Czy Amber Gold jest firmą wiarygodną i wypłacalną?

[green7]

http://biznes.onet.pl/wideo/prezes-ambe ... 588,w.html

Około 3:20 co tam widzimy na ekranie ... najpierw terminal Bloomberga a zaraz po tym ....czyż to nie mt4 ?:)
Ciekawe u jakiego brokera konto: może ktoś dojrzy ?:)

Co do samego sporu:
- dla mnie prezes AG jest zupełnie niewiarygodny. Ale jeśli rzeczywiście jest tak, że banki nie chcą otworzyć konta dla AG (w co nie bardzo wierzę) to powinien to udowodnić czarno na białym. Proste do wykonania: wystarczy pokazać skany pism z banków itd.

Prezes mija się też z prawdą co do tego, że pytali KNF o to czy prowadzą działalność zgodnie z prawem i dostali odpowiedź twierdzącą:
http://www.blog.ambergold.com.pl/wp-con ... _149_2.pdf
zgodnie z tym pismem KNF sugeruje, że powinni działać na zasadzie giełdy towarowej. Szkoda, że brak skanu zapytania AG do KNF bo ciekawy jestem o co dokładnie pytali ....

Tym niemniej: KNF wydaje się nieporadny w tej sytuacji. Spółka działa 3 lata, oferując lokaty, zbierając depozyty i mając zysk netto na poziomie 50 mln rocznie a wszystko na co stać KNF to wpisanie na listę ostrzeżeń ? A co z "mityczną" karą do 5 mln zł ?

Notabene: skrócony bilans finansowy AG jest bardzo interesujący:
http://www.ambergold.com.pl/pl/nowosci/ ... amber_gold

Rok 2011:
- przychody 198 mln
- koszty 133 mln
- zysk netto: 53 mln.
- podatki zapłacone państwu: ~30 mln.

Zysk netto, nie obejmuje podatków. Więc zysk brutto musiał wynosić nie mniej niż jakieś 83 mln.
Czyli rozumiem, że już po potrąceniu zysków wypłacanych klientom (które dla nich przecież są kosztem) zarabiali mniej więcej 50% tego co ludzie wpłacili.
Nieźle ... choć akurat w 2011 złoto mocno poszło w górę: ciekawe jak sprawa wygląda w 2012.

W sumie genialnie wymyślona sprawa: gość jest mistrzem. Z 5 tys zł rozwinąć taki biznes....

[raposo]

W sumie genialnie wymyślona sprawa: gość jest mistrzem. Z 5 tys zł rozwinąć taki biznes....

Fakt... Mimo, że dużo zamieszania, KNF, ABW, prokuratura, zamrożone wypłaty, bankructwa, fałszerstwa, oskarżenia... To trzeba mu jedno przyznać - przedsiębiorczy jest i jaja ma .

[green7]

Ano ma.... Ciekawe czy całe to zamieszanie nie jest zaplanowane .... Zbierał depozyty i wypłacał odsetki gdy złoto szło do góry. Teraz spadło do ceny z początku roku, więc pora zwinąć biznes ....
Gdzieś było info że w tym roku mieli przychody na poziomie 220 mln. Umowy są skonstruowane tak, że zrywając lokatę klient traci około 40% .... Wybuch paniki i legalnie, może wszystkim oddać kasę zatrzymując z połowę bo kursy też ustalają sami .... Po odliczeniu kosztów zostanie pewnie ciut więcej niż na waciki .....
To chyba lepszy przekręt niż sławny oscylator Panów B. i G.

[xpep]

akt... Mimo, że dużo zamieszania, KNF, ABW, prokuratura, zamrożone wypłaty, bankructwa, fałszerstwa, oskarżenia... To trzeba mu jedno przyznać - przedsiębiorczy jest i jaja ma .

niby tak ale zobaczymy jak skonczy cos mi sie wydaje ze tym razem dostanie wiecej niz zawiasy

[Akhh]

Wiecie co - mimo wszystko stwierdzenie, że ktoś ma jaja - w kontekście oszukiwania ludzi (możemy mówić, że każdy jest sobie winny, ale część ludzi uwierzyła jak w lokaty) jest nie na miejscu.

Gość ma tupet, jest bezczelny i bezwzględny - pewnie jak większość takich ludzi skończy w kryminale, albo jakiś desperat, który stracił przez niego rodzinę etc szarpnie się na jego zdrowie.

Jaja to ma ktoś, kto ryzykuje swoje i działa uczciwie.

[daromanchester]

To chyba lepszy przekręt niż sławny oscylator Panów B. i G.

Bardziej mi to Grobelnego przypomina.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lech_Grobelny
Z drugiej strony to połowa banków gdyby ktoś zrobił im taką nagonkę w mediach to nie wytrzymałaby takiego nalotu klientów po depozyty.
Nawet jakby mieli 1:1 to i tak przecież nie zażądają od kredytobiorców żeby teraz oddali.
Jak to było z Amber na prawdę to dowiemy się pewnie za 20 lat w autobiografii właściciela

Jaja to ma ktoś, kto ryzykuje swoje i działa uczciwie.

Powiem przewrotnie. Jak ktoś ryzykuje swoje i jest uczciwy to jest głupi a potem w konsekwencji bankrut.
Oczywiście można przeczytać kilka wybielonych autobiografii wielkich tego świata w których to się uczciwie dorabiali ciężką pracą.
Ale to wszystko pic na wodę fotomontaż jak to mówią.

[LowcaG]

Nawet jakby mieli 1:1 to i tak przecież nie zażądają od kredytobiorców żeby teraz oddali.

Ale przecież oni nie świadczyli usług bankowych i cudzych pieniędzy nie pożyczali

[daromanchester]

LowcaG to co pisałem odnośnie 1:1 dotyczyło banków.
Generalnie chodziło mi o to że osobiście jak sięgnę pamięcią to nie znam firmy którą można by zamknąć z dnia na dzień i powiedzieć że jest na plus.
To naprawdę jest możliwe w niewielu przypadkach.
Oczywiście nie mówię tutaj o sklepach warzywniczych lub coś w tym stylu.

[LowcaG]

Generalnie chodziło mi o to że osobiście jak sięgnę pamięcią to nie znam firmy którą można by zamknąć z dnia na dzień i powiedzieć że jest na plus.
To naprawdę jest możliwe w niewielu przypadkach.

Wiem droczę się , przecież w którymś momencie mówili, że nie używają pieniędzy z "lokat" na pożyczki/kredyty.

Chociaż jak by tak pomyśleć, jakiś fundusz inwestycyjny..(nie jakiś kolosalny który może wpłynąć drastycznie na rynek), ciekawe czy jak by wszyscy zażądali wypłaty to dał by radę, teoretycznie, z mniejszym czy większym poślizgiem, ale powinien dać radę.

[daromanchester]

LowcaG teoretycznie to tak.
Ale praktycznie to na pewno nie. Kreatywna księgowość pozwala na takie rzeczy że wszystko ukryjesz.
Ostatnio chociażby PFG, poprzednio Kweku z UBS (2mld$) albo Nick Leeson (1.3mld$) wywalając cały bank.
Zresztą my się dopiero uczymy, na razie jesteśmy małymi pionkami na szachownicy światowych wałków i przekrętów.
http://en.wikipedia.org/wiki/Accounting_scandals
Tylko nasza próżność nakazuje nam myśleć inaczej....