
- widzi Pani, różni są ludzie. A co dla Pani?
- globus Krakowa
Przeczytanie powyższej wypowiedz może doprowadzić do błędnej oceny sytuacji, spowodować przecenienie własnych możliwości, czego konsekwencją mogą być błędnie podjęte decyzje. Ofiarami mogą paść początkujący jak i doświadczeni inwestorzy. Tak myślę!
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein