Wczoraj było jeszcze 2 razy long na USDCAD zakończone SL łącznie -40 pipsów i sell na NZDUSD również zakończone SL -20 pipsów.
W tym momencie rodzi sie pytanie "Co ja odpie****am?"
Na chwile obecną (początek środy) a ja mam już 8 transakcji, wszystkie stratne (-81.36£ prawie 30%) a tyle to powinienem przez cały tydzień otworzyć. Sama ilość tych transakcji nie jest az takim problemem, problemem jest to że 2 razy otworzyłem po 2 zlecenia w tej samej chwili (różnica miedzy zleceniami była 2-3 pipsy) w tym samym kierunku na tej samej parze czego nie zakłada moja metoda gry. Dodatkowo w nocy ustawiłem zlecenie na NZDUSD z SL 20 pipsów opierając sie tylko na wykresie dziennym czego równiez nie zakłąda moja metoda gry. Do końca tygodnia muszę sie przeprosić z panem FX nie wiem co mi się stało w głowę. Przez taką głupotę wróciłem do stanu depozytu z początku dziennika.
Niech ten post będzie podsumowaniem tego tygodnia jak i całego dziennika. Od poniedziałku wracam na rynek z tym że teraz każde zlecenie będę dokładnie opisywał dlaczego wszedłem dlaczego postanowiłem wyjść + screen.
Pozdrowienia i pipsów życzę

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Olej wszystko! Gap się w wykres aż zrozumiesz po co się na niego tyle gapiłeś.