znaczenie informacji

[mlody87]

Hej!
zauwazylem, ze czesto niemiaszek wrzuca takie info

MNI EURO-DOLLAR: Fundamental levels (orders, options, technicals)
$1.2400 $1.24018 Europe high Friday Jul6
$1.2380 Medium offers on approach/Stops
$1.2350/60 Medium offers/Stops $1.2365/$1.2350 Option expiry
$1.2330/35 Medium offers/$1.2334 Jul10 high/Stops
$1.2320 Medium offers/Stops
$1.2300/03 $1.2300 Option expiry/$1.2303 5-dma/Stops
$1.2297 Int.day high Europe, Asia $1.2267/Strong offers to $1.23
$1.2263 ***Current mkt rate 1222GMT Wednesday
$1.2256 Pullback low off $1.2297
$1.2246 Int.day low Asia/$1.2245-50 Option expiries
$1.2235/25 Medium demand/Area of recent lows
$1.2230 Large stops/Option expiry
$1.2220 Medium demand/Option barrier?
$1.2200 Strong demand on approach/Option barrier/Stops/Expiry
$1.2170/75 Medium demand

czesto nie wiem o co chodzi. Moglby mi ktos wytlumaczyc co oznaczaja poszczegolne informacje na poziomach cen?? (medium emand, Strong demand on approach/Option barrier/Stops/Expiry, Large stops, strong offers)

[Esco]

To jest taka namiastka głębokości rynku czyli rozłożenia zleceń.

[mlody87]

Czyli po takich informacjach mozemy sie spodziewac mniej wiecej jak gleboko beda siegaly 'wahniecia' idace w odpowiednich kierunkach? Dobrze rozumiem?

[Stforex]

Niczego nie można się spodziewać. Osoba z doświadczeniem i szerokim spojrzeniem potrafi to zinterpretować. A raczej wziąć pod uwagę. Niczego na Fx nie można się spodziewać.

To, co tam jest wypisane, to cząstkowa wiedza na temat rozkładu zleceń. Jednak poważni gracze rzadko (jeśli w ogóle) będą skłonni wieszać swoje zlecenia na widoku publicznym. Chyba tylko żeby wprowadzić zamęt.

Opcje dają jakiś pogląd na poglądy dużego kapitału.

Stops, to rozkład stacji benzynowych dla tirów przewożących cenę.

A te demandy i supplaje, to taka luźna informacja, że ktoś tam może chcieć sprzedać/kupić.

[GosiaM]

Jednak poważni gracze rzadko (jeśli w ogóle) będą skłonni wieszać swoje zlecenia na widoku publicznym. Chyba tylko żeby wprowadzić zamęt.

Czyli jak ktos się tym dzieli to lepiej się nie przejmować? czy własnie o to chodzi, żeby kogoś zmylić?

[Pablo90]

Jednak poważni gracze rzadko (jeśli w ogóle) będą skłonni wieszać swoje zlecenia na widoku publicznym. Chyba tylko żeby wprowadzić zamęt.

A jak się umieszcza swoje zlecenia nie na "widoku publicznym"? Zazwyczaj transakcje są anonimowe, co nie oznacza że są niewidzialne, nie da się po prostu określić kto je składa. Co więcej "poważnym" graczom jest to na rękę, że ich zlecenia są widoczne, jeśli ktoś ma wystarczająco dużo kapitału to można na tym nieźle zarabiać

[GosiaM]

Co więcej "poważnym" graczom jest to na rękę, że ich zlecenia są widoczne, jeśli ktoś ma wystarczająco dużo kapitału to można na tym nieźle zarabiać

Jest in ma reke, że ktoś zarabia ze swoim kapitałem na ich informacjach? skoro nie wiadomo kim oni są, to nawet nie mają żadnej prowizji z tego...

[Stforex]

To jest metoda zaganiania owiec. Często stosowana na arkuszu zleceń. Mali gracze widząc duże zlecenie ustawiają się w tym samym kierunku, a ich pozycje są "zbierane" przez prawdziwe zlecenie (przeciwne) "dużego gracza".

Pablo próbujesz się przyczepić na siłę? Wierzę, że jesteś w stanie dojść do tego o co mi chodziło, z pominięciem własnego Ego

[Pablo90]

Jest in ma reke, że ktoś zarabia ze swoim kapitałem na ich informacjach? skoro nie wiadomo kim oni są, to nawet nie mają żadnej prowizji z tego...

To jest metoda zaganiania owiec. Często stosowana na arkuszu zleceń. Mali gracze widząc duże zlecenie ustawiają się w tym samym kierunku, a ich pozycje są "zbierane" przez prawdziwe zlecenie (przeciwne) "dużego gracza".

Dokładnie tak to działa.

Pablo próbujesz się przyczepić na siłę? Wierzę, że jesteś w stanie dojść do tego o co mi chodziło, z pominięciem własnego Ego

Wiem, wiem, czepiam się, ale pozwoliło to rozwiązać czyjąś wątpliwość więc chyba jest ok.

[GosiaM]

Wiem, wiem, czepiam się, ale pozwoliło to rozwiązać czyjąś wątpliwość więc chyba jest ok.

w sensie, ze moją?

dzięki za wyjaśnienie, czasem te wszystkie zagrywki, aby zniechęcić klienta, ale zdobyć klienta... sama bym na to nie wpadła...